Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minnkaa

Prawie nikogo nie lubie. Dlaczego?

Polecane posty

Gość minnkaa

Zauwazylam, ze mam problem w kontaktach z ludzmi. Rzadko zdarza sie ktos, kogo naprawde lubie i akceptuje. U wiekszosci widze jakies wady, zachowania, ktore mnie draznia itp. Przez to jestem raczej zamknieta i malo sie odzywam, a inni pewnie uwazaja mnie za zarozumiala i niesympatyczna osobe. To takie zamkniete kolo. Z jednej strony chcialabym miec ta latwosc porozumiewania sie z ludzmi a z drugiej nie chce robic nic wbrew sobie, nie chce sie sztucznie usmiechac i udawac. Znajomych mam niewielu, ale sa to ludzie, z ktorymi naprawde swietnie sie dogaduje. Problem zaczyna sie w pracy i w miejscach, gdzie kontakty sa bardziej powierzchowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronalldo..............
no i słusznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a inni pewnie uwazaja mnie za zarozumiala i niesympatyczna osobe. " a skad wiesz? Powiedzieli ci o tym? :) czy tylko masz takie wrazenie, bo wiesz....wrazenie o sobie mozemy miec rózne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefaa
Daj innym ludziom prawo do posiadania wad. I pokochaj ich. Ja kiedys do nowo poznanych osób podchodziłam od razu nastawiona na "nie". Czesto oceniałam ich po wyglądzie, po pierwszym wrażeniu. Ogólnie nie lubiłam ludzi. A teraz ich kocham. Zmieniłam - na siłę - nastawienie do ludzi. Jak kogoś nowego poznaję to daję mu kredyt zaufania. Nie oceniam, daje prawo do zachowań takich, które mi sie nie podobają, bo kazdy z nas jest inny. I nie staram się na siłę, zeby mnie wszyscy lubili. Jak mnie nie lubią - to ich sprawa (i strata :)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtyhyh
ja tez nie lubilam ludzi;p teraz ich akceptuje;)ale nie palam jakas sympatia wielka;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie teraz czasy ludzie to
banda szczurów ,kombinatorów i tylko patrzą jak tu coś pociągnąć,kogoś przekręcić albo komuś doope obrobić ....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem zaczyna sie w pracy i w miejscach, gdzie kontakty sa bardziej powierzchowne. sama wspominasz o powierzchowności kontaktów w takich sytuacjach trzeba być po prostu uprzejmym, kulturalnym i tyle jeśli ktoś przyciągnie twoją uwagę to możesz postarac sie o bliższe poznanie ludzie mają przerózne wady czy to znaczy, że nie można ich lubić a nawet kochać? nie może zamiast wyszukiwania negatywów postaraj się w każdej nowopoznanej osobie poszukać poztytywnych cech? ponadto warto polubić i zaakceptować siebie to zdecydowanie poprawia jakośc kontaktów z innymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drhtyhyh
he ja to nawet kiedys topiki na kafe pisalam jak to ludzi nie lubie;P a teraz czuje obojetnosc chociaz czasem sie odzywa we mnie ta niechec :o jak wlasnie widze to cwaniactwo, te zachowania pt.do celu po trupach, klamstwa, chamstwo itp:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosek troche w dół
nie zadzieraj nochala tak mała :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnkaa
Nikt mi wrost nie powiedzial, ze mnie nie lubi, ale ja odnosze takie wrazenie. Byc moze to wlasnie przez moja niechec tak sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnkaa
Nochala nie zadzieram, wrecz przeciwnie! To ludzie moga odnosic takie wrazenie. Martwi mnie to, ale nie potrafie sie otworzyc i z gory mysle, ze kazdy jest wrogo do mnie nastawiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronalldo........
ponieważ żyjemy w społeczenstwie presji i braku szacunku stąd ludzie wcurwiają a nie dają radosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosek troche w dół
to musisz coś zrobić by ludzie w Tobe nie widzieli, że zadzierasz nochal :P to bardzo zniechęca innych do bliższych kontaktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie potrafie sie otworzyc i z gory mysle, ze kazdy jest wrogo do mnie nastawiony. myślisz, że ludzie nie dostrzegają twojej wrogości? ktoś cię skrzywdził, że z gory zakładasz, że każdy nowopoznany człowiek to wróg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronalldo........
poniewaz ludzie w wiekszosci to egoisci, szuje i zakłamane mendy autorko popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty widzisz jakies swoje wady ? Wszystkie swoje zachowania akceptujesz ? Jak postrzegasz sama siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ronalldo....... poniewaz ludzie w wiekszosci to egoisci, szuje i zakłamane mendy a zło czai się za rogiem, najlepiej nie wychodzić z domu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjkhfvjh
mam znajomą, która jest jakąś właśnie socjopatką, boi się ludzi unika ich i nawet próby kontaktu nie przynoszą żadnych efektów i choć wiem, że nie jest wrogo nastawiona do wszystkich to takie można odnieść wrażenie i wiele osób sądzi, że ona jest zarozumiała i nie lubią jej. trochę na siłe chciałam ją przekonać do tego, że może się otworzyć, szukałam kontaktu z nią ale po kilkunastu próbach skapitulowałam, i po prostu mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnkaa
Oczywiscie, ze widze swoje wady i nie wszystko w sobie akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ronalldo........
no i dobrze robisz, szukaj tylko zaufanych LUDZI a na świnie, szczury i pażdziochy miej wyjebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minnkaa
Bardzo trudne pytanie. Nigdy sie nad tym nie zastanawialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiraa.
Nie bądź taka krytyczna w stosunku do innych, do siebie. Jesteśmy tylko ludźmi, nie gotowymi Barbie, które są dopracowane w każdym calu. Ludzie po prostu są tacy jacy są, a wydaje mi się, że lepiej szukać w nich tego, co dobre niż doszukiwać się kolejnych słabych punktów, które zaciemniają nam obraz danej osoby. Co prawda nadal mam z tym problem - jestem krytyczna w stosunku do siebie, więc poddaję krytyce innych, ale staram się tego unikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby lubic i akceptowac innych trzeba zaczac od siebie. jesli nie lubisz siebie nie lubisz innych jesli jestes krytyczna wobec siebie to i wobec innych. pytanie czy to jest krytyka konstruktywna ? zarowno wobec siebie jak i innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×