173cm i 65kg, czy jestem gruba?

hmm waga to nie wszystko... moze moja waga jest niska ale to dlatego że mam chude ,lekkie kości a sadełka mi naprawdę nie brakuję np. na boczkach , pupie , brzuchu ale wiem że dietą tutaj juz raczej nic nie wskuram bo w końcu zrobiłabym z siebie anorektyczkę... po prostu trzeba ćwiczyć.... a co do tej grubośći przy 65 kg ....;) ja kiedys miałam w klasie dziewczynę która ważyła 61 kg przy 165 i nigdy bym w to nie uwierzyła bo była strasznie szczuplutka ,zero tłuszczu ..naprawddę miała super figure więc tu chyba nie o wagę chodzi;)

mi kochana do tlusciocha baaaardzo daleko :) wiec moze ty idz na spacer poruszaj sie troche a nie przed kompem pytaj czy jestes gruba! Troche ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo..... a w twoim przypadku to chyba dosc wskazane Ale po co jak mozna siedziec i żrec a potem marudzic ze sie jest grubym .... Sorry ze jestem niemila ale nieznosze wlasnie takiego podchodzenia do sprawy! zamiast wziac sie za siebie pytas na forum czy jestes gruba czy nie..................

a po czym stwierdzasz ze jestem malo inteligentna?? tą ceche tez raczej tobie mozna przypisac niz mi i przestan mnie obrazac bo w taki sposob nic nie zdzialasz i nie schudniesz tym bardziej..... Boli cie ze ktos ci mowi prawde wiec po co zakladasz temat na forum...?

spokój grubaski!!! bo pasem po tłustych pupach przejadę PS = autorko - jesteś gruba i już :P

martka do klasowki sie uczyc, biegiem i to na jednej nodze:D tak jestem grubasem pryszczu:D do nauki powiedzialam!!!:D

grzegorz kleszcz kleszcz!:D

ja teraz tyle waze przy 180cm i chce schudnac, bo uwazam ze jestem gruba....jak waze 59-60 jest super

Nie przejmuj sie autorko. Ja waze teraz 48kg przy 161 cm. I wygladam bardzo chudo (ale mam duze piersi rozmiar D, wiec to troche wazy). Kiedys jako nastolatka wazylam 57 kg i wygladalam normalnie, wcale nie bylam gruba. Moja mama ciagle mi powtarza, ze wtedy wygladalam lepiej, a teraz mam zapadniete policzki. Uwazam, ze ty nie jestes za gruba, tylko staraj sie nie przytyc wiecej, a takie szybkie chudniecie lepiej sobie daruj, bo to bardzo niezdrowe. Ja gdy poszlam na studia schudalm sama z siebie, nie bylo juz pysznych mamusinych obiadkow, a waga utrzymuje mi sie ciagle taka sam, a mam juz prawie 30 lat.

kasia1990 w zdrowym ciele, zdrowy duch:)

no wlasnie i to jest twoj poziom..... ehh ale nawet mi Ciebie nie szkoda..... Tak wogole to mam 24 lata bo chyba sobie nie umialas policzyc nawet co latwo stwierdzic po moim nicku.... Tyj dalej i sie uzalaj nad soba bo nic innego nie potrafisz I na drugi raz nie zadawaj glupich pytan jak nie chcesz uslyszec prawdy bo stajesz sie zalosna Zmykam P. S. a to czy zrobie komus loda to juz moja osobista sprawa Moze i zrobie mojemu facetowi a potem napisze ci jak bylo bo ciebie pewnie ta przyjemnosc nigdy nie czeka chyba ze trafi sie jakis wielbiciel pulchnych dziewczynek!! :)

a propos zerknijcie do google grafika jak wygląda Grzesiek Kleszcz i ile może ważyć ps. kawałek kobiecej pupy to super rzecz - byle bez celulitu i rozstępów :O

kahsia po prostu czasem trzeba doceniac to co sie ma:) p.s. zapros na maminy obiadek kolezanke z kafe:)

Niestety sama ostatnio jadlam mamusi obiadek 2.5 roku temu na odwiedzinach w Polsce. Od wielu lat mieszkam za oceanem, a chetnie bym sobie cos dobrego, polskiego zjadla. Ja niestety nie umiem tak gotowac, a i jedzenie nie takie dobre jak polskie. Powodzenia, nie przejmuj sie komentarzami innych, jestes w sam raz.

mam dokladnie 173cm i 64kg-chodze regularnie na silownie i mam zajebiste cialo waga to nie wszystko, wazne sa wymiary- ja nosze 36-38 i uwazam ze przy tym wzroscie to idealnie znam dziewczyny ktore waza mniej a nosza 40 u nich poziom tluszczu jest duzo wiekszy, u mnie miesnie waza swoje

martka wiek o niczym nie swiadczy:D 24 lata mozesz miec, ale nawet i w tym wieku skonczenie podstawowki jest obowiazkowe:) a woskowine z ucha tez mu wylizesz?:D czekam na sprawozdanie:D

uprzejmym dziekuje:) martka sie zbulwersila, spocila i uciekla:D:D cykory tak maja:D

No wybaczcie 'panowie' to ze wy jestescie troki od kaleson a nie chlopy jak deby , to nie jest wina autorki, ktora w zyciu Chin gruba nie jest. Problem w was wymoczki. Na silownie! Szybciutko ,szybciutko a nie leczycie wlasne kompleksy kosztem normalnie wygladajacej laski. Autorko ,nie chudnij ,Jestes w sam raz i jestes kobieta a nie sucharem :)

hehehe zapewniam cię mój ty kolejny klopsiku forumowy, że niemal :D każdy kto nazwałby mnie wymoczkiem już po chwili psieprasiałby mnie bezzębnie za używanie takich słów

Grzegorz Kleszcz jestes wymoczkiem, bo powazny facet nie odzywa sie w ten sposob do kobiety i nie wyzywa. Wstydzilbys sie. Jesli nie pasuje Ci autorka to zamknij dziob i idz na inny topik, a nie tu swoje madrosci wylewasz.

do określenia ciebie grubą brakuje ci ze 15 kilo ;) trzeba mieć na uwadze że litr tkanki mięśniowej jest cięższy niż litr tkanki tłuszczowej. jeśli mamy dokładniej ocienić twoja figurę przydały by się wymiary a najlepiej kilka odpowiednich zdjęć ;)

Niestety Grzegorzu jestes wymoczkiem ,do tego pustym i butnym gnojem. Tak tak !

oj gim-kupy :D życie was jeszcze nauczy. nikt wam nie powie że jesteście grube tylko nazwie was j............. sk............. tłustymi dz.............. :D no - ale o tym się przekonacie jak ukończycie gimnazjum i pójdziecie w świat ps.mała uwaga - jak obrażasz mężczyznę gim-kupo to licz się z tym,że może cię On skarcić

tu nie chodzi o wagę. grubość kości tez robi swoje. ja mam 156 i 59 kilo. ttroche sadełka mam. ale Ty jesteś w porządku : )

ja takie pytanie czy jestem gruba LOL grzegorz lescz fajny nik pewnie ta 2 czesc sie w pelni opisuje

Niiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!! Ach kaj by tam? nie gruba a otyła!

Nie obrazam mezczyzny ,nie zauwazylam tu ani jednego a gimnazjum to juz nawet moje dzieci pokonczyly ,wiec milcxz zasrancze . Troche szcunku jak juz wlazisz na czyjsc topik.

Grzegorz Kleszcz ja jestem juz dawno dorosla i szczuplutka ze mnie laska, ale nie lubie, gdy facet w ten sposob wypowiada sie o kobiecie. Dobrych manier to Cie niestety nie nauczono.

Tępa dzifffko tocząca się po całej szerokości chodnika z napisem (wymazanym kałem) jestem "puszysta" - mimo, że jestem zwolennikiem nierozwiązywania kwestii spornych siłą - to w twoim przypadku - spoconej lochy, której sadło zalało resztki mózgu składającego się z dwóch ośrodków (golonka + boczek) ręcznie wytłumaczyłbym, że jak JA mówię to ty kończysz chrumkać przy pożeraniu margaryny z pudełka - i SŁUCHASZ pokornie bo pacnę ! z płaskiego i wzbudzę falę na opasłym ryju (takie lokalne tsunami)

Grzegorzu i proponuj nam ogladania w grafikach google zdjec Kleszcza , bo sam napisales ze wazysz 71 kg. No waga zacna jak na faceta hahaha. Juz se wyobrazam ta dupine jak dwa orzeszki i te portki furkoczace na wietrze. Nie dziwie sie ze chcialbys by kobiety wazyly po 45 kg....aleee bylbys turem. :D:D:D:D:D Na silownie powtarzam! Szybciutko ,szybciutko!

Ja mam 173cm i ważę 59 kilo, a trochę jestem za chuda - strasznie mi kości biodrowe sterczą:( i ogólnie wszyscy powtarzają mi że chuderlak ze mnie, nie wiem czy waga jest adekwatna do wizualnych odczuć:) Jak mówię że ważę prawie 60 kilo to nikt mi nie wierzy. Noszę 36/38