Noc poślubna razem z gośćmi.

Robimy małe przyjęcie i więkoszość gości się się rozwiezie do domu, a ci z daleka mają spac u moich rodziców. No i mama moja wpadła na pomysł, zeby te dwie osoby przespały się razem z nami, czyli ze mną i narzeczonym w naszym mieszkaniu. A my robimy krótkie to przyjęcie do ok.12, żeby potem wrócić do mieszkanka i jeszcze troszkę pofiglować. Chcemy sie czuć swobodnie i być SAMI w naszym własnym mieszkaniu. Zasugerowałam mamie, żeby spali u teściowej bo ona bedzie sama w dużym mieszkaniu, to mama, że nie, bo nasi goście (ta dwójka) będzie się tam niesowojo czuć. Moja mama kompletnie nie myśli, czy ona się nie domyśla, że my chcemy być sami?? Nie wiem co mam robić, nie powiem jej tego wprost. Wasze mamy też takie są? A nie chcemy też wynajmowac specjalnie pokoju hotelowego dla nas jeśli mamy mieszkanie.

Twoja mama upadła na głowę-przepraszam ale 0 wyobraźni i wyczucia-w życiu nie przyjmuj gości-wyobraź sobie, że oni też sie będą tragicznie z tym czuć

oddac gosci do tesciowe to poroniony pomysl - u obcych osob maja nocowac?? a moze Wy (juz mezem) wynajmijcie sobie pokoj hotelowy na romantyczna noc poslubna - raz mozna zaszalec:), a mieszkanie dajcie rodzinie do przenocowania - to chyba najelpszy pomysl aby wszyscy byli zadowoleni

nie słuchaj jej poślij gości do teściowej i figlujcie ile wlezie-----moja teściowa to temat rzeka-jaka ona jest jej syn nie wiem nawet:P:D nie narzekamy na nią

:D No coz, niektore mamy sa niekumate, powiedz ze chcecie byc sami i tyle, w zasadzie inaczej tego nie zalatwisz...

to nie są tacy obcy, tylko bardzo bliska rodzina z mojej strony. wynajmowanie pokoju w hotelu też nie wchodzi w grę.

że w noc poślubną chcecie byc z mężem sami i tyle ja tu nie widzę problemu

ale obcy dla Twojwj tesciowej

Ależ ty jesteś durna... matce nie powie, gości gdzie indziej nie skieruje, pokój w hotelu "nie wchodzi w grę" (skąpstwo?) To czego w końcu chcesz?!

znają się, więc nie tacy obcy.

ale ja własnie chce skierować gdzie indziej, tylko mama się uparła, żeby spali u nas.

Powiedz matce w czym rzecz. A czemu nie powiesz Jej tego wprost?Wstydzisz sie? Myslisz, że Ona nie wie co robi facet z kobietą:D Może i znaja Twoja teściowa ale jest to dla nich obca kobieta i na pewno będa czuli się nieswoje w obcym domu u obcej baby.

tak, wstydzę się. nigdy w życiu nie rozmawiałam z mamą o sprawach męsko-damskich. Ona się chyba sama tego wstydzi. I albo nie wie co robi kobietą z mężczyzną, albo wstydzi się o tym myślec i mówić. Nie wiem, nie rozumiem jej.

A nie mozecie dla gosci zarezerwowac jakis hotelik? I wy i oni bedziecie sie dzieki temu czuli swobodnie, bo dla mnie jakos goscia bylaby to dosc niekomfortowa sytuacja i juz bym chyba wolala spac u obcyh ludzi niz z PM.

Ja na Twoim miejscu wynajęłabym pokój dla tej parki. A na miejscu gości jakbys mnie chciała przenocowac u obcych ludzi, załatwiłabym sobie hotel lub powrót na własny koszt.

wyślij ich do teściów, absolutnie ich nie bierz do swojego mieszkania.. a mamie powiedz "mamo, to jest nasza noc poślubna.. chcemy być tylko we dwoje"

to dlaczego nie możecie wynająć sobie apartamentu? Przecież to koszt około 200-300zł, aż tak was to nie obciąży

to skoro Was stac to wynajmujesz znajomym pokoj w hotelu i mamy o zgode nie pytasz. i tyle.

Wydrukuj sobie taki tekst: Mamo, chcielibyśmy zostać sami w ten szczególny dzień. Wiesz jaką mamy sytuację a chcielibyśmy pamiętać te 24 godziny jako romantyczne i ciepłe, potrzymać się za ręce, popatrzeć w gwiazdy... To nasza pierwsza noc jako pary małżeńskiej, zdarza się w życiu tylko raz. To szczególna chwila a już za moment czeka nas proza codziennej walki o byt. Nie mamy pieniedzy a chcemy jakąś namiastkę romantycznego odosobnienia zamiast podróży pośłubnej... Bardzo lubimy rodzinę ale oni też czuliby się skrępowani w tej sytuacji... Potraktujcie to jako coś w rodzaju prezentu ślubnego dla nas. Jeśłi mama tego nie kupi, to należy zrobić wielki transparent z napisem: TO JEST KUŚWA NOC POŚLUBNA!

no pomysł z wynajęciem pokoju dla nich jest chyba najlepszy. dzięki. ale czy to z kolei nie głupio jednym fundowac hotel, a innych przenocować w domu rodzicow?

właśnie dlatego pokój wynajmujesz dla siebie a goście śpią w domu, żeby głupio nie było. My mamy wynajęty apartament, a u siebie przenocuję wujka z rodzinką :)

no dobra, to moze wynajmiemy sobie pokoj, ale teraz mam glupie pytanie. kiedy zamierzacie swoje manele zabrac do apartamentu, ubrania na nastepny dzien, kosmetyki itd? i na drugi dzien co z sukienka? pakujecie do auta?

Ja planuje ze nasze rzeczy, czyli rzeczy na noc i na drugi dzien no i kosmetyki, zawiezie moj brat albo tato do hotelu rano. Oczywiscie wszystko bedzie przygotowane dzien wczesniej:)

My mamy apartament w restauracji w której mamy wesele więc następnego dnia spakujemy wszystko i zabierzemy do domu, co za problem?

ale z drugiej strony ile pomieszczeń (pokoi) ma to mieszkanie? Przeciez nie bedziecie dosłownie "z nimi" figlować. Jezeli macie przynajmniej te 2 pokoje to nie widze problemu. Goscie w jednym, a wy w drugim pokoju . Goscie powinni byc zmeczeni i od razu legnąć, a pozatym podejrzewam ze sami beda chcieli jak najszybciej zamknac sie w pokoju i "nie przeszkadzac" az do rana Uwazam ze troszke dramatyzujesz - wiele par nie ma na te noc zadnych dodatkowych atrakcji w postaci apartamentów czy hotelu- po prostu zajmuja jeden pokoj w swoim czy tez rodziców/tesciow mieszkaniu Pozatym - miedzy nami - czasem do tej "nocy poslubnej" wogole nie dochodzi bo panstwo mlodzi sa tak zmeczeni ze marza tylko o kąpieli i spaniu... A jezeli nawet" do czegos dojdzie" to chyba nie bedziecie sie "ujeżdzac" cała noc :) z okrzykami rozkoszy Mysle ze dziewica nie jestes- takze nie ma tez co lemantowac z ta noca poslubna

Powinniście byc sami, zdecydowanie, a dzisiaj o 12.00 na www.pogrosiku.eu rozdaja za darmo punktu, trzeba byc zalogowanym i dostaje sie 20, dostałam takiego maila bo mam tam konto.

taaa oni w jednym pokoju a goscie w drugim-no rzeczywiscie super komfortowa sytuacja...:O

A jezeli nawet"do czegos dojdzie" to chyba nie bedziecie sie"ujeżdzac"cała noc z okrzykami rozkoszy.Mysle ze dziewica nie jestes-takze nie ma tez co lemantowac z ta noca poslubna