Mamy 20-letnie 21-letnie

uwazam ze na dziecko nigdy nie przyjdzie odpowiedni czas,bo czlowiek zawsze bedzie chcial czegos wiecej,albo dostac lepsza prace,kupic mieszkanie ,skonczyc nauke,a pozniej kobiety majac 30 lat i wiecej zaluja ze tego odkladaly

takze jesli czujesz taka potrzebe posiadania dziecka w tym wieku to przekonaj swojego faceta do tego ,bo musicie oboje chciec :) my tutaj nie mamy wplywu na niego ;)

samasami, ok, ale autorka napisala, ze jej narzeczony na razie nie chce dziecka.... Poza tym mysle, ze najpierw niech zamieszkaja ze soba.... A nie terapia wstrzasowa-ciaza i zamieszkanie razem-mozliwe, ze wszystko bedzie ok, ale co, jesli nie?

w wieku 30 lat nie mozna miec dziecka nie tylko 20 latki rodza bo problemy ciaza moznam iec jak i w wieku 30 tak i 20 tu nie ma normy najpierw powinen byc slub zamieszkanie razem a potem dziecko dziwc sie ze potem sa same rozwody w sród tak młodych ludzi:/

Autorka nie ma co przekonywac narzeczonego... Moze z nim porozmawiac-owszem, ale decyzja jest jego! Najgorsze, jesli zacznie go nagabywac, wtedy moze sie zgodzi ale nie z wlasnej woli, tylo dla niej... A potem moze byc roznie...

balonowa dlatego mowie ze ma przekonac swojega faceta,wcale nie jestem za tym zeby zaszla w ciazy bez jego zgody :) a w sprawie mieszkania to ona napisala wyzej ze moga razem u niej mieszkac i ze maja to w planach,skoro ona mysli ze bedzie dobrze i ze dadza rade to my nie mozemy za nich mowic a co by bylo jak bedzie zle ;) niech dziewczyna mysli pozytywnie,po co sie martwic na zapas ....

Ech, slub.... ja i narzeczony mielismy juz zaplanowany slub, ale stwierdzilismy, ze najpierw postaramy sie o dziecko.... urodzilam, a 3 miesiace pozniej wzielismy slub... Ten swistek papieru nie gwarantuje zawsze udanego zycia :)

samisami, wiem, ze autorka ma w planach wspolne mieszkanie, ale plany to nie wszystko-dlatego radze najpierw zamieszkac razem, zobaczyc, jak przelozy sie to na ich zwiazek... Wiem, ze trzeba myslec pozytywnie, ale tez rozne opcje nalezy brac pod uwage... :) Nie zycze im zle, wrecz przeciwnie :)

Ja nie chce na razie ślubu... Nie jest mi on do niczego potrzebny, nawet jak będę w ciąży to i tak go nie wezmę.... W sumie jesteśmy po rozmowie i postanowiliśmy starać się w tym roku... Pytałam tylko o Wasze zdanie jak to wygląda u Was chciałam znać opinie, nie interesuje mnie Wasza krytyka co niektóre pisały... Nie decydujecie za mnie TO MOJE ŻYCIE I JA NIM KIERUJE nikt za mnie nie umrze....

KRYTYKA!!!!

ja nie powiedzialam ze w wieku 30 lat nie mozna miec dziecko,bo nawet mozna miec po 40 ,chodzi o to ze czesto takie kobiety odkladaja pozniej zaluja,napewno nie wszystkie ale wiekszosc z nich tak ,ja znam duzo takich dziewczyn,nawet jedna mi powiedziala ze w wieku 20 lat nie chciala dziecka bo miala rozne plany na przyszlosc,teraz ma 32 i pracuje jako sprzataczka za granica i nic konkretnego w zyciu nie zrobila dla siebie ,dopiero jakis rok temu zdecydowala na dziecko i sie okazalo ze ma problemy z jajnikami i ma bardzo mala szanse ze wzgledu na jej wiek bo jakby byla mlodsza to z tymi jajnikami latwiej by bylo jej zajsc w ciazy !!!

Powodzenia, Autorko :) Moja opinia to nie krytyka :) I autorka zrobi, co zechce i tak.... No my mielismy w planach slub.... bo chcielismy, tak samo jak chcielismy tego dziecka-maz wiedzial, ze ja jestem gotowa, nie musialam z nim rozmawiac, po prostu pewnego razu spuscil sie do srodeczka i tyle-sam z siebie...

Autorko to powodzenia zycze,ja tez sie staram o dzidzie,mam 24 lata :D jestem 3 lata po slubie :)

Właśnie, więc chciałabym odstawić antykoncepcje nie mówiąc tu o tym by intensywnie i codziennie kończył we mnie. Boję się ze będę miała problemy z zajściem tym bardziej ze miałam problemy z jajnikami. Gdyby było potrzebne leczenia była bym jeszcze w młodym wieku, tego najbardziej się obawiam ze będzie potrzebne leczenie i jak będę miała czekać jeszcze kilka lat to potem może być za późno.... na walkę.... na dziecko, że ciąża może być zagrożona.

Ja zaszlam w ciaze majac 23 lata, 24-jak urodzilam.... Teraz mam 27, moje dziecko prawie 3. Tymczasem moja kolezanka ma obecnie 28 lat i dzieci w wieku 9 i 7 i bardzo sobie chwali-maluchy juz dosc duze a ona wciaz mloda :) Czasem też tak sobie mysle, ze moje dziecko mogloby juz miec te 7 lat :)

wswieciedziecka jak by tak kazdy mial myslec ze ciaza bedzie zagorzona to by mial dzieci w wieku 15 lat!!!!! rownie dobrze terz mozesz byc w ciazy i moze o na byc zagrozona chodz ci tego nie zycze ,bez przesady tez rtzysko wzrasta dopero ok35 roky zycia mnustwo kobiet rodzi w wieku 30 lat i jakos nie narzeka

Autorko, rozumiem Cie... ja tez nie chcialam juz dluzej czekac-juz wtedy mialam problemy z okresem i torbielami, tez myslalam ze w ogole tak szybko nie zajde w ciaze... Od pierwszego razu, gdy nie zabezpieczylismy sie minelo 2,5 miesiaca i juz bylam w ciazy-i nie staralam sie usilnie zajsc, seks tak jak zwykle, 2-3 razy w tygodniu bez stresow i liczenia dni plodnych :)

Wiem, że nasz związek przetrwa. A jak pojawi się dziecko tym bardziej, nie raz słuchałam jak MÓJ mówił o dziecku jakie miał maślane oczka. Może i teraz nie jest pewien ale wiem ze jak bym była to by się BARDZO ucieszył :)

ja mam kolezanke 22 lata,ma dwojke dzieci 5 lat i 3 lata ,pierwsze urodzila majac 17 lat,jest mezatka i jest bardzo szczesliwa ,teraz dzieci wysyla do przedszkola a ona dalej sie uczy :)

pozatym to jest twoja sprwawa ty edziesz je wychowywac a nikt inny i to kazdego rpywatna sprawa kiedy zaklda rodzine czy majc lat 18 ,20 itd czy 30 i nic nikomu do tego

opinia to często - nie zrozumiałaś mnie. W wieku 15 lat nie myślałam o dziecku ! Teraz mam prawie 21 miałam problem z jajnikami. Teraz jestem gotowa i dlatego chce...

opinia to czesto----nie doczytalas chyba, Autorka napisala, ze miala juz problemy z jajnikami, wiec nie badz zlosliwa :P

balonowa Ty niewiele oczekująca od życia kreaturo Pzwól,że Ci wytłumacze i co z tego,że teraz kiedy Twoje dziecko jest odchowane Ty dalej jesteś młoda??? Kobieto, przecież kiedy Ty łaziłas z brzuszyskiem,zmieniałas pieluchy i wąchałaś kupy,ja chodziłam w fajnych kieckach z koleżankami na kawe,imprezowałam,poznawałam faceyów,nawiązywałam znajomości,studiowałam DZIENNIE,ciesząc sie studenckim życiem Teraz mam 26 lat i to czego Ty nie bedziesz miała już nigdy WSPOMNIENIA, a na dziecko mam jeszcze przynajmniej 3 lata wiec sie tak nie ciesz, bo jestes uboga,uboga we wspomnienia z najcudowniekszych lat, a wspomnienia o kupkach i porodzie czekają na mnie w przyszłości

Lindo, nie stresuj sie tak :) Wybawilam sie swojego czasu-nie martw sie-w wieku 24 lat mialam juz inne priorytety :) Nie rozliczam Cie z Twojego zycia, nie oceniam, wiec prosze Ciebie o to samo w stosunku do mojej osoby...

Linda S

Linda S - ale przynajmniej na pewno miała więcej cierpliwości niż Ty teraz ok 30-stki a nie daj boże jak będziesz miała problem z zajściem albo bezpłodność jedno z partnerów co wtedy ?? Pomyślałaś ? Ona jest pełna energii a Tobie nic nie będzie się chciał bo już latka lecą.... Na starość będzie miała pomoc od dzieci a Ty nimi będziesz musiała się jeszcze zająć....

czemu ty dziewczno od razu zakladasz ze w wieku 30 lat musza byc problemy z zajsciem w ciaze? bo czegos tu nie rozumiem ktos tu dobrze napisal ze mozna miec 20 i miec problemy dziwna jestes;o

mózdzek z autorki jest a dlaczego majac 30 lat ot czlowiek jest juz stary ?hahahahahhha hahahaha

mhm oczywiscie,miałabym więcej cierpliwości gdybym oglądała rówiesniczki w szortach latem jak jadą nad morze... 20-25 lat to lata, których nikt Ci nie odda,szczególnie piękne kiedy studiujesz

No też właśnie jak bym miała te problemy w wieku 20 lat to łatwiej będzie mi się leczyć i będę miała większe szanse na szybszą ciąże.... tępy i nie wykształocony - nie chodzi o to ze stary :/ Linda S - dziecko nie przeszkadza w nauce, można te szczęśliwe chwilę spędzać również z dzieckiem.