Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .......Cytrynka

seks z wykładowcą

Polecane posty

Gość .......Cytrynka

Uczy nas od 2 lat jest bardzo przystojnym inteligentnym facetem który zawsze mnie pociągał nie mogłam oderwać od niego oczu na wykładach. Widziałam po nim że też nie jestem mu obojętna, bardzo często zatrzymywał na mnie dłużej wzrok nawet znajomi z grupy to zauważyli. Niedawno na naszej uczelni odbył się bal studencki na którym też zjawili się niektórzy wykładowcy w tym on. Po skończonym balu a przyznam się że trochę się wstawiłam stałam w holu właściwie już nikogo nie było a ja czekałam na taksówkę, do taksówki nie wsiadłam po spotkałam jego, zaproponował mi że mnie podwiezie oczywiście się zgodziłam bo tak naprawdę o tym marzyłam ! Podczas jazdy samochodem w ogóle się do siebie nie odzywaliśmy w końcu zapytał się mnie czy nie miałabym nic przeciwko żeby zjechał gdzieś na chwilę bo chce ze mną porozmawiać, serce z ekscytacji tak mi wali że myślałam że mi wyskoczy, oczywiście się zgodziłam a on zaraz po zatrzymaniu samochodu zaczął mnie całować rzuciliśmy się na siebie i zaczęliśmy się kochać. Nigdy nie przeżyłam takiego niesamowitego i wspaniałego seksu, zresztą to było coś więcej niż seks. W tedy w tą noc powiedzial mi że nie może przestac o mnie myśleć, że co dzień mu się śnię że nie potrafi sobie dac z tym rady. Teraz mam z nim cały czas zajęcia wczoraj zatrzymał mnie po wykładzie i prosił o spotkanie zaczął mi mówić że chce sie ze mną kochać, że nie może przestać o mnie myśleć że rozejdzie się żoną i zrobi wszystko żeby tylko ze mną być. Ja nie chcę żeby przeze mnie rozpadało sie jego malżeństwo i nie chce tak bardzo angażować się w ten związek myślalam że będzie nas łączył tylko świetny seks a widzę że on potraktował to bardzo powaznie. Myślę o tym aby powiedziec mu żeby trochę odpuścił że zawsze możemy się spotkać i kochać jeśli tylko będzie chciał ale nic poza tym, nie chce psuć jego małżeństwa zresztą ja też mam faceta ale mój związek chyli się ku upadkowi w każdym razie bardziej chodzi mi o jego malżeństwo i jego dzieci bo nie chce się przyczyniać do rozpadu jego związku. Nie chce go skrzywdzić i nie wiem jak się zachować żeby go nie zranić bo bardzo go lubię !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
nikt nie był w takiej sytuacji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia***
a w jakim smaku były te czekoladki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki rozpad jego małżeństwa? Jesteś miłą świeżynką i niczym więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
no nie wiem czy taką świeżynką skoro chce się rozwieść z żoną i jest w tym bardzo zdeterminowany !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muminek105
dziwka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kity, kity, kity.... Od zawsze ten sam scenariusz:P Ochłoń. Sex rzeczywiście może być dobry, ale weź pod uwagę klasyczną "bajerę" pracownika naukowo-dydaktycznego. Polska nauka się nie rozwija, skoro nawet w bajerowaniu studentek od lat rządzą te same paradygmaty:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
ok, nie mam zamiaru was przekonywać jak bardzo mu zależy bo i tak nie zrozumiecie. Facet nie wygląda na takiego który ma ochotę przelecieć wszystko co się rusza, to zupełnie inny typ. Gdyby tu chodziło tylko seks to bym się w ogóle nie przejmowała bo sama mam ochotę na seks z tym facetem ale on mówi o rozwodzie z żoną a to już zaczyna być dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynko, napiszę Tobie tak, że co jakiś czas widzę podobnie "czułych w stosunku do studentek, które odbierają wszystko dokładnie jak Ty. Statystycznie rzecz ujmując, małe szanse na to, że jest dokładnie, jak on Tobie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozkapryszona dziewucha
heh skąd ja to znam wykładowcy to największe ścierwa !!! Za mną taki jeden kurdupel magisterek łaził i łaził gapił sie na zajęciach a wiem że miał dziewczyne, tu szuje z daleka od nich, oni chyba tylko idą na uczelnie po to żeby lski wyrywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po doktoracie jest spokojniej, po habilitacji jeszcze bardziej. Ale doktoranci i asystenci są faktycznie dość paskudni:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna wykładowcy
Weźcie mnie nie straszcie :( mój chłopak jest magistrem i wykłada na studiach, zauważyłam ostatnio że bardzo się zmienił jakis taki cwaniaczek się z niego zrobił a w dodatku chowa przedemną telefon i wyłącza dzwięk :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
Facet z któym się spotykam jest doktorem ma 37 lat i jest bardzo ustatkowany nie jest cżłowiekiem którym mogłyby kierować emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby powiedział, ze chce tylko posmakowac twojej cipki to byś mu nie dała wiec musiał pobajerowac :D zebys dała :P Jak bedziesz miała orzeczenie o rozwodzie w rece i spakowana walizkę w oczekiwaniu a taksówkę daj znac jak bardzo sie myliliśmy a teraz nie ma anii jednej osoby która ci wierzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
no widzę że w ogóle nie rozumiecie że ja nie chce żeby on się rozwodził on tego chce NIE JA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werdesew
wykładowcy to największe męskie dziwy i moczohuje, specjalnie tam idą żeby robić wrażenie na naiwnych młodych dupach i posuwać co roku inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
No tak bo od razu rżnąć, tak zgodzilabym się na spotykanie z nim tylko dla seksu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccxfrge
mam nadzieje szmato, ze jak bedziesz miala meza to taka szmaciara jak Ty bedzie sie z nim pieprzyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
martw się o swojego męża i jego pilnuj bo widzę że chyba chodzi na boki skoro tak cię to ruszyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjaa_obok
skoncz to jak najszybciej. skok w bok on i ty macie za sobą. jesli ją zostawi potem mozesz miec spore wyrzuty sumienia i nieprzyjemności. zostaw go poki za bardzo sie nie nakręcił. nie wazne co pomysli- powiedz ze masz faceta, on ma żone itak jest dobrze. ze go nie kochasz, bylo miło ale wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
ale ja już mu mówiłam żebyśmy sobie dali spokój ale on jest strasznie nakręcony i za wszelką cenę chce się spotykać a nawet rozstać z żoną, sama go nie poznają bo to racjonalny facet a zaczął się zachowywać jak nastolatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dobry pomysł
poradz mu, aby się jeszcze nie rozodził, seks jest przyjemny, można zaszaleć, potem przejdzie i wróci do żony, no chyba, że to martwy związek bez szans na reaktywację, inaczej mówiąc też taki słomiany związek, oparty na namiętności, a nie miłości. Pamiętej, że zaangażowanie się oznaczać może kłopoty, bo to świr ;) jeżeli chodzi tylko o seks, to znajdziesz mnóstwo fajnych facetów, jak chcesz mogą być starsi ;) Gwarantuje ci, że chętnych nie brakuje ;) Wybór należy do Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......Cytrynka
On mi się bardzo podoba i nie ukrywam że tu nie chodzi tylko o seks bo cudownie nam się rozmawia, mówi że z żoną od dawna chciał się rozstać bo im się nie układa. Z jednej strony chcę z nim być ale z drugiej nie chce żeby podejmował tak drastyczne kroki, będę musiała uciąć ten związek choć będzię ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby chciał to by już dawno to zrobił. Coś mi to przypomina a wiesz co?? Kochanka który próbuje przekonac ta druga do siebie, ze zony nie kocha od dawna z nia nie sypia łacza ich tylko dzieci itp. piszesz,ze nie chcesz się z nim wiazac, ze tylko sex---- sratata zobaczysz, ze sie przywiazesz ani się obejrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×