zerwałam z chłopakiem i... i co teraz. pomocy!

od 14 lutego tego roku byłam z chłopakiem. Chodzimy do tej samej klasy. Jestesmy w 1klasie liceum. Byłam z Nim naprawdę szczęśliwa. Po za nim nie widziałam świata. Dopóki nie napisał do mnie chłopak, który podobał mi się dużo wcześniej... Od czasu kiedy on do mnie napisał zachowywałam się inaczej w towarzystwie chłopaka, z którym byłam. Nie wiedziałam, co mam zrobić, obydwaj mi sie podobali... ale to z Danielem byłam, był po prostu idealny... ale mieszkał ponad 30km, a jeszcze nie jesteśmy pełnoletni ( mamy po 17 lat, prawie ) więc nie mielibyśmy jak się spotykać w wakacje. Mówił, że podrzucałby go do mnie kuzyn, ale bez przesady, kto chciałby tak wozić kogoś na tyle km i pózniej po kilku godzinach wracać po niego. Więc stwierdziłam, że to nie chłopak dla mnie, chociaż dalej go kocham. Kamil - chłopak, który podobał mi się wcześniej ma już 19 lat i ma prawo jazdy. Wiem też, że podobam się jemu... często do mnie pisze itp. No nie będę owijać w bawełnę, spodobałam mu się... z Danielem zerwałam przedwczoraj. Teraz nie mogę się pogodzić z myślą, że on już nie jest mój. Znowu jak pomyśle o Kamilu robi mi się lepiej... Co mam zrobić ? Dać sobie spokoj z Kamilem i wrócić do Daniela, który bardzo tego chce. A może zostawić to wszystko i być sama ? Albo zaczekać, zobaczyć jak będzie z Kamilem... pomóżcie, postarajcie się postawić w mojej sytuacji... :(