Zarabiam 2500 . Jestem bogata?

mieszkam sama, za mieszkanie placi mi firma.

a mame lubisz

tyle to ja mam opłat:(

Dzin dobra mam 26 cm przecientna. Dobra?

nieee... Napewno nie jestes bogata... Mój mąż zarabia ok 5500zl miesięcznie i razem z moimi dochodami mamy około 7400zł miesięcznie i żyjemy normalnie, nie jak burżuje, co prawda spełniamy wszystkie drobne zachcianki, ale nie powiedziałabym, że jestem bogata...

Jeżeli nie masz żadnych opłat i załegłości dodatkowo to spokojne życie . Dla jednego to marne grosze a inny będzie wiódł spokojne życie . Ja mam samych opłat miesięcznie 18000 zł , więc Twoje 2500 przy tym to jak kropla w morzu .

zależy jakie miasto i czy netto czy brutto nie w sensie że bogata ale mozesz w miarę normalnie przeżyć

jaki zawod?

bogaty to jest bil Gates ty masz trochę więcej pieniędzy od reszty

pieniadze nie daja szczescia,ale lepiej jest plakac w porche niz na rowerze:):):)

Nie jestes bogata

hhee mowi sie lepiej biedowac w mercedesie niz w pekaesie:) anie na rowerze hhehhehhhehhhh

ale lepiej jest plakac w porche niz na rowerze A ty płakałaś w porche? Nawet na rowerze, mendo osrana, nie płakałaś. Skąd sie taki gówna biorą?

ktoś kto waży 87 kg jest słoniem a nie piękną panią. Skąd taki brak samokrytycyzmu u kafeterianek?

hahaha, ale prowakacja

Do czego jest ci potrzebna odpowiedź na takie pytanie? Jesteś biedna, bardzo biedna. Nie masz nic. W głowie!

teraz autorko pomyśl: przy takiej pensji ile byś musiała zbierać na samochód za 10tys? jakiś rok czy lepiej? A na mieszkanie? Nie wspomnę o domku, a to przecież nie jakiś super luksus... więc jak możesz się nazywać bogatą jak nawet na mieszkanie pół życia byś musiała odkładać? masakra :o