Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość koczet
Powiem Wam dziewczyny, że dokładnie 2 tygodnie temu robiłam test i był negatywny, a dziś w 31. d.c. już dwie kreseczki. A w sumie byłam pewna że nic z tego cyklu nie będzie, bo w samą owu nie podjęliśmy akcji ;) tak więc nie poddawajcie się, niezależnie czy wydaje się, że może się nie udać. Myślcie pozytywnie i czekam niecierpliwie na Wasze dołączenie do zbrzuchaconych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka :)
Cześć dziewczyny. Po przeczytaniu waszych postów także skusiłam się na zakup ziółek. Piję je od 6dc gdyż nie wytrzymałabym czekając do kolejnego :) Czekam na efekty, dziś jest 14 dc, wierzę że z nimi się uda. Aaaa to mój 3 cykl starań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć pozytywka :) to niedługo się starasz, wszystko przed Tobą :D życzę II kreseczek na konie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozytywka witaj :) ja to mam mieszane doświadczenia,lepiej poczekaj do pierwszego dnia z piciem :)u mnie pomieszalo to cykl,ale może u ciebie pojawia się dwie kreseczki :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola_v ma rację, lepiej poczekać :) w końcu z tym czekaniem to nie dla zabawy zostało wymyślone, mi też się nie chciało i teraz sobie wyrzucam cały czas że zaczęłam wcześniej, a może właśnie trzeba było poczekać i nie miałabym teraz tej masakry co mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka :)
Dobra dziewczyny, zrobię jak mówicie i odstawiam ziolka i zacznę je pić za 11 dni jak zacznie sie nowy cykl. Tymczasem będę Was czytać i czekać na dobre wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek28
Witam:)Właśnie skończyłam czytać całe Wasze forum i muszę przyznać,że bardzo zainspirowałyście mnie do spróbowania ziółek.Od stycznia jadę na luteinie i estrofemie mite,bo na wyniku wyszedł mi bardzo niski poziom estradiolu i progesteronu.Sztucznie wywołana miesiączka przez luteinę trwa 2-3 dni,potem 16-25 dc luteina i estrofem i tak w kółko od 7 miesięcy.Co miesiąc,czasem co dwa tyg jestem u gina i ani razu nie było pęcherzyków.Od tego cyklu,tj 4.07 pijemy z mężem ziółka.Wczoraj,pierwszy raz od niepamiętnych czasów poczułam,że mam jajniki i zauważyłam płodny śluz!:)Sama na swoim przykładzie odczułam,że te zioła naprawdę działają!Pozdrawiam Was Kobitki i wszystkim oraz Każdej z osobna życzę spełnienia tego najpiękniejszego z marzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gosiek :D powiem Ci że wiem o czym mówisz, bo też nigdy wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z istnienia jajników, a w tym cyklu aż za bardzo dało się je zauważyć :) czasami to się gorzej z bólu zwijałam niż w czasie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek28
makusia ,nawet jak ma trochę poboleć,niech boli ale za to jaki szczytny cel!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cel faktycznie szczytny :D a szczytne cele trzeba realizować :D więc oby nam się realizacja tego szczytnego celu udała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka :)
Pewnie, że sie uda :) a komu ma sie udać jak nie nam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :D np mojej ciotce się udaje raz za razem, zupełnie jakby do tego stworzona była :) już trzecie dziecko w drodze, a na mnie wszyscy pytają kiedy moje będzie, bo niestety jestem następna w kolejce oczekiwań :( a nie będę się wszystkim tłumaczyć, że tak, wiemy jak się robi dzieci, ale nie, to nie jest takie łatwe i szybkie jak się wszystkim świętym wydaje :( jeszcze tylko tego brakowało żebym się o swoich problemach rodzinie rozwodziła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziewczyny,dziwnie sie uklada :) ja mam klientke ,ktora ma okolo 23 lata,ma mala coreczke wydaje mi sie ze z jakims uposledzeniem,meza nie ma widywalam ja ostatnio z nowym facetem,ale jego tez juz pogonila,ale zostala pamiatka brzuszek jej rosnie,i tak to 2 kazde z innym,ale jest,a my niby wszystko po bozemu a dzieci nie mamy :( nie ktytykuje jej,to jej zycie,wlasciwie to jej zazdroszcze,byc moze ona mysli teraz odwrotnie,dziecko klopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama :)
ha ha! Koczet! Gratuluję! Witam w klubie zafasolkowanych :) ja dziś byłam na kontroli u gina i dzidka rośnie :) ma "już" 7,8 mm i nawet powoli zaczyna przypominać cżłowieczka :) martwi mnie tylko mój pęcherz moczowy, który się taki wielki zrobił, że mi za mocno naciska na pęcherz płodowy i go zniekształca :/ dostałam na razie nospę na rozkurcz, może coś pomoże każą mi często sikać, ale ja już nie mam czym :/ makusia ja bym na Twoim miejscu była ostrożna z tymi wynikami tarczycowymi, jeśli masz nietolerancję laktozy to możesz mieć chorobę autoimmunologiczną a co za tym idzie np. prawidłowe wyniki tsh, za to np. mega pochrzanione przeciwciała - ja tak miałam latami dopóki pewna mądra lekarka nie uświadomiła mi właśnie, że mam Hashi i podst. wyniki mogę mieć w porządku, ale przeciwciała mam powyżej 360 (norma 32), po Hashi pojawiła się nietolerancja gluteny, wstępne bielactwo, także to wcale nie jest takie wszystko oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama :)
*glutenu miało być :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczet
a jednak przyszła mama :) Dzięki! Fajnie że Twoje maleństwo też pięknie rośnie :) czy dobrze rozumiem, że termin masz na początek marca w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama :)
program liczy mi między 7 a 10 marca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena +1983
czesc dziewczyny, staramy sie o dzidziusia od ponad 9 lat ;-( mam za soba 2 icsi i nic stwiedzono u mnie endometriose ale poza tym jest wszystko ok teraz kupilam sobie ziola i mam zamiar je wyprubowac ale nie bylo zadnego opisu jak i kiedy je pic. moze kturas z was mi pomuc?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszla mama zycze ci spokojnych miesiecy,my staraczki mamy stres,ale ty pewnie tez wiec spokoju :) Lena,ja kupilam gotowa mieszanke ziol na allegro,swoja droga w torebeczce z piekarni przyszly,ale to nic,wiele z nas takie opakowanie otrzymalo :) ziola sroki 3 Pijemy od pierwszego dnia cyklu wieczorkiem najlepiej przed snem pol godzinki zaparzasz plaska lyzeczke na kubeczek,przynajmniej ja tak stosuje :) i popijasz do zafasolkowania :) nie zdiw sie jak podzialaja juz takie ziolowe mamusie sa :) witaj w klubie ja tez staram sie 10lat,powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka 2100
Witajcie dziewczyny, od dłuższego czasu czytam Wasze wypowiedzi i skusiłam sie na ziółka bo szczerze to zbrakło już nadzieji. Zrobiłam dzis tescik i co ujrzałam- dwie tłuste kreseczki po 5latach starań o dzidziusia w 3cyklu picia ziółek a wiec warto pic i polecam z całego serca. Tak ogólnie to jestem jeszcze w szoku i nie wiem co robic ale to juz inna sprawa :) pozdrawiam i życze powodzenia walczącym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama :)
Majeczka gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeczka - gratulacje !!!!!!!!! :D:D:D powiem wam dziewczyny, że chyba nie dam sobie więcej D. przepisać... jednego dnia jestem zrozpaczona i płaczę cały wieczór, a następnego cały wieczór się śmieję jak wariatka i wydaje mi się, że życie jest takie piękne... nigdy się jeszcze tak długo i szczerze nie śmiałam zupełnie bez powodu. a dziś jestem wręcz tym wczorajszym zachowaniem przerażona, bo ja generalnie nie jestem za wesoła :/ i chyba mi się znowu zbiera na płacz... ehh... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena +1983
viola_v: dzieki za odpowiedz!!! mam jeszcze jedno pytanie: moj maz chce razem ze mna pic te ziola. milo z jego strony ale nie wiem czy mu nie zaszkodza. on ma dosc powolne plemniki i mniej niz normalne. moze on je pic czy lepiej nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena,czytalam gdzies na forum byla dziewczyna ktora pila je razem z mezem,ale maz ziolka popijal dla towarzystwa zonie mysle ze nie ma potrzeby,bo napewno mu nie pomoga,dla mezulka dobra jest maca,poczytaj na forum w wolnej chwili,nie wiem nic o jej dawkowaniu ale pisaly dziewczyny o duzej poprawie u swoich partnerow nawet po miesiacu;) a tak wracajac do ziolek sroki,po 3 miesiacach robimy miesiac przerwy w piciu,ale nie myslmy na zapas,bo zafasolkujemy wczesniej ;) ( dziewczyny poprawcie mnie jesli cos zle z ta przerwa napisalam.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski,jak tam u was ;) u mnie 29 dzien cyklu nic nie czuje ,skoku tempki nie mam,az strach pomyslec jakas cisza,pewnie znowu sobie poczekam na @ buu;( choc wczoraj wydawalo mi sie ze dostrzeglam odrobinke krwi w sluzie,sama nie wiem ;)milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka :)
Ja zaczynam pić ziolka od następnego poniedziałku, już nie mogę sie doczekać :) no chyba że @ nie przyjdzie , co jest mało prwdopodobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×