Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luseeeeekane

Jak interpretowac cos takiego?

Polecane posty

Gość Luseeeeekane
wkurzylam sie... ALFONS PRACODAWCA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
To juz lepiej podyskutuj z forumowymi prawikami. Pelno ich tu. Moze sie rozerwiesz. To lepsze niz zonaty szef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukseekane
Zuzanna Ameliiia masz racje:) Buziaki Kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
Przyznaję, że nie przeczytałam dokładnie. Nie pisałaś nic o tym, że jest dzieciaty. Wszystkie pozostałe walory Twojego Wymarzonego pozostają w mocy. Nie zmieniam swojego komentarza: Oryginalne masz marzenia... Odnośnie profesjonalizmu (czy też raczej jego braku). Zwracanie się per Kochana do kogoś, kto może być Twoim potencjalnym klientem? I ten charakterystyczny dla tzw "ścigających się szczurów" slang wobec osób spoza środowiska. "jesteś poniżej mojej kategorii", "osiągi".... "Zajmuje się klientami biznesowymi, wiec niestety Kochana, ale jesteś poniżej mojej kategorii (chyba ze jestes osoba prawna z kapitałem własnym min. 2 mln. zł)" Tak się akurat składa, że jestem osobą prawną, z kapitałem własnym powyżej 2 mln zł. Daje mi to możliwość stawiania szefom takich osób jak Ty pewnych warunków. Mianowicie np mogę rozmawiać tylko z osobą, która nie traktuje mnie protekcjonalnie, nie zakłada już na starcie iż "nie dorastam do jej kategorii". Jesteś jeszcze bardzo młoda. Wszystko w Twoich rękach. Postaw sobie bardziej ambitne cele, niż tylko zdobyć sympatię szefa. Piszesz, że Twój szef zarabia na Tobie kupę kasy. Ja powiem więcej. Oboje zarabiacie na takich jak ja. Ponieważ szef ryzykuje dużo więcej niż Ty, może się okazać, że gdy stanie przed wyborem Ty albo kilku ważnych klientów, zapomni o Twoich byłych osiągach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odniosę się do [Słowo prawdy].... Może to być bolesne dla autorki topicu, ale sama tego chciała. Nic nie boli tak jak PRAWDA! "sprzedawaj, sprzedawaj... sprzedawaj!" - czy jest coś odkrywczego w tych słowach? Szczególnie dla ludzi pracujących w handlu? Luseeeeekane, dosyć precyzyjnie definiujesz charakter swojej pracy. Piszesz, że pracujesz w handlu. To, że Twoja firma jest bankiem jest rzeczą drugorzędną. Nie mam CIENIA WĄTPLIWOŚCI, że odbyłaś ODPOWIEDNIE kursy. Kursy pt CIEMNY LUD TO KUPI! I w codziennym życiu znajdujesz potwierdzenie tych słów. I uwierzyłaś w to, że jesteś WIELKA! Ale przecież jeszcze nie największa. Największa jest KOLEŻANKA XXX!!!!!!!!!!!! Twój szef (uwierz!!!!!!) odbył WIĘCEJ, LEPSZYCH kursów! Jeżeli na ODPOWIEDNICH KURSACH myślałaś, a nie tylko uczyłaś się "metod manipulacji" to ROZUMIESZ, że "wystawiając DUPĘ" nieatrakcyjnemu szefowi nie uzyskasz SPODZIEWANYCH "OSIĄGÓW"! Co wcale nie znaczy, że Twój LEPIEJ WYKSZTAŁCONY W MANIPULACJI SZEF nie skorzysta z TEGO CO MU DAJĄ ZA DARMO!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zła33, "Myślę , że jest po prostu dobrym, miłym szefem." Powiem więcej! Myślę (a moje podejrzenie wręcz GRANICZY Z PEWNOŚCIĄ), że JEST ODPOWIEDNIM CZŁOWIEKIEM NA ODPOWIEDNIM MIEJSCU! "możesz wyjść na idiotkę i stracić pracę" - CIEPŁO, CIEPŁO..... Autorka rozczarowuje mnie jako SZEFA WSZYSTKICH SZEFÓW! Myślę, że jeżeli jej szef w dość KRÓTKIM czasie nie uświadomi jej, gdzie jest jej miejsce, to przyznam się do błędu i ZAANGAŻUJĘ innego! "Rób swoje i nie pakuj się w kłopoty" - NIC DODAĆ NIC UJĄĆ!!! Przypomnij sobie coś, co padło NA KURSIE!!!!! Nie mieszaj PRACY z ŻYCIEM PRYWATNYM! Jeżeli myślisz, że DUPĄ zastąpisz BRAK KWALIFIKACJI, to..... możesz się NIE MYLIĆ! Ale TYLKO w stosunku do MAŁOINTELIGENTNYCH SZEFÓW WSZYSTKICH SZEFÓW. PRAWDZIWY CZŁOWIEK INTERESU zatrudnia osoby, które dadzą mu PIENIĄDZE. I te pieniądze pozwalają mu kupić NAWET NIEZŁĄ DUPĘ! Chociaż NIC NIE PRZESZKADZA mieć taką NIEZŁĄ DUPĘ bez pieniędzy. Powiem Ci coś jak PRAWDZIWY BIZNESMEN "ścigającemu się szczurowi". Przyjdź do mnie i powiedz, że ROZSZYFROWAŁAŚ SWOJEGO SZEFA. Jeżeli mi to UDOWODNISZ, to TY zostaniesz szefem!!!! A jego WYPIERDOLĘ Z ROBOTY! Jeżeli DOTRZE DO MNIE INFORMACJA (potwierdzona!), że DAJESZ DUPY SWOJEMU SZEFOWI, wypierdolę TYLKO Ciebie! I NIE PYTAJ MNIE "DLACZEGO?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
Kiedyś trafiłam przypadkowo do pewnego banku (z przyjaciółką) i byłam mimowolnym świadkiem pewnego zdarzenia. Starsza kobieta próbowała się dowiedzieć jak może zainwestować swoje "z trudem odłożone pieniądze". Była to niebagatelna kwota pięciu tysięcy złotych polskich. Młody pracownik banku miał dla niej tylko jedną radę.... "Niech PANI przyjdzie jak PANI "uciuła" pięćdziesiąt." Śmieszna kwota DLA MNIE. Śmieszna dla SZCZURA. Ale.... Coś mi odbiło. Kiedy "jak niepyszma", "z opuszczona głową", staruszka wyautowała się, PUŚCIŁY MI NERWY. Zapytałam DORADCĘ, dlaczego tak się zachował? Nasza ZBYT GŁOŚNA ROZMOWA "wyrwała z letargu" jego SZEFA...... Dzisiaj, kiedy opowiadam MU w jaki sposób się POZNALIŚMY pierwszy raz, mówi, że NIE PRZYPOMINA SOBIE TAMTEGO ZDARZENIA! A ja? NIGDY nie pojawiłabym się PONOWNIE w tym banku, gdyby nie przyjaciółka, która przekazala mi informację, że NIGDY WIĘCEJ nie zobaczyła tego gościa w tym banku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luseeeeekane, BIEDNE, chociaż NIEŹLE FINANSOWO ustawione DZIECKO! Jeszcze nie jest ZA PÓŹNO! Otwórz OCZKA!!!!!!!!!!!!!!!!! "Ostatnio na biurku znalazlam od niego kubeczek z napisem GRATULACJE. Ogólnie zachowuje sie normalnie..." Zachowuj się NATURALNIE i Ty! "Ja tu nie myśle o zwiążku, absolutnie" - gdyby to była PRAWDA..... "Własciwie to nie wiem dlaczego tak sie troszke rozmarzylam..." - a ja wiem! Jak TY też się tego dowiesz, to już będzie POŁOWA SUKCESU! "Zeby on chociaz byla przystojny..." - przypomina mi się dowcip o BACY I OWIECZCE. "Gdyby tak jeszcze GOTOWAĆ umiała........" "Pisalam ze pracuje z bankowosci.... Jeżeli nie macie zielonego pojęcia na czym to polega to po cholere sie zblazniacie jeszcze bardziej?" - nie mam NAJMNIEJSZEGO POJĘCIA co to znaczy PRACUJĘ! Tym bardziej PRACUJĘ W BANKOWOŚCI! Ale wiem..... Dlaczego KTOŚ powiedział "MYŚLĘ, WIĘC JESTEM"...... Bez względu na to GDZIE PRACUJĘ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak,tak, na pewno ten mail
ma drugie dno- pisząc go szef już w myślach wydawał roczny bonus za dobre wyniki sprzedaży :D oczywiście ze swoją swieżo poślubioną żoną:D więc dream on i...sprzedawaj, sprzedawaj, sprzedawaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
chodzi mu o kasę a nie o Twoją dupę:P rywalizacja,wyścig szczurów tak jest w duzych firmach nie analizuj maila tylko zapier......i sprzedawaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
"Tak,tak, na pewno ten mail", - czy Ty, podobnie jak wiele osób, też kończyłeś/aś JAKIEŚ KURSY? Czy bardziej "myślałeś", niż "uważałeś"? Czy masz świadomość, której brakuje OSOBOM POCZĄTKUJĄCYM? Świadomość tego, ŻE KTOŚ, KTO MA ZA SOBĄ 10 LAT WIĘCEJ podobnych kursów.....? Ma PEWNĄ przewagę? Pytam, chociaż wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
oczywiscie ze rywalizacja----porównał cię do najlepszej w firmie,zebyś się starała bardziej niż do tej pory:P jak ci gorzej pójdzie--zabierze kubeczek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
dsd45, "chodzi mu o kasę a nie o Twoją d**ę" JEDNO, DRUGIEMU NIE WADZI! Tak jak uważają NIEOPIERZENI! Ci, którzy "porośli już w piórka" WIEDZĄ, że DUPĘ można NABYĆ za grosze. Ale.... DOBRY PRACOWNIK to JEST SKARB!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
doradca nie tylko finansowa ale jesteś nawiedzona:D ,nie ma podstaw by twierdzić coś innego. Pracuje w dużej firmie,gdzie taka manipulacja jest czymś normalnym. Kiedy zaczynasz sie wypalać firma cię wypierdala i nie pamięta o tym ze kiedyś bylaś tą najlepszą. Jeśli jej odpowiada taka rywalizacja ,czuje sie w tym dobrze to niech sie skupi na pracy a NIE NA PIERDOŁACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
Rockefeller'owie, to NIE JEST POLSKA BAJKA. To co zdobyłam, zdobyłam TYMI TU OTO RĘCAMI! Mogłam to zrobić pewnie łatwiej - DUPĄ! Ale, LUBIĘ, bardziej AMBITNE, wyzwania! dsd45, "ale jesteś nawiedzona" - tak zaczynasz. Co piszesz dalej? DOKŁADNIE TO SAMO CO JA z pozycji "tej, która zatrudnia". "Pracuje w dużej firmie,gdzie taka manipulacja jest czymś normalnym" - tym się różnimy, że ja daję pracę TYM, KTÓRYM SIĘ WYDAJE, że są MĄDRZEJSI ODE MNIE! Nie WYPROWADZAM ICH Z BŁĘDU, dopóki są WYDAJNI (czyt. spełniają MOJE OCZEKIWANIA!). "Kiedy zaczynasz sie wypalać firma cię wypie**ala i nie pamięta o tym ze kiedyś bylaś tą najlepszą" - fIrma TO JA!!! WYPIERDOLĘ CIĘ dopiero wtedy, kiedy ZNAJDĘ LEPSZĄ OSOBĘ NA TWOJE MIEJSCE! Nie interesuje mnie, czy JUŻ, czy JESZCZE NIE zacząłeś sie WYPALAĆ. "Jeśli jej odpowiada taka rywalizacja ,czuje sie w tym dobrze to niech sie skupi na pracy a NIE NA PIERDOŁACH" - CZĘŚCIOWO zgadzam się z Tobą. Ta moja zgoda dotyczy słów "niech się skupi", bez wzgledu na to czy jej to odpowiada, czy też jak sie czuje (byleby TEGO nie DEMONSTROWAŁA!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
PRZELECIAŁAM już wielu podwładnych, ale DAJĘ ZAROBIĆ tylko tym DOBRZE PRACUJĄCYM! I jakoś nie mam ochoty ZABIJAĆ KUR, ZNOSZĄCYCH ZŁOTE JAJKA! Pisząc KUR, nie miałam na myśli KURew. Te tępię, nawet jeżeli NIEŹLE ROKUJĄ! NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH!!!! Chciałabym być DOBRZE ZROZUMIANA. Możesz się KURWIĆ gdzie chcesz! Ale nie na MOIM PODWÓRKU! PRYWATNE ŻYCIE MOICH PRACOWNIKÓW nie interesuje mnie. Ale w FIRMIE nie ma PRYWATNEGO ŻYCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
haha juz cie lubię przelatujesz koguciątka a kurewki tępisz?nie lubisz rywalizacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być, albo MIEĆ.... Oto jest pytanie..... STARE i NIEAKTUALNE pytanie.... Mamy 21 wiek!!!! Można być MAJĄC!!!!!!!! Ale też można mieć pozostając BIEDAKIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
dsd45, "przelatujesz koguciątka a k**ewki tępisz?nie lubisz rywalizacji?" Każdy lubi RYWALIZACJĘ. Ale do rywalizacji potrzebny jest RYWAL. A ja NABYWAM PRACOWNIKÓW. Nie jest SZTUKĄ zapierdalać; zapierdalać, żeby coś MIEĆ. Sztuką jest mieć, kiedy ZAPIERDALAJĄ za ciebie INNI! PIENIĄDZE nie dają SZCZĘŚCIA!!!!! Ale zapewniają NADPODAŻ kogucików. To daje WYBÓR! Przelatuję koguciątka, ale nie BEZKRYTYCZNIE. MAM WYBÓR!!!! Kurewki tępię? - może nie aż tak..... Jeżeli KURWIENIE SIĘ nie zakłóca im WYDAJNEJ PRACY DLA MNIE, to jest mi to "ganz egal"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
masz wybór przelatując koguciątka? a czy oni mają wybór? na szczęscie w mojej firmie nikt nikogo nie przelatuje. tylko wyścig szczurów i rywalizacja ,kurestwa nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
Luseeeeekane, tak się składa, że BANKOWOŚĆ USŁUGUJE lomuś takiemu jak ja. Chociaż wymieniona BANKOWOŚĆ mogłaby być MOJĄ DOMENĄ. Nie ma znaczenia to, W CZYM ROBIĘ. Ja ROBIĘ PIENIĄDZE. Ciebie wybrałam na ROBOLA! Jeżeli nie ZROZUMIESZ czemu FINANSUJĘ TWOJE KURSY, nie zrobisz KARIERY. Nawet jeżeli MASZ NIEZŁĄ DUPĘ!!! I GOTOWA JESTEŚ JĄ WYSTAWIC nieatrakcyjnemu szefowi! Pomyśl o jednym..... Nie jest to NIEMOŻLIWE.... Twój SZEF, ma SZEFOWĄ, na której ani JEGO DUPA, ani tym bardziej Twoja NIE ROBI ŻADNEGO WRAŻENIA!!! W przeciwieństwie do PROFESJONALIZMU.... Bez względu na PŁEĆ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
dsd45, "haha juz cie lubię" Wcale nie dlatego, że chcę się ODWZAJEMNIĆ, powiem Ci, że też Cię lubię. Dlaczego? Bo masz coś więcej w głowie niż tylko SŁOWA ZASŁYSZANE NA KURSIE! Niedawno przeprowadzałam rozmowę kwalifikacyjną z osobą, która w CV "szczyciła się ukończeniem "STUDIUM PAZNOKCIA"!". Moja asystentka, przeprowadzając WSTĘPNĄ SELEKCJĘ, OBŚMIAŁA SIĘ Z TYCH STUDIÓW! Ale NIE WYRZUCIŁA jej CV. Dzisiaj MOJA ASYSTENTKA trzyma sie dobrze, a ta "wiedząca JAK ZROBIĆ TIPSY", jest TUŻ ZA NIĄ. Zapewniam Cię, że BRANŻA, W KTÓREJ ROBIĘ, nie ma NIC wspólnego z PEDICURE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
dsd45, "masz wybór przelatując koguciątka?" PIENIADZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ, ALE DAJĄ WYBÓR KOGUCIĄTEK! "a czy oni mają wybór?" - ależ są WOLNYMI LUDŹMI! "na szczęscie w mojej firmie nikt nikogo nie przelatuje" - to podobnie jak w mojej! "tylko wyścig szczurów i rywalizacja" - odpowiednio PODKRĘCANE przez tych, KTÓRZY WIEDZĄ WIĘCEJ, bo SKOŃCZYLI więcej kursów i WIĘCEJ z nich wynieśli! "kurestwa nie ma" - to podobnie jak u mnie. Nie prowadzę AGENCJI TOWARZYSKIEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
"tylko wyścig szczurów i rywalizacja" - odpowiednio PODKRĘCANE przez tych, KTÓRZY WIEDZĄ WIĘCEJ, bo SKOŃCZYLI więcej kursów i WIĘCEJ z nich wynieśli! mam wątpliwości czy moja przełożona dobrze zrozumiała wykłady na temat manipulacji i motywacji.Efekt --masowo zwalniają się najlepsi pracownicy. Jest niekompetentna,zmienna i nie godna zaufania. Ze wszystkim się z Tobą zgadzam chociaż stoję po drugiej stronie barykady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy to taki zwykły mail czy można w nim wyczuc nutke czegos wiecej?" Myślę, że jeżeli czegoś się chce, to można.... "rozmowa toczyla sie na temat tego czy uda mi sie osiągnąc jeszcze w tym miesiącu rekordowy prog sprzedazy..." - trzeba bardzo chcieć, aby wyczuć w tym nutkę czegoś wiecej. "ja sie za bardzo ekscytuje?" - to, być może, zaciemnia Ci umysł. "Duzo mi pomaga mimo ze wcale nie musi...." - ależ MUSI! Od niego wymagają jego przełożeni; on MUSI wymagać od podwładnych! "Ostatnio na biurku znalazlam od niego kubeczek z napisem GRATULACJE" - stary PR-owski gadżet. Prawie nic nie kosztuje, a jak MOTYWUJE!!!! "Pozatym ma zone, moze tak tylko ma ochote poflirtowac?" - JEŻELI PRAWDĄ JEST TO CO PISZESZ, że "W Boze narodzenie bral slub", to jeszcze nie znudziła go RUTYNA. Możesz mieć rację, że to TYLKO FLIRT! "czy uwazacie ze to juz sa zaloty z jego strony..." - jakie ma znaczenie to, co my uważamy? "Własciwie to nie wiem dlaczego tak sie troszke rozmarzylam..." - właściwie, jak już będziesz wiedziała, to napisz. Łatwiej bedzie rozmawiać. "po cholere sie zblazniacie jeszcze bardziej? Poza tym kierownik to nie pracodawca..." - jak go zwał, tak go zwał. Czy chciałaś powiedzieć przez to, że jeżeli "Signore Agneli" (CZY TEŻ "JAK GO ZWAŁ, TAK GO ZWAŁ!") nie powie Ci, że się NIE NADAJESZ, to NIKT Cię nie ruszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
dsd45, jeżeli piszesz, że masowo zwalniają się najlepsi pracownicy, to zastanawiam się co Ty tam jeszcze robisz? Jeżeli przełożona/ny Twojej przełożonej też nie rozumie co się wokół niej/niego dzieje, to znaczy, że czas najwyższy na ewakuację także dla Ciebie. Chyba, że masz inny interes, żeby trwać. Jeżeli masz jakiś BIZNES w pozostaniu, to nie lituj się nad tymi, którzy odeszli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
no własnie jest tak jak piszesz.Jej przełożony jest przerażony do tego stopnia ze ją opier .....przy NAS i na jakiś czas bedzie się przyglądał naszej pracy. Rozglądam się .......bo w tej firmie zle sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
"Ze wszystkim się z Tobą zgadzam chociaż stoję po drugiej stronie barykady" - stanie po drugiej stronie barykady (tylko dla zasady!) jest czymś szkodliwym. Wiele miesięcy temu odeszła z mojej pracy dziewczyna, która zarabiała ok. 7 tys. netto. KRYZYS spowodował, że jej zarobki spadły do ok. 6 tys. W obawie przed "dalszymi spadkami" przekalkulowała sobie, że "lepiej zrobić sobie dziecko". Mądra dziewczyna! Poszła od razu na ZWOLNIENIE LEKARSKIE. I urodziła i podchowała zdrowe dziecko. Teraz chce wrócić. I nie mam dla niej pracy. Ale ona, mądra dziewczyna, wiedząc, że MUSZĘ tylko tyle, ile każe mi prawo, znalazła sobie LEPSZĄ PRACĘ. Jakież było jej zdziwienie, kiedy dowiedziała się, że ludzie zapierdalają tylko nieco mniej niż ona ale za 2 tys. Ale pracę mają fajną! Gdyby nie ten kredyt na mieszkanie; i ta niania.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca nie tylko finansowa
"Jej przełożony jest przerażony do tego stopnia ze ją opier .....przy NAS" - współczuję Ci przełożonych. Szukaj lepszych! Opierdolenie człowieka wobec JEGO PODWŁADNYCH dyskwalifikuje szefa. Albo WYPIERDALAM Z ROBOTY KOŁKA, co KAŻDY normalnie myślący człowiek uzna za normalność, albo ROBIĘ WIDOWISKO, zyskując POKLASK "ciemnego ludu", ośmieszając się wobec ludzi myślących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×