Matka cały czas mi wmawia że nie zdam matury. Zaczynam już w to wierzyc!!

Ja nie martwie się maturą. Oceny mam jakie mam (same 3) ale nie jest to najgorsza średnia w klasie. Do matury trochę się uczę a i próbne najgorzej mi nie poszły. Uważam że maturę zdam bez problemu i to z nie najgorszym wynikiem. Nie przejmowałam się dopóki matka mi nie zaczęła wmawiać że nie zdam. Mówi mi że jestem głupia ze sie nie denerwuje. Kłóci się ze mną już od kilku tyg tak i wrzeszczy ze pomału zamiast się uczyc to zaczynam się denerwować i na odstresowanie słucham muzyki lub gdzieś wychodzę. Jak mam jej powiedziec zeby przestała?

Odpowiedź: odczep się od mojej matury!, zdam! i mogłabyś przestac! nie skutkują!!

stosuj kontr sugestie, ze zdasz na czwórki, na 100%, ta wiara spowoduje, że pewnie zdasz ;)

Własnie teraz to już mam taką wiare że boję się czy w ogóle zaliczę niektóre przedmioty.

Poza tym moja matka jest wiekowa. Nie rozumie się na maturze i myśli że wciąż można mature zdać na piątke a nie na 100 %. Myśli ze jeśli mam z jakiegoś przedmiotu 3 to maturę zdam również na 3 ....

Jak mam jej dać do zrozumienia zeby przestała? Pyt poważnie bo już nie wiem co robic.

następnym razem kiedy Ci to powie odpowiedz: "Jeśli obleję chociaż jeden przedmiot, to będziesz mogła mieć pewność, że to przez Twoje gadanie, które mnie stresuje zamiast motywować. Skoro jesteś moją matką to oczekuję Twojego wsparcia a nie demotywacji." Zadziała wierz mi:) sprawdzone na moim przykładzie:)