Mąż,dzieci i prawidziwa miłość

takie biedne kobiety powinny dostawać jakieś zapomogi czy coś.

"tak w ogóle nie jesteś i nie masz podobnej sytuacji, więc nic ci do tego...." - jeżeli miałbym stworzyć jakąś definicję NIUNIOWATOŚCI to sama podsuwasz mi argumenty. "tak w ogóle nie jesteś" - uszczypnąłem się w dupę. Poczułem! Ale NIUNIA wie, że nie jestem. Ożesz qurwa, NIUNIA wie lepiej, że mnie nie ma. I podpiera to DOWODEM. Nie masz podobnej sytuacji. Rozumiem, że NIUNIA ma, więc COŚ JEJ DO TEGO! NIUNIA, napisz co Tobie do tego, że pewna CIPA zadrwiła z pewnego gościa? I dlaczego jej WSPÓŁCZUJESZ?

Mądri - wszystko jest ok?

każdy tylko krytykuje

gdyby kobieta mogła dostać jakieś piniądze czy coś to by nie musiała teraz siedzieć z kimś tylko dla stabilizacji finansowej.

" mam nadzieje ze nie pracujesz bezposrednio z ludzmi z taka empatią to mogloby byc szkodliwe" - czizas, mimo całego SZACUNKU do Ciebie, mam watpliwości (czy mogę? czy mi zabronisz?) Nie potrafię sobie wyobrazić PRACY Z LUDŹMI, ale nie bezpośrednio. Ale do rzeczy.... Empatia.... doskonale ją REprezentujesz, jeżeli chodzi O MNIE! Powiedz coś EMPATYCZNEGO "w temacie". Np. "Wyszłam za mąż z wyrachowania. Mąż mnie kocha do szaleństwa a ja kocham innego" Jakiej EMPATII oczekujesz od ludzi wypowiadajacych się "w temacie"? Czy takiej jak np: Rozumiem Cię, ja też tak mam. JESTEM TAK SAMO POJEBANA jak Ty? "Jest mi ciężko - wszyscy moga się tutaj WYKAZAĆ EMPATIĄ. Każdemu jest CIĘŻKO, bez wzgledu na to co kto ma...... "żal mi mojego mężą" - żal każdego NIESZCZĘŚLIWEGO, w dodatku OSZUKIWANEGO przez NAJBLIŻSZĄ OSOBĘ.... "A ja szaleje zze złości" - trudno wymagać w tym względzie EMPATIII od WSZYSTKICH. Są ludzie SZALEJĄCY i są ludzie DZIAŁAJĄCY... Ja należę do tej drugiej grupy. I moje EMPATIA jest bardziej skierowana właśnie ku nim..... "jest człowiek którego kocham i który mnie kocha" - możesz mnie PRZEZYWAĆ romantykiem, ale ja widzę w tym coś PIĘKNEGO. Dlatego nie CZUJĘ EMPATII do tych, którzy to GNOJĄ!!!!!

"mąż i dzieci to jednak zobowiązanie" - jeżeli WYJŚCIE ZA MĘŻA mogę uznać za WYRACHOWANIE, to DZIECKO w liczbie mnogiej jest SZCZYTEM WYRACHOWANIA. Brak EMPATII.... CAŁKOWITY!!!!!!!!!!!!

Mądri mnie wlasnie chodzilo o to ze za bardzo sie wczuwasz w bzdurne tematy na kafe i jezeli w realu tez tak masz to z pewnoscia nie ulatwia Ci to relacji z innymi co do "samiusienkiej", nawet gdyby ten temat nie byl prowokacja i laska niezaprzeczalnie bylaby nie fair w stosunku do meza, to Ty nie jestes tym mezem, wiec dlaczego tak ostro reagujesz?

"Samiusieńka niunia tez masz rację. Złość bo kocham innego a na razie nie mogę z nim być" NIE WIEM JAK SIĘ PRZEKŁADA NA LICZBĘ MNOGĄ SŁOWO "DZIECKO". Jaką wartość MUSI osiagnąć, aby SAMIUSIEŃKA przestała być samiusieńka i mogłaby W KOŃCU być z tym JEDYNYM? Mnie brakuje EMPATII? Ty ją masz , . Odpowiedzcie na tak SKOMPLIKOWNE dla mnie pytanie!!!!!

"Mądri mnie wlasnie chodzilo o to ze za bardzo sie wczuwasz w bzdurne tematy na kafe" - tu leży PIES POGRZEBANY. Coś, co dla jednych jest BZDURĄ, dla innych jest SPRAWĄ ŻYCIA KUB ŚMIERCI! "nawet gdyby ten temat nie byl prowokacja" - jakie znaczenie ma dla Ciebie słowo "prowokacja"? Czyżbyś się obawiała BEZPRODUKTYWNEGO (nie przełożonego na WYMIERNE korzyści) skorzystania ze swojego MÓZGU?

"Ty nie jestes tym mezem, wiec dlaczego" - WIESZ więc, że nie z powodu EMPATII... Czyżbyś TY była "Samiusieńka" z tego samego powodu z jakiego pewna GŁUPIA laska zainicjowała ten topic? Wszak CAŁA JESTEŚ JEDNĄ EMPATIĄ....... Ale przecież nie na każdym topicu ZABIERASZ GŁOS, "łacząc się w bólu"........

Czyżbyś się obawiała BEZPRODUKTYWNEGO (nie przełożonego na WYMIERNE korzyści) skorzystania ze swojego MÓZGU? nie obawiam sie Madri, kafe zupelnie nie nadwyreza mojego mozgu, :)( a swoja drogą, kazde korzystanie z mozgu jest produktywne) nie uwazam rowniez aby tak silne zaangazowanie w obcy problem bylo zdrowe

Mądri za dużo bredzisz, wnikasz i w ogóle.... masz chyba problem ze swoją osobą dobrze ze Niunia jest takim bystrzakiem :)

niunia1022, "widocznie są powody, dla których Samusieńka nie może być z tym drugim" - to jest wyraźny POSTĘP w dyskusji. Mniej NIUNIOWATOŚCI! Autorka przedstawiła przecież powód, którego ani ona, ani nikt inny nie podważał! Ona przeprowadziła pewną KALKULACJĘ. I jak to bywa w BILANSIE. Coś za coś!!!!! Ona PODJĘŁA DECYZJĘ! Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka! W tym SLOGANIE jest duże NIEPOROZUMIENIE! Brakuje słów o TYM SAMYM, zjedzonym JUŻ ciastku. Przecież ludzie jedzą ciastka i mają ciastka! Np ja..... Gdy widzę słodycze, to.... Golec uOrkiestra.... Stać mnie na to!!!!! Jeżeli uzależniam od SPONSORA, czy to ma być "napoleonka", czy też "WZ-ka", to nie SZUKAM WSPÓŁCZUCIA u innych "z powodu iż wybrałam "papieskąkremówkę".

"kazde korzystanie z mozgu jest produktywne" - myślę, że możemy tu się różnić. Ale z NIEKTÓRYMI OSOBAMI można się RÓŻNIĆ PIĘKNIE!!!

madri kopnela cie jakas "niunia"w tylek, co? albo nigdy zadnej "niuni" nie miales dlatego sie tak denerwujesz i bredzisz genrelnie z twoich postow az sika frustracja :O

Ale z NIEKTÓRYMI OSOBAMI można się RÓŻNIĆ PIĘKNIE!!! :) moge pojsc na ustepstwo, ze nie kazda mysl jest produktem udanym

"kazde korzystanie z mozgu jest produktywne" czizas, myslę, że wpisy, które nastąpiły po tym zdaniu przechylaja szalkę na moją stronę. Czy prawdą jest jakoby "kazde korzystanie z mózgu jest produktywne"? NIEKONIECZNIE! Byłbym IDIOTĄ gdybym twierdził, że DOKONANIE WPISU na kafeterii NIE WYMAGA "wykorzystania mózgu". Zarówno "niunia1022", jak i "hyde park****" wykorzystały MÓZG. Jaki efekt to dało? ŻADEN!

"moge pojsc na ustepstwo, ze nie kazda mysl jest produktem udanym" - może faktycznie zbyt sie zagolopowalem, uznając "puszczanie bąków" za bezproduktywne. Ale możesz mylić się i Ty.... Przecież NIE PRZEWIDZIELIŚMY, że ktoś przy okazji "Mąż,dzieci i prawidziwa miłość" może odkryć NOWE ŹRÓDŁA ENERGII!

raczej nikogo nie ma stad ta cala frustracja, ktora az bije po oczach

"Mądri nie wiem czy ty masz kogoś czy nie, ale jeśli tak to współczuję tej osobie" Tu jest początek i koniec dyskusji. "Co ten Małysz może wiedzieć o POLITYCE?" Ożesz qrwa, przecież twierdziłem, że to STAN DUCHA, osobista TRAUMA!!!!! A może jednak coś innego???????

Madri masz bardzo dziwny tok myslenia podejrzewam, ze w zyciu realnym masz problemy z komunikacja z ludzmi

"Mądri tak w ogóle potrafisz doradzić komuś, gdy ma problem bo jakoś w to wątpię..." Nie biorę PIENIĘDZY za doradzanie! Nie ŻĄDAJ jeżeli nie PŁACISZ!!!! Wypowiadam na WOLNYM forum swoja opinię. Nie usłyszałem jeszcze Twojej opinii w temacie LASKI, która WYSZŁA ZA MĘŻA, "z wyrachowania"; i zrobiła mu (CO NAJMNIEJ DWÓJKĘ) dzieci!

"masz bardzo dziwny tok myslenia" Masz PRAWO tak myśleć. Czy Ty masz jakiś TOK? Może zaprezentuj go.......

szkoda ze samiusienka sobie poszla, bo moze wysuplalaby jakas zgrabna sumke na rozwiazanie wyimaginowanego problemu

Mądri " może faktycznie zbyt sie zagolopowalem, uznając "puszczanie bąków" za bezproduktywne. Ale możesz mylić się i Ty...." nie ma to jak sie zastanawiac nad produktywnoscia puszczania bakow :D

I na tym można zakończyć temat.

a MOJA opinia jest taka ze mąż jest dupa. Powininen ją puscic do tej "prawdziwej milosci", za miesiąc CZOŁGAŁABY sie z powrotem do meza proszac o pozwolenie pozostania.

zapewne chodzi o finanse, rozwiązanie podałem wyżej, ale niestety nie mam na to wpływu.

szkoda, że Samusieńki nie ma bo jestem ciekawa czemu u niej tak się sprawy mają... Niunia bo widocznie samiusienka miala dzisiaj na druga zmiane do szkoly