Jak interpretowac cos takiego?

Mail od kierownika w trakcie zwyczajnej rozmowy: Tobie NA PEWNO! i myślę,że będziesz silną konkurencją dla XXX (najlepsza dziewczyna w firmie, tzn. z najlepszymi osiągami) pozdrawiam i miłego wieczoru Ci życzę:) czy to taki zwykły mail czy można w nim wyczuc nutke czegos wiecej?

co tym sadzicie?

wyglada na zwykly ale jak intuicja ci czegos innego podpoiwdaa moze masz racje http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

Zalezy w jakim kontekscie to napisał. Oczekujesz awansu i masz konkurencje? Moze namawia cie do intensywniejszej pracy. Poza tym dziwna motywacja dla pracownika. Gdzie Ty pracujesz? Pewnie w handlu.

No w handlu, dokładniej to w bankowości... To nie są jakieś zawody, ja z nikim nie konkuruje, a rozmowa toczyla sie na temat tego czy uda mi sie osiągnąc jeszcze w tym miesiącu rekordowy prog sprzedazy...

TO zamiast tu tracić czas - sprzedawaj, sprzedawaj... sprzedawaj! Przecież rekordowy wynik to rzecz dla której warto nie spać, nie jeść, nie żyć. Walcz! Za kilka lat zobaczysz jak bezsensowne było Twoje podejście do pracy (hehehehe).

Twój przełożony najwyraźniej Cię lubi i dobrze :) lubi Cię - ale to wszystko i niczego więcej w tym mailu nie widzę :)

Co znaczą słowa "Mail od kierownika w trakcie zwyczajnej rozmowy"? Wg mnie rozmowa nie była zwyczajna. "Tobie NA PEWNO!" - myślę, że nalezy to traktować dosłownie. "będziesz silną konkurencją dla XXX - wtedy i tylko wtedy gdy zmądrzejesz. "czy to taki zwykły mail czy można w nim wyczuc" - śmierdzi na odległość. Boszszsze... Komu ja powierzam swoje pieniądze?

i jeszcze jedno Jakie są twoje najlepsze osiągi? I jak nazywa się ta branża?

A Ty autorko jak sama interpretujesz tego maila ?

No właśnie tak jakoś osobiście, moze to tylko taki normalny mail, a ja sie za bardzo ekscytuje? On często do mnie dzwoni, zadko sie widujemy. Duzo mi pomaga mimo ze wcale nie musi.... Tez gdy ma jakas sprawe to zwraca sie do mnie, dla kazdej z nas jego sprawy sa banalne, wiec nie chodzi o to ze ja bym cos najszybciej zaltwila... Ostatnio na biurku znalazlam od niego kubeczek z napisem GRATULACJE. Ogólnie zachowuje sie normalnie... Pozatym ma zone, moze tak tylko ma ochote poflirtowac? do prosta interpretatorka : Zajmuje się klientami biznesowymi, wiec niestety Kochana, ale jesteś poniżej mojej kategorii (chyba ze jestes osoba prawna z kapitałem własnym min. 2 mln. zł)

Niedyskretne pytanie - a Ty masz meza?

Nie, ja nie mam:) wolna

W takim razie startujecie z nierownego pulapu i to - niestety - Ty jestes na gorszej pozycji. On - w razie czego- wroci do zony i rodziny . Ty - do pustego mieszkania i poczucia pustki. Samotni ludzie maja na ogol duzy ladunek uczuciowy. Twoj jest w tym ukladzie , z zalozenia wiekszy niz jego. Adoracja jest fajna dopoki jest niezobowiazujaca. Przemysl to sobie. Powodzenia.

Myślę , że jest po prostu dobrym, miłym szefem. Dodatkowo o jego premie pewnie tu chodzi, plan zrealizowany na maxa równa się wysoka premia. Nie szukaj dziury w całym , bo możesz wyjść na idiotkę i stracić pracę.

Ja tu nie myśle o zwiążku, absolutnie:) Po prostu zawsze mialam problem z interpretacja zachowan ludszi wobec mnie i pytam czy uwazacie ze to juz sa zaloty z jego strony...

No własnie masz racje, on kupe kasy na mnie zarabia, ostatnia taka sprzedaz jaka ja mam teraz miala miejsce rok temu....

Wiem, bo znam ten biznes. Rób swoje i nie pakuj się w kłopoty. Tym bardziej, że facet żonaty i dzieciaty.

Czasami lepiej jest niczego nie interpretowac. Dla wlasnego dobra.

Ok. Macie Kochane racje, olewam sprawe. A tak w szczegole to nie pisalam ze jest dzieciaty. W Boze narodzenie bral slub, tyle:)

Wiekszosc slubow branych jest z powodu ciazy wiec nawet jesli nie ma to w rodzinie normalne ze bedzie mial. Ja bym korzystala z przywileju. Bo i dlaczego nie mialabys korzystac. Ostatecznie adoracja jest mila. Pamietaj tylko ze w tym ukladzie bedziesz gora dopoki bedziesz faceta olewac. Przegrasz w momencie kiedy choc na chwile o nim zamarzysz. Takie zycie.

Zuzanna Ameliiia na tego maila juz nie odpowiedzialam, z mojej strony nic... Własciwie to nie wiem dlaczego tak sie troszke rozmarzylam... Zeby on chociaz byla przystojny... Nizszy o conajmniej glowe, grubawy i 10 lat starszy.... chyba samotnosc mi doskiwiera

Skoro jestes sama to normalne , ze kazda nuta moze obudzic w Tobie cala melodie. Na tym to polega. Nie masz zadnych wolnych ludzi w swoim otoczeniu? Nie musi to byc od razu wielkie love story. Zwykla znajomosc wystarczy.

Jedna nuta... Piękne:)

b

"Zajmuje się klientami biznesowymi, wiec niestety Kochana, ale jesteś poniżej mojej kategorii (chyba ze jestes osoba prawna z kapitałem własnym min. 2 mln. zł)" Absolutny brak profesjonalizmu. Nic nie wiesz jeszcze o osobie, a już ją sobie zraziłaś! "nie wiem dlaczego tak sie troszke rozmarzylam..." - zamarzył Ci się facet niższy o głowę, grubawy, 10 lat starszy, którego nie możesz uznać za przystojnego, w dodatku żonaty i dzieciaty? Oryginalne masz marzenia...

on kupe kasy na mnie zarabia

Pisalam ze pracuje z bankowosci.... Jeżeli nie macie zielonego pojęcia na czym to polega to po cholere sie zblazniacie jeszcze bardziej? Poza tym kierownik to nie pracodawca...

doradca nie tylko finansowa I jezeli nie czytacie dokladnie to tez bez sensu komentowac... Nie rozumiem kompletnie tego... Po co negowac cos czego sie nawet nie czyta.... Gdzie napisalam ze on ma dzieci? moze mi skopiuje ktos ten wpis?

Luse - wyluzuj. Szkoda zdrowia. Temat wczoraj obgadalysmy chyba do konca. Cos nowego sie wydarzylo?