bardzo dziwne zachowanie psa!

Mam 2,5 miesięcznego szczeniaka, mieszańca dwóch ras chow chow i shar pei. Doris zawsze była wesołym szczeniakiem, ale od dwóch dni cały czas prawię leży i śpi. dopiero jak wychodzi na dwór to się ożywia ( wychodzę z nią 4-5 razy dziennie po około pół godziny ). Jest osowiała, wczoraj wieczorem jak ją położyłam spać i jak zawsze głaskałam ją po brzuszku to się tak osowiale patrzyła i nie miała siły się podnieść. wzięłam ją na ręce a jej całe ciało było tak jakby składało się tylko z mięśni, normalnie leciała mi z rąk. głowy nie mogla sama udźwignąć i łapki jej opadały. I ciągle tak leżała i się patrzyła w sufit. Jak zasnęła to jej uszko latało tak jakby miała tik jakiś i ciało też leciutko drgało. Doris ma mniejszy apetyt i trochę wybredza .W domu w ogóle nie ma ochotę na zabawę co jest bardzo dziwne i liże. boję się strasznie co się z nią dzieję a do weterynarza będę mogła iść z nią po 2 kwietnia bo dopiero wtedy będę miała pieniążki... co jej jest??

czy z takim małym szczeniakiem sie w ogóle wychodzi? Mi kazali psa trzymac w domu, dopóki nie będzie miała kompletu trzech szczepień. Była szczepiona?

tylko raz.

Nie wiem co jej dokładnie jest, ale nawet początek nosówki może tak wyglądac. Powinnaś isc natychmiast do lekarza z nim, może pozycz od kogoś, albo spytaj czy nie starczyłoby jak zapłacisz na dwie raty albo coś.

Nosówka (łac. Febris catarrhalis et nervosa canum lub Febris catarrhalis infectiosa canum; ang. distemper) wysoce zakaźna, wirusowa choroba psowatych, z komplikacjami w postaci wtórnych zakażeń bakteryjnych. Występuje powszechnie na całym świecie. Należy, wraz z parwowirozą, do najgroźniejszych chorób zakaźnych psów. Zachorowanie może nastąpić u psów w każdym wieku, najczęściej występuje u szczeniąt w wieku 2 5 miesięcy. Cechuje się wysoką śmiertelnością i ciężkim przebiegiem. Postać nerwowa najczęściej występuje samodzielnie, bez łączenia się z innymi postaciami choroby lub po ustąpieniu objawów nosówki nieżytowej. W zależności od stopnia uszkodzenia tkanki nerwowej oraz lokalizacji zmian, objawy mogą mieć różne nasilenie i postać. W przypadku zaatakowania nerwów obwodowych najczęstszymi objawami są niedowłady, porażenia, niezborność. Mogą występować tiki i drżenia mięśniowe obejmujące zwłaszcza przód ciała i głowę. Gdy zakażenie obejmuje ośrodkowy układ nerwowy możemy obserwować otępienie, zaburzenia ruchowe, zaburzenia świadomości, zmiany zachowania, halucynacje. Częstym powikłaniem tej postaci jest padaczka. Uszkodzenia neurologiczne najczęściej mają charakter trwały i nie poddają się leczeniu.

jutro jestem omówiona na wizytę zobaczymy ...

I jak tam?

Nie krytykuję Ciebie autorko, ale nie rozumiem jak można wziąść na siebie taki obowiązek posiadania psa i nie mieć potem funduszy na jego utrzymanie!!! Jest to również zweiązane z różnymi nagłymi chorobami, a to niestety bardzo dużo kosztuje, wiem co piszę ponieważ też miałam psa i wiem ile kasy szło na weterynarza i lekarstwa.

basik_basik- daj spokój, każdemu zdarzają sie wzloty i upadki finansowe, zwłaszcza jak zyje w takim patologicznym kraju jak Polska...

po pierwsze pies jest za mały na tak długie spacery, po drugie nikt go na forum nie zdiagnozuje po trzecie idz szybko do weterynarza i będziesz wiedziec czy pies się męczy na jakąs chorobę czy taki ma charakter.