wysniliscie kiedys lub przewidzieliscie osobe, ktorej nie znacie?

np. partnera, meza... ? Myslicie, ze sytuacja kiedy np.komus sie snil ktos przez 10 lat z 20 razy: wyglad, kolor oczu, znak zodiaku, miasto pochodzenia, seks i potem go poznaje w rzeczywistosci moze sie ziscic? I co to oznacza?

tak, to był prezydent Komorowski

albo jak ta sama osoba wysnila zdrade z konkreta osoba i faktami jej sie tyczacymi. a dzialo sie to w danym dniu za granica... wierzycie w cos takiego?

nikt nie wysnil? bo nie wiem co na ten tamat sadzic... jestem w szoku bo mi sie to przydarzylo. poznalam tego faceta przypadkiem przez znajomego jak byl w moim miescie przejazdem i sie zakochalam. niepewnosc mnie jednak ogarnia jak to moze byc prawda skoro takie rzeczy sie nie dzieja. boje sie, ze to iluzja i cudowny zbieg okolicznosci.

mi sie nie zdarzyło, kobieto nie marnuj szansy i podbijaj do faceta, może to akurat opatrzność Boża? Nie takie cuda widział ten świat, choć nikt ich nigdy naukowo nie udowodnił. Ja bym sie na twoim miejscu nie wahała.

mi sie snilo cos takiego nikt mi nie wierzy i wy tez pewnie nie, ale kilka lat wstecz przysnil mi sie facet. wygladal prawie tak samo jak moj obecny facet. dokladnie to nie pamietam o co tam chodizlo ale gdzis go minelam na ulicy, potem go szukalam i w koncu znalazlam. po paru latach przpomnial mi sie ten sen i skojarzylam ze to on mi sie snil :0 ta smiejcie sie i tak wiem z nikt mi nie wierzy.. :P

to jest tak.osoby w naszych snach są tymi które faktycznie kiedyś spotkalismy ale np. Widzieliśmy je przez sekundę i nasza świadomość ich nie zarejestrowała.i to prawdopodobnie z całego życia.więc można jakby kogoś wyśnić,widząc go kilka lat temu.oczywiście ilość szczegółów jest zastanawiajaca.ja przeczuwam czasami różne rzeczy ale myślę że to chodzi tylko o moja podświadomość która łączy pewne rzeczy z których nie zdaje sobie sprawy

ciekawe jest to ze ja kiedys wysnilam bikini ktore dzien pozniej mi ktos kupil!! to jest niesamowite, mialam wiecej takich przypadkow

Mnie się kiedyś wyśniło,że jest poniedziałek 6 am i trzeba wstać. I taka była prawda, nie wspominam tego"objawienia" dobrze.

Tylko, ze on mi sie snil od 12go roku zycia... snilo mi sie nawet jak bede wygladac w przyszlosci. Bede dzialac. Juz zdecydowalam. Co sie okaze to nie wiadomo... Strasznie mnie to ostatnio frapuje... Boje sie, ze za wiele oczekuje.