Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Muminek91

pytanie o antydepresanty

Polecane posty

Gość Muminek91

Witam! Otóż jako że mam bardzo silną depresję, to lekarz przepisał mi antydepresanty. Z tego co wiem to nim zaczną działać muszę poczekać 2-3 tygodnie. Ale mam pytanie odnośnie działania. Otóż, depresja ciągnie się już pół roku, zaczęła się od apatii, po czym pojawiły się problemy z pamięcią (tutaj mam najgorzej), koncentracją, ciągłą sennością, rozdrażnieniem i pustką w głowie. O ile kiedyś mogłem myśleć bardzo szybko o paru rzeczach na raz, tak teraz sprawia mi problem myślenie o jednej. Czy antydepresanty całkowicie pozbywają się problemów nabytych przez nerwice? Wiem że poprawiają samopoczucie, ale jak będzie z resztą? To dla mnie naprawdę bardzo ważne, gdyż ostatnie 6 miesięcy są dla mnie udręką. Już jestem cały zestresowany tym czy może mi coś wreszcie pomóc. Jak i one zawiodą to się chyba załamię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim psychoterapia
lek to nie jest magiczny środek, ma tylko wspomagać kiedyś będziesz musiał odstawić leki i radzić sobie bez nich myślisz że połkniesz pigułkę i nerwica w cudowny sposób zniknie ? by wyleczyć się z nerwicy należy znaleźć jej źródło, od tego jest terapeuta, psycholog i terapie tzw behawioralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
Przecież ja nie mam nerwicy, tylko depresję. Jest ona spowodowana prawdopodobnie brakiem światła(jeszcze do niedawna dzień w dzień przesiadywałem w ciemnym pokoju, teraz to zmieniłem, ale to chyba trochę za mało). Leki biorę drugi dzień i czuję się trochę uspokojony i pamięć mi się lekko poprawiła, chociaż lekarz powiedział że na efekt muszę czekać 2 tyg.. Z tą chorobą męczę się dość długo, a to co mi najbardziej doskwiera to problem w myśleniu. To pytanie jest skierowane raczej dla osób które miały ten sam problem, czyli pustka w głowie, niemożność skupienia się nad czymś, oraz jakby wypranie z uczuć, oraz jak się czuły po braniu antydepresantów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaświeci słonko :)
Nie załamuj się! Głowa do góry! Zobaczysz, dobrze będzie! Miałam podobne problemy. Od lat jestem pod opieką specjalisty. Najpierw brałam spore dawki antydepresantów. Potem, w miarę następowania poprawy, zmniejszano mi dawki. Teraz jestem na tzw. podtrzymujących, czyli minimalnych. Moje życie wróciło do normy! Tobie też się poprawi! Będę tu zaglądała, jeśli chcesz możemy pogadać. Pozdrawiam. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
zaświeci słonko :) dziękuję za odpowiedź :) O tym że leki pomagają na apatię, oraz poprawiają samopoczucie to wiem, ale liczę że pomogą mi także w sporych problemach z pamięcią oraz myśleniem :) Odkąd mam depresje moje życie jakby zatrzymało się w miejscu :( Oddałbym nawet mój najcenniejszy komputer (:P) tylko po to by wrócił mi poprzedni stan umysłu. Znów móc się normalnie skupić, nie czuć tej całej pustki, tworzyć historię w głowie i w nich grać(wiem że to dziwne ale przed depresją miałem naprawdę baaardzo bujną wyobraźnie, tak że samo myślenie sprawiało mi przyjemność^^) :) Napisałaś że leki Ci pomogły, a mogłabyś mniej więcej powiedzieć kiedy widziałaś konkretną poprawę? Chodzi mi po jakim czasie. Czy faktycznie trzeba czekać te 2-3 tyg. czy może to potrwać dłużej? Dzisiaj jest już 3 dzień jak je biorę i nieznaczna poprawa jest, ale to ciągle dalekie od tego co było kiedyś :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaświeci słonko :)
Mumniku cierpliwości! Każdy organizm jest inny i w odmienny sposób na leki reaguje. Moja depresja kilka lat nieleczona trwała. Dlatego też powrót do zdrowia długi był. Ale wierz mi, dobrze teraz jest. Wszystko co złe minęło. I u Ciebie też minie. Dobrze pamiętam moje problemy z myśleniem, ze skupieniem się, z zapamiętywaniem. Ja nawet książek nie mogłam czytać, ani uczestniczyć w żadnych rozmowach czy dyskusjach. Straszne to było! Takie całkowite wypalenie. Pustka wewnętrzna. Zobaczysz, w czasie leczenia powoli Twój stan zacznie się poprawiać. Nie potrafię dokładnie określić kiedy to nastąpi, bo tak jak napisałam, każdy jest inny. Ale poprawa nadejdzie. Cierpliwości. Zobaczysz, myślenie nie będzie już torturą. Zapamiętywanie też nastąpi. Jesteś w trzecim dniu kuracji, a więc to dopiero początek. Wiem z relacji innych chorych, że u niektórych poprawa następowała już po kilku dniach, a inni musieli któryś tydzień na to czekać. Jak będzie u Ciebie, tego nie wiem. Wiem jednak, że dalej będę tu zerkała, jeśli tylko masz ochotę to pisz. :) A jeszcze ciekawi mnie jakie leki dostałeś? Możesz powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
Dziękuję za słowa otuchy :) Faktycznie nie ma co się zamartwiać, w razie czego będzie trzeba znaleźć inny sposób :) Liczę jednak że antydepresanty przywrócą mi poprzedni stan :) Poza tym sama psychoterapeutka powiedziała że czekać muszę 2 tygodnie :) Co do tabletek to są to Citalopram-neuraxpharm 10 mg. Znasz może ten lek? Dawka najmniejsza z tego rodzaju leku, może w razie czego lekarka ją zwiększy jak będzie tylko częściowy efekt :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dołujcie się! Zabawcie się tutaj: Witam Miłych Państwo! Zapraszam do tego oto, nowo powstałego KLUBU DLA KAŻDEGO! Tutaj będziemy rozmawiać, bawić się i pląsać do białego rana! Gry, zabawy, tańce!!!! To wszystko znajdziecie w KLUBIE! O, tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4784307 NIEDŁUGO WIELKIE OTWARCIE, PROSZĘ ŚPIESZYĆ SIĘ Z ZAPYTANIAMI O CZŁONKOSTWO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaświeci słonko :)
Panie Józefie musi pan wiedzieć, ze chorzy ludzie nie są w stanie skorzystać z tego co im pan proponuje. :( Muminku na bardzo dobrej drodze jesteś. Nie zamartwiaj się. Kontynuuj terapię. Ufaj lekarzowi. Jeśli zauważy potrzebę to zwiększy leki. Nie, nie znam Citalopramu. Mnie Seroxat przepisują. I Doxepin, to na sen. A Ty Muminku, możesz spać? Nie masz z tym problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
Właśnie jedyny plus w mojej depresji to brak problemów ze zaśnięciem. Jestem ciągle tak zmęczony i senny, że mógłbym spać bez końca :) Zaś przed depresją ze snem miałem problemy :) Może jest tak też dlatego że w moim przypadku, ja nie czuję żadnego doła. Moim jedynym zmartwieniem jest niestety stan zdrowia, który czuję że się powoli poprawia :) A u Ciebie jak było? Biorąc leki całkowicie wyleczyłaś się ze swoich problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaświeci słonko :)
Muminku, śpisz teraz dobrze, więc masz duże szczęście. :) Wiele osób chorych ma ogromne problemy ze snem. Tak, leki pomogły mi bardzo. Jednak po uzyskaniu poprawy nie przerwałam kuracji. Mój lekarz uważa, że całkowite odstawienie leku mogłoby spowodować nawrót choroby. Biorę więc 1/2 tabletki Seroxatu i świetnie się czuję. Wszystkie problemy minęły. Nie mam kłopotów z zapamiętywaniem, kojarzeniem i myśleniem. Przez otoczenie dbierana jestem jako wesoła, pogodna, bardzo otwarta osoba. Mam dla Ciebie Mumunku dobrą radę, nie opowiadaj wszystkim co Ciebie spotkało. Niestety, nasze społeczeństwo jest bardzo nietolerancyjne. Przykra to prawda, ale niewiele osób potrafi zrozumieć nasze problemy. U mnie wiedzą tylko najbliżsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlandia007
też jechałam na antydepresantach... myślałam, ze pomagają, a one tylko paraliżowały nerwy, dlatego nie miałam drgawek ze stresu czy strachu. Dopiero rozmowa z psychologiem uświadomiła mi problem depresji. Powiedział mi : "Jezeli sama sobie nie pomożesz to nikt ci nie pomoże..." teraz wiem, ze to złote słowa, pojechałam na wakacje, i tam odnalazłam swoją równowagę:) zmianiłam też dietę, rano świeży sok z warzyw lub owoców, lekkie dania, jestem pełna energii i chęci do życia. Glowa do góry, Tobie tez sie uda, ale próbuj raczej odstawiać "uspokajacze" bo one nieszcza od srodka...:( będzie dobrze!!!!!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
zaświeci słonko :) u mnie zaś rodzina myśli że sobie to wymyślam :) Tak nikt więcej o tym nie wie :) "Jak juz po paru dniach czujesz różnicę, to musi byc dobrze" było w miarę dobrze, ale znowu czuję się dzisiaj okropnie. Jestem teraz tak strasznie osłabiony, że szkoda gadać. Ciągle spać mi się chce, i nie mam nawet siły by myśleć. Może trzeba poczekać jeszcze trochę, w końcu pierwsze efekty powinno być widać dopiero po 2 tygodniach :( merlandia007 na szczęście antydepresanty to bezpieczne leki, więc jak będzie coś nie tak to zawsze mogę je odstawić :) Co do lęków, czy stresu to ja żadnego nie mam. Jedyne co mi doskwiera to demencja + silne osłabienie które trwają już bardzo długo. Ale jako że przez parę miesięcy siedziałem w ciemnym pokoju, to zakładam że powodem jest niedobór serotoniny który wywołał depresję, albo nerwicę... PS. Czy na nerwice antydepresanty też pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na nerwicę też często zapisują antydepresanty, więc chyba pomagaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze,ze napisałas,że chyba
bo chemia moze tylko wspomagac na jakis czas a najwazniejsza jest psychoterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merlandia007
a ja Ci mówię, nie licz na leki, bo one nie załatwią sprawy:/ może spróbuj zmienić dietę, zacznij uprawiać sporty, próbowałeś?? mi właśnie to pomogło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
"a ja Ci mówię, nie licz na leki, bo one nie załatwią sprawy:/" to po co je w ogóle przepisują? "może spróbuj zmienić dietę, zacznij uprawiać sporty, próbowałeś??" Dieta nie ma z tym nic wspólnego, odżywiam się dobrze, jem tyle ile zawsze, z tym że odkąd mam depresję schudłem już 15 kilo. Sportów też próbowałem, ale jestem ciągle taki zmęczony, że po 10 minutach rezygnuję. Moja depresja raczej nie jest typowa, nie mam żadnego doła, ani myśli samobójczych, po prostu od tak zaczęły się ogromne problemy z pamięcią, koncentracją, myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sa rózne objawy depresji
a leki przypisują bo firmy farmaceutyczne chca zarobić,dieta ma bardzo duze znaczenie,jak i róch na swierzym powietrzu,nie musisz sie forsowac,picie 2l wody dziennie,ćwiczenie oddechów hipnoza relaks medytacja,pozytywne myslenie ciagłe zajecie,robienie rzeczy które sie lubi tkz,hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
Większość z tych rzeczy robię codziennie od jakiegoś czasu, ale niestety to nie pomaga :( Depresję niestety nie tak łatwo wyleczyć, szczególnie że w mojej rodzinie jest to genetyczne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma chorób genetycznych
sa tylko przekazy rodzinne,ale to nie w formie fizycznej,tylko poprzez psychike:)A jak długo stosujesz te inne metody???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminku91
nie daj się! Osoba która z Tobą tu teraz rozmawia nie jest wiarygodna! To oszust i naciągacz!Ta osoba po różnych forach skacze i za swoje bzdurne porady, o odżywianiu na przykład, wyciąga od chorujących ludzi pieniądze. Uważaj na nią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muminek91
"A jak długo stosujesz te inne metody???" Od jakiegoś miesiąca :) "nie daj się! Osoba która z Tobą tu teraz rozmawia nie jest wiarygodna! To oszust i naciągacz!Ta osoba po różnych forach skacze i za swoje bzdurne porady, o odżywianiu na przykład, wyciąga od chorujących ludzi pieniądze. Uważaj na nią! " Spokojnie, nie jestem dzieckiem :) Wiem że nie ma żadnego cudownego leku, ani metody która w 100% by działała, bo w takim wypadku polecił by mi ją pewnie lekarz :) A nie wydaje mi się by ktokolwiek tutaj chciał wyciągać ode mnie pieniądze :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci...
mówię uważaj! Ta osoba jest przerażająca! Nie zna się na medycynie, daje kretyńskie porady i od biednych ludzi wyciąga pieniądze. Podaje numer konta córki i prosi o wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurvionanamaxa
Czesc, bior antydepresanty od dwoch lat, bez terapii raczej nic by nie daly... na razei nie mam jak i nie chce ich odtstawiac... Nie mialam wlasciwie zednych skutkow uboczynch, oprocz pocenia sie w nocy, i czasem meczoacych snow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×