Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolejna madra

Gardzę ludźmi którzy nie mają pieniędzy i wylewają swoje frustracje na bogatych

Polecane posty

Gość kolejna madra

I potem czytamy na kafe: "no teraz to może masz pieniądze, ale pamiętaj! nic nie trwa wiecznie! jak ci zabraknie to zdechniesz, bo nie umiesz zyc za normalne pieniadze!" albo "ja zyje miesiecznie za 150 złotych, a jak ktoś ma pińcet i narzeka to mu sie we łbie z luksusu przewraca!" bądź "chcesz kupić wózek za tyyyyle piniendzy? chyba nienormalna jestes, nie umiesz gospodarna być!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
"a ja kupuję mieso w biedronce, szczypiorek i ceblue mam posianą w ogródku, ziemniaki biore po pół ceny od sąsiada, i mam obiad za dwa pindzisiont. a ty tak nie umiesz, jak kiedys zbiedniejesz to otworzysz oczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeczytałem tutaj nigdzie, by ktoś pisał, że żyje za 150zł. Nawet za 500zł to nie wykonalne. Tyle to ja muszę wydać co miesiąc na nowe dresy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
na wczorajszym topiku panienka twierdziła, ze mozna zyc za 257 złotych miesiecznie i jest to zycie z honorem i na poziomie :classic_cool: a kot tak nie potrafi ma fart wprawdzie, ale on niedługo sie skonczy, i wtedy zobaczy!!!! jak wygląda życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
a więc bójcie się!!! bo jak kiedyś zbiedniejecie, to zdechniecie z głodu, bo nie umiecie zyc gospodarnie! a panie gospodynie co to gotuja obiad za 1,50 wtedy was przezyja i powiedza: "haaaa!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
to chyba jedyny kraj na świecie, w którym wmawia się ludziom, że posiadanie pieniedzy jest powodem do wstydu. bo: ukradł, dostał od taty, miał kurwa szczęście etc. w innych krajach ludzie sa raczej zainteresowani tym aby polepszyc własny byt, a w naszym kraju bardziej ludzi obchodzi to, aby innemu nie bylo zbyt dobrze. przejebane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
nie ja, ale osoba, pod która sie podszywałam :D ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
hmm. a z którym punktem sie nie zgadzasz "dobrze"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wieloma rzeczami się nie zgadzam nic się nie dzieje bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
ten topik jest o ludzkiej zawisci. napiszesz nieswiadomie "a ja kupiłam bluzke w sklepie xyz" dostajesz odpowiedz w stylu "ze co prosze? ze tam kupujesz??!! jak smiesz! taka bluzka to miesieczne utrzymanie człowieka! jeszcze sie los obróci i zobaczysz, bedziesz załowac tych pieniedzy!". i mi wtedy szczeka opada, i nie wiem czy ja mam sie wstydzic ze kupiłam bluzke za 100 zł? AUTENTYCZNIE otrzymałam odpowiedz raz, na topiku o modzie, ze dziewczyna kupuje raz do roku bluzke za 10 zł wiec mi powinno byc wstyd, ze nie umiem sie ubrac tanio i modnie, ze potrzebna mi metka (ZARA, wielkie rzeczy...). ja rozumiem ze ktos moze miec ciezko, i miec dosc takiego zycia, zezłoscic sie na zasadzie "a dlaczego nie ja?". ale dlaczego od razu zyczyc "odwrócenia sie losu"? tego nie rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
w jakiej kwestii? kupienia sobie bluzki w zarze, nierozumienia ludzkiej podłosci czy jakims innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
oczywiscie ze nie rozumiem, inaczej bym nie pytała. nie wiem co masz na mysli, i nie wydaje mi sie to dziwne, ale zrozumiałe wobec wielkiej ogólnikowosci twojego wpisu. nie rozumiem szczatkowego wpisu, oczywiscie najłatwiej przypisac to moim brakom intelektualnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
jesli uwazasz, ze nalezy mi sie mieszanie z błotem tylko dlatego, ze zarabiam kilkaset złotych powyzej sredniej krajowej, baaa, nie ukrywam tego nawet, i twierdzisz ze to dziwne, ze ja sie tym bluzgom dziwie... to dziwi mnie to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę przeczytać cię jeszcze raz żeby zrozumieć ...o tej godzinie ciężko się myśli podaj linka do tego twojego topiku o tej bluzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, dla twoich marnych kilkuset złotych nie dodaje komentarza ;) wiesz mi się wydaje, że ludzie którzy potrafią gospodarować swoimi pieniędzmi, szczególnie gdy nie posiadają ich zbyt dużo i potrafią ugotować obiad za 1,50 bo ich budżet nie pozwala na przekroczenie tej lub minimalnie wyższej kwoty znaczy, że znają wartość swojej pracy i po prostu dają sobie radę :) ja ich podziwiam za tą wytrwałość, a ty dziewczyno naprawdę uważasz. że Zara jest marką którą możesz się szczycić? :D to jest śmieszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
szkoda że masz problemy z rozumieniem tekstu... :o nie napisałam, ze nie cenie gospodarnosci. nie napisałam, ze zara to wielkie mi halo, WRECZ PRZECIWNIE! Napisałam, ze mam tylko troche powyzej sredniej, kupuje bluzke z - wg mnie - zwykłej zary, i ta bluzka, bynajmniej nie od gucciego czy versace potrafi sprowokowac ludzi, zeby mi bluzgac, ze mi sie w tyłku przewraca, ze cos takiego kupuje! mam srednie pieniadze, kupuje srednia bluzke - tak ja to widze. oni widza jakis domniemany luksus, wiec musza poprawic sobie humor domniemaniami, ze jak mi sie kasa skonczy, to umre z głodu, bo szastam kasa. czy ja naprawde wyrazam sie az tak niezrozumiale? to jeszcze raz: uwazam ze zarabiam PRZECIETNIE. dlatego nie rozumiem jakiejs chorej jazdy z powodu moich zakupów, i posadzania mnie o niegospodarnosc, bo za te bluzke z zary wg kogos tam mogłabym miec 10 bluzek po 10 zł z reala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
chodzi mi o ta mysl, która powstaje w ich głowach: ja mam 10 zł, ona ma 100, wiec dokopmy jej. cóż z tego, ze nie jest bogata. ale ma wiecej niz ja! dlatego wyzwe ja od głupich pustaków, które nie znaja wartosci pieniadza. ona ma o 90 zł wiecej, ale ja mam w sobie wieeeeeeeeelką gospodarność! ot co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi chodzi o to: oni nie rozumieją Ciebie i mają prawo, bo liczą się z groszem, Ty się tylko pogódź, bo Twój problem nawet nie istnieje, wiesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karalaralu
A ja mam w dupie, nie slucham co inni o mnie mowia. Mam pieniadze i wydaje na co chce, a innym nic do tego. Trzeba sie bylo postarac, zeby tez miec pieniadze, a nie teraz zazdroscic. Za bardzo sie przejmujesz autorko co inni o tobie mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna madra
ja nie mam problemu, ale mnie fascynuje takie rozumowanie. skoro ja nie mam pieniedzy a ona ma... to ona na pewno ma jakies super wady a ja super zalety... no bo jakos sobie trzeba wytłumaczyc własne nieszczescie? skoro ona ma a ja nie mam, to oznacza, ze ona NA PEWNO dawała tylka za kase. ja żyję UCZCIWIE, dlatego nie mam. za to jestem cnotliwy morlanie! a ona bedzie sie smazyc w piekle... nie dawała tyłka? to pewnie ma bogatego tate! nie ma taty, zmarł 20 lat temu? to hmmm... no to na pewno kiedys powinie jej sie noga i bedzie miała... to co ja! zeganam sie! 🖐️ moze mam pecha, ze same mendy tu spotykam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ujmę to tak: musisz wyjść na przekór ograniczeniom, o ile sama ich nie posiadasz :) o to w tym chodzi, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×