Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alinka............

Kiedyś go olewałam i się nabijałam, poniewierałam a teraz chce z Nim być....

Polecane posty

Gość IMO13714
:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
weirdgirl żadna z ciebie bitch , jesteś po prostu niezrównoważona emocjonalnie , podejrzewam zresztą , ze twój men też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
akurat wypowiedziami kremówki nikt się nie przejmuje :p ale moim możesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psycholog to za mało psychiatra napewno pomoze bo to chora sytuacja naprawde koles pewnie masochista bo laska go olewała i ponizała a ona niewiadomo co znak zapytania albo (WTF)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
chociaż z drugiej strony skoro bierzesz psychotropy :p :) to ktoś je musi wypisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csdsdscdsd
Karma dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dede1
cogito ergo sum , rozumiem , że o to ci chodziło :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm.............
hmmmmm........ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identycznie.......
Mialam podobna sytuacje. Facet za mna szalal, calymi nocami wystawal pod moim domem, kwiaty przynosil, rzucal sie wrecz na mnie ze szlochem, twierdzac ze nie moze zyc beze mnie. Ale ja do niego nie czulam nic poza zwykla sympatia, a ta jego desperacja dodatkowo mnie do niego zniechecala. I tez powiedzialam mu pare przykrych slow na odczepne....ale zostalismy dobrymi znajomymi. I po paru latach, nagle mnie wzielo.....On juz oswoil sie dawno z tym ze ja go nie chce i mialam okazje obserwowac go zachowujacego sie normalnie, no i zakochalam sie najpowazniej w moim zyciu. spac nie mogla, jesc itd, a mialam wtedy jakies 26 lat. Nie bylam malolata. Tyle, ze on w miedzyczasie poznal kogos, mial juz dziewczyne. Ale mimo tego, kiedy zorientowal sie ze ja cos do niego czuje, postanowil olac ta dziewczyne, nadal chcial ze mna byc. Tylko ze dla mnie bylo juz za pozno. Nie moglabym jej tego zrobic i zerwalam z nim wszelkie kontakty. Leczylam sie z tego przez 3 lata pozniej......I chociaz bylam juz pozniej w innych zwiazkach, do dzis wiem, ze tamten facet to mogl byc wlasnie ten.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13714
Skąd wy takich frajerów bierzecie? Po tych Waszych sławetnych "kilku słowach na odczepne" nawet nasrać bym na takie nie chciał nie mówiąc o przyjaźniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysi mysi
przeczołgaly faceta, poniżyły, sprawdziły ile moze znieść. Skoro się przez takie traktowanie nie załamal i nie powiesił, to w małżeństwie zniesie wszystko. Kobiety takich facetów potrzebują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13714
Ale ja nie dziwię się sukom, ja dziwię się tym frajerom. Czy oni jaj nie mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to chyba
są bardzo rzadkie przypadki.... rzadkie jak biegunka :classic_cool: :D :D większość facetów przez swój honor ;) oleje takie nawet jak kiedyś czuli coś bardzo wielkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identycznie.......
to nie sa rzadkie przypadki. Jezeli facet naprawde kocha, to zaden honor mu nie przeszkodzi zeby walczyc do upadlego. Natomiast koledzy pokroju IMO, szukajacy "panienek" po to zeby se miec dziewczyne, bo w pewnym wieku dziwnie to wyglada jak sie jej nie ma, wypisuja wlasnie takie brednie o dumie i honorze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13714
Idiotka - Ty nie potrzebujesz fateta tylko pieska. Tylko debile przedkładają jakąś dupę ponad swoją godność/honor. Dupa odejdzie i zostajesz sam ze sobą, bo wartości w miedzyczasie z własnej woli się pozbyłeś... Aha złotko, jestem facetem mnie żadne zegary nie gonią, a opinia fałszywych psiapsiółek nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identycznie.......
Poslugujac sie okresleniem "dupa" w odniesieniu do kobiety, tylko potwierdzasz moje przypuszczenia odnosnie poziomu jaki reprezentujesz. Tacy jak ty, nigdy nie beda potrafili stworzyc normalnej, szczerej i dojrzalej relacji z druga osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13714
Znalazła się psycholog od siedmiu boleści... A Ty kotku potrafisz stworzyć relację - w szczególności ze swoimi emocjonalnymi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nawet nasrać bym na takie nie chciał nie mówiąc o przyjaźniach" :} "I tez powiedzialam mu pare przykrych slow na odczepne....ale zostalismy dobrymi znajomymi. I po paru latach, nagle mnie wzielo.....On juz oswoil sie dawno z tym ze ja go nie chce i mialam okazje obserwowac go zachowujacego sie normalnie, no i zakochalam sie najpowazniej w moim zyciu. spac nie mogla, jesc itd, a mialam wtedy jakies 26 lat. Nie bylam malolata. " wrciło :} teraz wiesz jak on sie czuł :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identycznie.......
nie do konca wiem jak on sie czul, bo on byl we mnie swojego czasu zakochany bez wzajemnosci, a wtedy kiedy i mnie wzielo, on nadal byl zakochany, wiec moje zakochanie bylo jak najbardziej odwzajemnione. a do IMO: nie trzeba dysponowac zadna specjalna wiedza psychologiczna, zeby ocenic jaki typ czlowieka reprezentujesz. Poziom twoich wypowiedzi, ich klimat i retoryka jaka sie poslugujesz (na kazdym topiku na ktorym sie udzielasz) nie pozostawiaja zadnych watpliwosci. Napisze ci to, chociaz pewnie doskonale zdajesz sobie sam sprawe z tego, ze jestes osoba niezbyt szczesliwa i bardzo sfrustrowana. Mysle ze bardzo bys chcial miec "dupe", ale nie bardzo ci to wychodzi i nie rozumiesz zupelnie o co w tym wszystkim miedzy kobietami a mezczyznami chodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniodawca
Uwielbiam sytuacje gdy ksiezniczki majace nas-rane w glowach dostaja to na co zasluzyly. To uczy wszystkich, je, facetow, i dorastajacych chlopakow ze trzeba miec jaja i wtedy panie tańczą jak im sie każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darujsobie
o ludu, teraz on ma pewnie gdzies to co czujesz,wysmiewalas go a uraz zostaje do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OKE
CIĘŻKA SPRAWA POWAGA,POWAGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13714
Ojej, idiotka sprawiła, że jest mi teraz smutno. I masz racje, bo przecież laska to największe dobro jakie faceta może spotkac w życiu. Puknij się w czoło dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysi mysi
Człowiek powinien siebie szanować, bez względu na pleć. Jeśli ktoś pozwala traktować się jak wycieraczka, bo kocha, to jest z nim coś nie tak. Jeszcze gorzej jest z osobą, która swojego wielbiciela traktuje jak śmiecia. Jeśli masz tę popularną wiedzę psychologiczną, to powinnaś o tym wiedzieć. Miłość nie jest uzasadnieniem dla patologicznego zachowania, jeśli nawet byłaby to tzw. przez kobiety "miłość prawdziwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniodawca
Identycznie: To juz masz dwoch takich bo ja twierdze tak samo jak IMO13714. "Tylko debile przedkładają jakąś d**ę ponad swoją godność/honor." Jak mowilem panience ze ją kocham - splawila mnie z biegiem Wisly. Jak zobaczyla ze przelecialem pare innych - sama przyszla z powrotem. Dzis wie ze jesli tylko piśnie - ja ją spławię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość identycznie.......
opiniodawca.....Faktycznie, mamy juz przynajmniej dwoch takich jak IMO. Niewiele roznisz sie od niego, jesli poslugujesz sie okresleniem "panienka".......Przede wszystkim jednak, to kobiety jakie wybieracie, sa odbiciem waszego wlasnego poziomu. wiec jesli wybierasz na partnerki, kobiety, ktore zachowuja sie w sposob jaki opisujesz, to nie miej pozniej pretensji do calego swiata, ze cie dziewczyna puscila bokiem. Z drugiej strony, ktos naokreslonym poziomie, nigdy nie bedzie mial szansy zwiazac sie z "normalna" kobieta. Macie takie na jakie zaslugujecie......Sam piszesz ze zaliczales na prawo i lewo. To juz mowi samo za siebie. Nie wydaje mi sie, zeby dyskusja miedzy nami byla celowa, bo takze nas dzieli przepasc jesli chodzi o poziom........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×