nitkowata druga kreska na tescie..ktora tak miala??

w sob tez??:D a ja nie ejstem w miescie:) i nie uparlam sie na testy..ok w srode po powrocie pojde sobie zrobic hcg z krwi:) i napisze Wam czy moj schiz sie pojawi za 9 mies czy nie;)) bardzo wam dziekuje za odpowiedzi i poswiecenie mi czasu:*:*:**:*

a ja bym po prostu kupiła drugi test za 2 dni i zrobiła z porannego moczu, jeśli ta druga kreska (a raczej jej cień) jest oznakiem ciąży, to za 2 dni na pewno będzie już widoczna, bo beta przyrasta bardzo szybko i test juz ją spokojnie wykryje. Moim zdanie nie ma co chodzić i się kłuć, skoro test pokaże dokładnie to samo. Jak długo się staracie? P.S. Elektroniczne testy, to to samo co zwykłe, tylko z wyświetlaczem :)

citamina a co dopatrzylas sie tez nitki:D?

blum blum w sumie bedzie 3 podejscie..wiec niedlugo.

http://www.voila.pl/498/zo6hh/index.php?get=1&f=1 popsula się jakośc z twojego zdjecia, ale ja widzę tam gdzie zaznaczylam :P

no to widzimy w tym samym miejscu.

może to jest wczesna ciąża i dlatego jest taka cieniutka? ale serio, widzę coś :)

a po ilu minutach robilas to zdjecie?

citamina,to rownie dobrze moze byc miejsce na druga kreske,jak przypatrzysz sie na nieuzywany test to tez taka mozesz dostrzec:O

jakies 5 do 6 min.teraz jest taka sama. nic sie nie zmienilo. ta ciaza byalaby dzis 12 lub 13 ddzien po stosunku..bo biore pod uwage te dwa stosunki:)

Pokazałam zdjęcie mężowi, mówi, że nic tam nie ma :(

Ratowniczko- poza tym, że lubię czytać Twoje wpisy i lubię bardzo Twoją osobę, chcę Ci powiedzieć, że ja również widzę tą niteczkę, mało tego mój test wyglądał identycznie i obecnie jestem mamą 10letniej Julki:) Trzymam kciuki:)

sie zawsze przy robieniu testu, nie rób sobie złudnych nadzieii nie nastawiaj sie tylko zrób test z porannego moczu za kilka dni... jakie mniej więcej masz cykle? jesli w okolicach 28 dni to test wykryje ci ciążę dopiero po 2 tyg od stosunku, jesli masz dłuższe cykle to musisz odczekac więcej czasu... nie nastawiaj sie bo rozczarowanie w razie czego będzie bardzooooooooooo bolesne! trzymam kciuki za ciebie i dobrze radze wyrzuc ten test i nie myśl o tej niby kresce

no tak faceci..na tym moim moze i faktycznie nic nie ma ale smieszne bo maz kolezanki tez nic nie widzial(chociaz my wszytskie widzialysmy cien cienia pod swiatlo) . uwierzyl dopiero jak byla juz bardzoooo mocna kreska. hehe

zrob bete,nikt ci tu nic madrzejszego nie napisze:O jeden widzi kreske, drugi nie..tak mozemy zgadywac do jutra:)

no dokładnie, lepiej zrobić jeszcze jeden test z porannego moczu, albo tą BEtę

flesz80 ojej dziekuje za takie miluskie slowka:*:*:* hehe teraz to ja sie wlasnie sama z siebie smieje:P ze odstawiam panike,a przeciez co ma byc to bedzie i jesi jestem to sie i tak dowiem:) jak napisala kolezanka wyzej...fakt to bywa bolesne..zwlaszzca jak sie tak bardzo pragnie dziecka ze az potrafi sie doszukac kreche ktorej nie ma...

Ale po co dziewczyna ma robić betę?!! Dzisiaj i tak już nie zrobi, jutro laboratoria zamknięte... równie dobrze może kupić test i zrobić w poniedziałek z porannego moczu - wyjdzie na to samo.

kochana wiem jakie to bolesne bo się nakręcałam wiele razy tak jak ty a później wyłam w poduchę i wmawiałam sobie że bezpłodna jestem skoro nie zchodzę... na całe szczęście przestałam świrować, zrobiłam któryś z kolei test dokładnie w dniu spodziewanej i wyszła 2 kreska, była jasniejsza, ale jednakowo gruba... teraz jestem w 5 mc ciąży czego i Tobie szczerze życzę! tylko się nie nakręcaj!!!

blumblum,a ktos jej napisal ze ma bete robic dzisiaj??

ratowniczka medyczna--> ja cię doskonale rozumie, staramy się już pół roku i w grudniu byłam pewna, że się dało. Zrobiłam test, pokazało jak byk jedną krechę, ale zajrzałam do niego po 15 minutach i była wyraźna druga... piersi mnie bolały i byłam przekonana, ze się udało, mimo dziewczyny na forum mi pisały (i na ulotce też jest jak byk napisane), że nie należy odczytywać wyniku po 10 min... Ja sobie tłumaczyłam tym, że stężenie hormonu jest niskie, więc test wykrył go później (wiem, wiem, głupota). Następnego dnia dostałam okres :( WIELKIE ROZCZAROWANIE!

ok babeczki juz Was nie mecze:) w sumie macie racje..jedna widzi 2,inna 1..a znalazlyby sie pewnie tez takie co znalazby 4 jakby sie im kazalo:P hehehe posluchalam dobrej rady wywalilam test do kosza.a teraz bede sie rozkoszpwac gorami ,lasami i kilkudniowym urlopem. co do moich cykli..roznie bywalo..czasami nawet bez tabletek mialam co bite 28 dni jak w zegarku. czasami lekarz musial mnie wspomoc luteina..czasami byla @ co 35 dni.. a bywalo i tak ze po odstawieniu tabletek nie dostalam w terminie (wtedy moj oan doktor kazal odstawic diane35 bo wg niego poziom testosteronu juz tak sie obnizyl ze stad brak @i to byl strzal w 10. teraz dzieki Bozi moje hormony sa w normie.wiec zaczelo sie staranie o D. juniora:P nie myslcie o mnie zle ze panikara jak te niekore malolaty z cyklu--->czy ja jestem w ciazy???itd)

piszecie, że ma zrobić betę, pytam PO CO ?! Gdyby jeszcze dzisiaj mogła zrobić, to może miałoby to sens, ale jeśli dopiero w poniedziałek, to równie dobrze może zrobić kolejny test.

ta druga kreseczka pojawia----> a za którym razem wam się udało? :)

spoko! kazda staraczka przechodziła przez te schizy ;) moich starych topiców też tu kilka jest :D hehehehe uspokój się i zrób test z porannego najlepiej po terminie spodziewanej wtedy wynik będzie w 100% wiarygodny!!! trzymam kciuki:*

ja tam widze ta druga kreseczke :) to nie prawda, ze po zrobieniu testu zawsze wychodzi jakis cien kreski ( jak sie patrzy np po 10 min ) ja juz nie raz testy robilam, nawet zostawialam na kilka dni bo mi sie wyrzucac nie chcialo ( zawsze mialam nadzieje ze cos tam zobacze- wiem glupota, ale tak to juz jest jak sie ktos o dziecko stara ) i nigdy przenigdy nie mialam tam drugiej kraski, ani cienia.. poprostu biale pole, zero

mysle ze poczeka sobie do tej srody na spokojnie. wroce z urlopu i sie zobaczy,jesli jestem -to w srode bedzie juz wyrazniejsza kreska:) dziekuje Wam za zrozumienie:)) mam ostatnio kilka kolezanek w ciazy,tak sie zastanawialam jakie to musi byc fajne uczucie czuc jak w brzuchu rusza sie taki maly czlowiek:)

blumblum, ekspertko staraczkowa za dyche! u mnie 4 !!! testy pokazaly 1 kreseke i dopiero beta pokazala ciaze!! wiec juz nie klap dziobem ze beta nie potrzebna!! autorko, zycze ci dziecka z calego serca, nawet jesli zobaczysz wymarzone 2 kreski na tescie to zrob bete najlepiej 2,3razy i sprawdz czy dobrze przyrasta :)

blum ciężko zliczyć.... przez 2 lata się nie zabezpieczaliśmy połowę tego czasu wariowałam jak autorka i byłam pewna za każdym razem, zawsze znalazłam odpowiednie światło czy kąt padania światła żeby 2 kreska była... w końcu sie poddałam z przekonaniem że jestem bezpłodna i 28 dnia cyklu gdy rano nie dostałam (miałam bardzo regularne - zawsze 28 dnia rano pojawiał się @) , byłam po raz kolejny i ostatni pewna ;) zrobiłam test i teraz już się zaokrąglam ;)

dziewczyna portugalczyka---> nie pisz, że to nieprawda, bo ja tak miałam conajmniej 2 razy, przy czym raz druga kreska była naprawdę dośc mocno widoczna.