Skończyłam z facetami

Chcę być wolna, lubię zyć nie tłumacząc się z tego że przytyłam albo że nie mam ochoty o siebie dbać. Kobiety stroją się dla facetów tylko i wyłącznie. Nie chcę być gadżetem dla samca, jestem człowiekiem który tyje, sra, pierdzi, ma tłuste włosy i brudne paznokcie, rosną mi też włosy na nogach. Nie chcę być trawnikiem który nie może być dłuższy niż 3 cm, z którego codziennie zbiera się listeczki żeby nie psuły estetycznego wyglądu. Chcę być wolna od tego terroru, faceci mogą o siebie nie dbać i jest ok. Ja czasem chcę wyglądać jak żul i zachowywać się jak szczęśliwy prostak