DLACZEGO TAK NIENAWIDZICIE bezdzietnych z wyboru???

Odnosnie topiku o bezdzietnych z wyboru.Powiedzcie mi proszę (zwracam się do dzietnych), czemu tak lejecie jadem na bezdzietnych z wyboru? Czyzby przemawiała przez was zazdrosc? Może zaliczyliscie wpadkę, albo ulegliscie presji społecznej nakazującej robienie dzieci i nie czujecie się w roli rodziców dobrze? Bo inaczej nie umiem sobie wytłumaczyć waszej bezinteresownej nienawisci w stosunku do nas- bezdzietnych z wyboru. Co was tak boli??

przecież to kafe

Davinia Wiem,ze najchętniej bys mnie pobiła.To tylko dowód na to,jak bardzo mi zazdroscisz.Nie możesz zniesc,że nie dorastasz nam do pięt. Idź teraz podetrzec tyłek swoim ufajdanym dzieciorom z wpadki.Nawet nie wiesz kto jest ich ojcem. >>> To jest Twój post z tamtego topiku. Żałosna osoba z Ciebie.

No własnie to kafe - tylko kafe.

Musztardo,to była moja dosadna,choć i tak BARDZO delikatna odpowiedx za nazwanie mnie cytuję:"jebana kurwą,dziwką,szmata,która powinna zdychać w odchodach i mieć rozpierdolony ryj".Moja odpowiedź była więc bardzo delikatna.

Davinia ljh;kg;; chcesz koniecznie, aby zamknięto temat,ponieważ nie możesz zniesć PRAWDY jaką o tobie obnażylismy. Zaraz podetniesz sobie zyły z zawisci.Ale nie martw się-zamkną ten watek,to zrobimy następny. PRAWDA W OCZY KOLE, prawda locho rozpłodowa?? >> I jeszcze jeden. Można zadać Tobie pytanie... skąd w Tobie tyle jadu i nienawiści?

Jeśli musztarda naprawdę wstawiła twoje słowa to podzielam jej opinie o tobie. A ja jestem bezdzietny :P

Zalecam poczytanie całego watku i całej masy wyzwisk oraz gróźb karalnych,które padały z ust dzietnych pod naszym adresem: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4781604&start=150 My nawet w 1/100 tak wulgarnie się nie wypowiadamy.

ale z was grozne samice

pewnie zazdroszczą wolnym i niezależnym sami mnuszą dbać o bachory i zarabiac na nie itp. a my wolni co? możemy zmieniac prace i nie boimy sie że nie wykarmimy rodziny

Davinia, sorry, wkleję za chwilę Twój pierwszy post, którego nie poprzedziły żadne wyzwiska... Przeczytaj jeszcze raz, uważanie i zadaj sobie pytanie, kim Jesteś... 13:40 [zgłoś do usunięcia] Davinia Witam wszystkich! Ja równiez jestem bezdzietna z wyboru.To nie jest jakas tymczasowa "zachcianka".Po prostu WIEM OD ZAWSZE,że nie lubię dzieci,nic mnie tak nie irytuje jak ich ryki i histerie. Nie wyobrażam sobie,że mogłabym dobrowolnie zrezygnować ze spokojnego snu w nocy,robienia tego, na co akurat mam ochotę,zwiedzania swiata.. Niektórzy(głównie sfrustrowane dziecioroby wpadkowe) usiłuja usilnie nam wmówić,że życie bez dzieci jest puste. A ja uważam wręcz odwrotnie. Moje życie jest tak ciekawe i pełne, że dzieciak by mi to wszystko zabrał. Stałabym się pustą,monotematyczną,nudną i skrajnie zmęczoną "maciorką",a nie człowiekiem. Moje życie ograniczałoby się do przewijania pieluch,gotowania zupek i niańczenia dzieciaka-TO JEST PUSTE ŻYCIE.Puste i bezcelowe,bo wydac na swiat potomstwo potrafi nawet bakteria-to żadne osiągnięcie. Sztuką jest być w życiu kims więcej.Odkryć swiat,rozwinąć się wewnętrznie,poznać prawidła rządzące swiatem.TO JEST SENS ŻYCIA,a nie rozpłód. Uważam,że najbardziej nienawidza bezdzietnych ci dzieciaci,którzy robili dzieci bez przekonani(np.zaliczyli wpadkę,bądź ulegli presji otoczenia).Oni najbolesniej widzą,że rodzicielstwo to potworna harówka(na która w ogóle nie byli przygotowani),ogromny wydatek i często syzyfowa praca. W tych dzietnych narasta potężna frustracja i nienawisc do bezdzietnych.Bo skoro oni(dzietni) się tak potwornie w zyciu męcza,to czemu ktos miałby mieć lepiej od nich(stad te naciski żeby bezdzietni WRESZCIE się rozpłodzili). Wielu dzietnych najbardziej na swiecie chciałoby żyć tak jak bezdzietni,stąd tak na nich leją jadem.Zazdrosc i tyle.

...i podniecające

i co się tak wkurzacie? ja mam dziecko i nie mam nic do tych co dzieci nie mają z wyboru, przecież to ich wybór

a teraz pokazcie cycki, zobaczmy które mają lepsze, te bezdzietne, czy nie

Czemu w Was tyle zawiści- nie potraficie normalnie odpowiedzieć, tylko od razu atakować?! Ja póki co nie mam dzieci- z własnego wyboru. Im jestem starsza, tym mniej je chce mieć. Może to wygoda, przyzwyczajenie. Kwestia posiadania, czy tez nie posiadania dziecka jest indywidualna sprawą każdej pary i guzik komu do tego :)

tu pisza tylko mamuski o pieluchasch kupkach zupkach i tylko tym zyja a mnie juz sie dlabo robi od tych tematow

Kim jestem?Jestem asertywna kobieta, ze scisle sprecyzowana wizja swiata i własnej przyszłosci. W moim pierwszym tekscie opisuję swoje życie oraz wybory jakich dokonuję. Nie lubie dzieci I MAM DO TEGO PRAWO.Nie lubię również polskiej zasciankowosci,czyli żądania od wszyskich kobiet zachwytu nad niemowlakami. Mam swoje zdanie i nie podązam slepo za stadem tępych owiec,które nie myslą samodzielnie. Do tego NIE PISZE O WSZYSTKICH MATKACH.Pisze negatywnie tylko o tych matkach,które wpakowały się w dzieciaka NIE CHCĄC tego i teraz są skrajnie sfrustrowane. Podobają mi się kobiety takie jak moja mama-mające pasje,szerokie horyzonty, spełniajace się w czyms prócz obkakanych pieluch. Widzę jednak,że mój wpis trafia w samo sedno, dlatego jest powodem takich "najazdów" ze strony dzietnych.

to nie czytaj w czym problem?

>>>Mam swoje zdanie i nie podązam slepo za stadem tępych owiec,które nie myslą samodzielnie. >>> W każdym Twoim zdaniu jest tyle jadu i agresji, że aż przykro czytać to, co piszesz. Powiem Ci, że jedyne co krzyczy wręcz z Twoich postów, to jakaś frustracja i nienawiść, do wszystkiego co się rusza. Do bachorów, macior, tępych owiec. Gdzie ta radość ze spełnienia? Skoro Jesteś szczęśliwa, to bądź i nie dorabiaj ideologii do faktów. :D

To nie jest jad.To niestety przykra konstatacja otaczającej nas rzeczywistosci. Według najnowszych badań tylko jedna na 200 osób MYSLI SAMODZIELNIE.Inne osoby ulegaja wpływom,poprawnosciom i nakazom innych.To jest przerażające i nie ma nic wspólnego z nienawiscią.To po prostu bolesna prawda.

ja tez nie chcę dzieci i tez nie raz byłam zwyzuwana od najgorszych przez dzietne...to zawsze dzietne pierrwsze wyskakują z wulgaryzmami i współczuciuciem no to sorry ale my cicho na to nie będziemy siedzieć

Wiesz Dawina, w czym jest twoj problem, to ty palasz nienawiscia do tych co maja dzieci. wyrazasz sie o nich z pogarda,cytyje ciebie dziecioroby wpadkowe,koniec cytatu, ja mam 37 lat i nie ma dziecka z wyboru, tak jest mi dobrze,ale nie oceniam tych , co maja dzieci, kazdy ma prawo przezyc zycie tak jak chce, trzeba tylko pamietac o wzajemnym szacunku.

a gdzie jest napisane ze dzieci trzeba miec?? kazdy ma prawo wyboru i tyle............ja niemam , ale szanuje tych cc maja..

Ale iwko, ja nie zieję nienawiscią na dzietnych. Naucz się proszę czytać ze zrozumieniem i czytaj cały wątek. Spójrz,że ja cały czas negatywnie wypowiadam się TYLKO o tych dzietnych,którzy maja niechciane dzieci i przez własne frustracje nie moga zniesc zycia bezdzietnych.Nigdzie nie napisałam,że wszyscy dzietni są "be".Wypowiadam się tylko o tych,którzy najchetniej pomordowaliby swoje dzieci, a bezdzietnych oblali kwasem-tak bardzo nienawidzą swojego życia.

to dobrze, że jestes szczęśliwa bez dzieci, ale po co zaraz roztrząsać to na forum. Ja też nie mam dzieci i jest mi z tym dobrze, ale nie wdaje sie w dyskusje na kafe, szczególnie, że po drugiej stronie często siedzą gimnazjaliści, którym się bardzo nudzi po szkole.

Przecież to proste! Po prostu dzietne zazdroszczą bezdzietnym wolności. Tego, że można żyć nie dopasowując swojego harmonogramu do obiadków, kupek, karmienia, i ogólnego robienia przy dziecku. Tego, że ostatnie grosze nie trzeba wydawać na kolejne antybiotyki, po których i tak te małe drące mordy gąbki nasączone bakteriami znów i tak złapią kolejną infekcję. Zazdroszczą też zapewne tego, że taka kobieta nie musi być zależna od łaski i niełaski ojca swojego dziecka, któremu musiała się na łeb zwalić by zaspokoić oczekiwania rodziny.

>>>Zazdroszczą też zapewne tego, że taka kobieta nie musi być zależna od łaski i niełaski ojca swojego dziecka, któremu musiała się na łeb zwalić by zaspokoić oczekiwania rodziny. >>> Macie jakiś patologiczny obraz rodziny, stąd pewnie Wasze ataki. Bo jak na razie, to te szczęśliwe niematki plują jadem. :) Nic mi do tego, czy będziecie matkami, czy nie. Wasza sprawa, ale nie obrażajcie tych, które matkami są. Bo to są Wasze Matki, Babki, Ciotki. A dla Waszej informacji... dzieci nie robią w pampersy do 20 roku życia. :D

Do autorki... Tez sie zastanawiam dlaczego...m Przeciez nie kazdy musi chciec miec dziecko tylko dlatego ze sa malzenstwem. Sama walcze od 9 lat o to by miec dziecko,bezskutecznie. Ale dlaczego mam krytykowac bezdzietne malzenstwa?

bo ludzie gorzknieją z wiekiem, siedza same calymi dniami z dziecmi nie maja z kim pogadac(chodzi mi o normalne rozmowy a nie z dziecmi) tylko kupki,dupki, zupki i na kefe moga sie wyzyzc

ja już się pogodziłam że nie bede mieć dzieci bo nie mam szczęścia w życiu osobistym.. teraz jestem zadowolona z mojego życia bo niedawno wyleczyłam się z deprechy spowodowanej odejściem partnera, stanęłam na nogi i zaczynam od nowa, nie chcę mieć teraz dzieci bo uważam że na tytuł rodzica trzeba zasłużyć! nie każdy kto chce mieć dzieci potrafi sprostać wyzwaniu jakim jest rodzicielstwo - i pewnie większość dzieciatych będzie oburzona czytając ten tekst.. Davinia mądrze gada tylko nie każdemu się podobają jej poglądy:D Sorry ale wy powinniście każde zdanie uszanować a nie rzucać z wyzwiskami bo to już nie jest dyskusja w temacie:D 80% ludzi którzy mają dzieci tak naprawdę nie zasłużyło na to aby być rodzicem! nie znam ŻADNEGO, ŻADNEGO szczęśliwego małżeństwa z dzieckiem!!!!!!!!!