Wypadanie włosów przez tabletkę "dzień po"?

Witam. Od jakiegoś miesiąca okropnie wypadają mi włosy - dosłownie zbieram je garściami. Dzień mycia i suszenia to dzień płaczu i histerii. Problem rozpoczął się, gdy ponad miesiąc temu musiałam wziąć tabletkę "dzień po". Po jakimś tygodniu - dosłownie z dnia na dzień - włosy zaczęły strasznie wypadać. Wcześniej nie miałam może super gęstych, też wypadały, ale w rozsądnych granicach! Domyślam się, że to moje wypadanie spowodowane jest zmianami hormonalnymi wywołanymi przez tabletkę (do tego cykl mi się rozregulował). Czy ktoś ma taki problem? Domyślam się, że po jakimś czasie wszystko się unormuje, ale w tej chwili jestem zdesperowana. Zastanawiam się czy nie ściąć włosów na bardzo krótko, chociaż szkoda, bo je zapuszczałam :(

Włosy każdemu się w pewnym okresie ,,sypią'' i nie zatrzymasz tego samo ustanie. Kup sobie szampon i żel dermeny łącznie ok 40zł a pomaga zobaczysz:) Nie koniecznie musi to być po tej tabletce:)

to jest kara za grzech współżycia bz śluby albo zabicia dziecka juz poczentego

JAKA KARA???/teraz tak szybko do oltarza nas nie ciagnie ale z tego powodu nie bedziemy rezygnowac z przyjemnosci!!! moze to byc zwiazane z hormonami wlosy za zwyczaj wypadaja przy zmianach takich jak z zimna na cieplo i odwrotnie sa dobre tabletki z witaminami i jak myjesz wlosy to dellikatny masarzyk skory glowy pobudza cebulki!!! buziolki

sprobuj stosowac diete wiele warzyw owocow powinno wszystko sie unormowac a wlosy powinno scinac sie systematycznie co 2 miesiace same koncowki aby zdrowo rosly i troszku szybciej

xiquilla - bardzo dziękuję za rady - zastosuje się do nich, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Do wszyscy są szczęśliwi - no coment :/