Uczulenie na kawę, proszę poóżcie !!!

ewa, jestes debilem. nie mozesz pic kawy, debilu wiec po co to robisz? sa ludzie ktorym kawa nie sluzy. po co to robisz? zmien prace

trzeba patrzec... posluchaj popierdolony ćwoku bez mózgu jeszcze raz ci powtórze bo chyba twój móżdżek jest za mały i nie pojmujesz prostych rzeczy ! Debilu ja nie chce się dowiedzieć na co jestem uczulona bo mam zamiar pić co dzien kawę tylko dlatego że MNIE TO KURWA INTERESUJE, INTERESUJE MNIE NA CO JESTEM UCZULONA !! Dotarło capku !

ja też mam takie obiawy,chociaż zdarzalo sie,ze nic mi po kawie nie bylo.. Wkoncu raz napilam sie kawy od mojego chlopaka,od tak po prostu,bo mi sie chcialo pic i jakis czas po tym zemdlalam,pozniej znowu i znowu...i tak ok.1,5 h...serce mi strasznie walilo...byla za mocna.Przestraszyłam sie i na tym zakoncze moj romans z kawą.. Poki co skierowali mnie na różne badania,ekg itp.,ktore raczej niczego nie wykryja..

Witam, mam podobny problem, nie wiem co sie stalo , ale od jakiegos czasu kilkakrotnie bardzo zle sie poczulam po kawie (dodam ze juz raz konretna nazwa byla podana...) Nie wiem czy to skład, uczulenie, czy poprostu nadmiar kofeiny wywoluje takie objawy ale obiecalam sobie nie pic wiecej tego swinstwa..Myśle ze przyczyna objawow takich jak przyspieszone tetno i kolotanie serca jest w 100% podwyzszony poziom kofeiny, która powoduje powstanie nadmiaru adrenaliny w organizmie...w takije sytuacji jak juz sie zdarzy taka akcja(mialam to przed chwila, ucze sie do egzamu inż i wydawalo mi sie ze jak jestem senna i zmeczona to jedna mala kawka nie zaszkodzi..).Owszem, zaszkodzila, ale resztkami sil przebralam sie w spotrowe ciuszki i pomimo tego ze az mi sie robilo slabo to poszlam pobiegac...wierzcie ze pomoglo, wyrownane tetno, lepszy odeech, pol godzinki i juz mi lepeij...Nie wiem co jest grane, zawsze pilam kawe i nic mi nie bylo:/

Moim zdaniem to od jelit, tak się skręcają, że ludziom jest słabo. Dodatkowo może być niedoczynność tarczycy, wtedy jelita są nie dokrwione, a kawa i fajeczki jak każdy wie nie jest dobra na jelita. Ja czasami mogę pić, a czasami w nocy się budzę jakby mi tętno chciało spaść do zera.

Witajcie, Mam podobne objawy, przebadałem się na wszystko. W ciągu dnia jestem bez energii z takim lekkim uciskiem w głowie. Do tego zamulenie, zwiecha i brak koncentracji i ogromne zmęczenie. Dieta ograniczona do wafli ryżowych + fasola czerwona i majonez to samo. Jedynym wspólnym czynnikiem jest kawa. Tym bardziej, że jak rano wstaję jest ok. Wypijam kawę, jadę do pracy i ok 10 zaczyna się. Dziś specjalnie zrobiłem próbę, nic nie jadłem wieczorem, rano z jednej łyżeczki kawę sypaną bez cukru bez mleka bez witaminek bez omega itp. i to samo. Dziś już nie piję kawy i sprawdzę jutro. Może cholera wie jest jakaś alergia na kawę...

Kontynuacja z 10:22 Rezonans głowy, wszelkie badania, omega 3 regularnie od dłuższego czasu, przejście na dietę bezglutenową (jest lepiej) - tu pojawiła się myśl alergii pokarmowej. Grzyby, kandydoze wykluczam, gdyż miałem badania na antygeny krążące i przeciwciała i nic nie wyszło. Odstawiłem nabiał, gluten, rzuciłem po 15 latach wegetarianizm i nadal to samo.