moja corka niechce lezec na brzuszku

ma 6 tyg..gdy chce ja polozyc to wrzeszczy jak oszalała, a wiem ze to konieczne aby nauczyla sie podnosic glowke i w celu wzmocnienia kregoslupka:(

Chyba musisz to przetrzymać. Mój synek wprawdzie w tym wieku lubił leżenie na brzuszku, za to kiedy miał 5-6 miesięcy nienawidził i wył jak opętany. Potem jakoś mu się odwidziało i zaczął raczkować jak szalony :) Może i Twoja córka się uspokoi :) Próbuj

Moja tez nie lubila. Byl szal. Wiec kladlam zaczynala plakac i bralam. Po co dziecko meczyc. A glowke trzymala mocno, bo od samego poczatku nosilam ja w pionie. Dopiero od niedawna lubi lezec na brzuszku, a ma juz 6 miesiecy.

mała płacze, bo czuje się niepewnie, spróbuj dówch rzeczy: 1. jak położysz ją na brzuszku, to jedną ręką dociśnij jej pupę do podłoża, powinna wtedy podnieść główkę 2. jak mała będzie już na brzuszku, to uklęknij okrakiem nad nią i rękawi dociśnij jej rączki i nóżki do jej tułowia

moja oboje dzieci nie lubiły lezenia, córka polubiła na maksa dopiero w rok i od rtej pory tylko tak śpi a syna kładę na minutke lub dwie kilka razy na dzień ja ma humor, bo też mi szybko zaczyna krzyk, zauważyłam że chetniej leży na brzuszku jak jest tylko w samej pieluszce i lezy na przewijaku-postawionym na kanapie- na samej kanapie wcale nie chce lezeć, a w swoim łózeczko to juz w ogóle seekundy nie wytrzyma powiem ci że owszem to zdrowo jak dziecko czesto lezy na brzuszku, ale jak nie chce to nie męcz jej i już też sie naczytałam ze dzieci które leżą czesto na brzuszku szybciej zaczynają raczkować i chodzić- nie wiem córa mi w 9 miesiecy super raczkowała a poszła w 10,5 miesiąca

Kochana jak ja cie rozumiem,moja też nienawidzi ale zmuszam ją gdyż ma kolki mimo,że skończyła już 3,5 miesiąca i chcę jej pomóc bo ona nie wie,że to dla jej dobra.Odkąd kładę ją na siłę mimo,że popłakuje i stęka to prawie kolkowy problem zanika..ma króciutkie w ciągu dnia a noc przesypia calutką!ostatnio zasneła o 21.00 a obudziła się o 7.00!!takie cudowne czasy nastały właśnie odkąd układam ją na brzuszku po 10, 20, 30 minut -zależy ile wytrzyma.Czasem nawet zasypia na nim tak jak dziś-śpi już godzinę na brzuszku.Powodzenia.

jjak juz naprawde nie ma sposobu zeby dziecko polozyc na brzuszku to sprobuj ja tak ulozyc na sobie - na Twoim brzuchu i piersiach. podnosic glowke i ramiona bedzie moglo, a na pewno bedzie mu przyjemniej lezec.

Z czasem jej to przejdzie :)

moj maly tez na brzuszku nigdy nie lubial lezec,nawet teraz tego nie lubi a ma juz 2 lata :P Pomimo nie kladzenia go na brzuszku glowke szybko zaczal dzwigac i rozwija sie ksiazkowo,wiec nie rozumiem dlaczego taki nacis na to by na sile dzieciaka na tym brzuchu klasc?

moja tez nienawidzila lezenia na brzuszku i do tego slabo na nim podnosila glowe. martwilam sie jak szalona, bo lekarka na kazdym szczepieniu powtarzala zeby klasc zeby wzmacniac kregoslup, zeby umiala siedziec posaadzona ok 6 miesiaca. nie zmuszalam jej, jak miala ok 5 miesiecy zaczela to lubic, przewracala sie sama, pozniej spowrotem na plecki po jakims czasie i bylo ok. siedziala stabilnie posadzona jak miala 6 miesiecy i tydzien, a usiadla sama jak miala jakos chyba niecale 8 miesiecy jak zaczela raczkowac. jedynie co moge ci poradzic to ukladanie jej na swoim brzuchu, my tak robilismy i mala troche wytrzymywala i glowke jako tako podnosila. takze mysle ze nie masz co sie martwic na zapas, bo ja tez szalalam z niepokoju czytajac ze juz powinna podnosic sie na raczkach lezac na brzuchy, wysoko podnosic glowe itp, bo moje dziecko tego nie robilo i nienawidzilo. a rozwija sie w szybkim tempie, i w zaden sposob nie wplynelo na nia negatywnie to ze nie lubila pozycji na brzuszku. aha, teraz ma 9 miesiecy i spi bardzo czesto na brzuchu:)

mój mały też nie lubił. i zaraz był wrzask. nie kładłam go więc /no może raz na tydzień jak miał lepszy dzień i dobry humor, ale to też czasem na minutę, dwie/. teraz ma 6 msc i jest ok - można go na dłuższą chwilę na brzuszku położyć :)