Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam prośbę do osób.......

czy któraś wyjeżdżała jako au pair za pośr. jakiegoś biura do UK?

Polecane posty

Gość mam prośbę do osób.......

j.w chce jechac na 3 mce ale nie wiem z którym biurem, jest ich od groma zalezy mi na podszkoleniu języka i kasie czy to realne na aupair ? zastanwiam sie nad firmą EUROPACARE czy to bujda? a może znacie coś lepszego proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
pomóżcie mi bo nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
au pair to najlepsza forma na podciagnięcie poziomu języka angielskiego. Ja akurat zawsze jechalam na wlasna rękę, szukając ofert na gumtree, jednak najczęściej wraz z chłopakiem jako au paur couple, co było najlepszym rozwiązaniem. trafialismy zawsze idealnie wlasny domek, samochód do użytku i tygodniowo ok 300 funtów wiadomo nie dużo ale wszystko zapewnione. Dom z basenem i kortem tenisowym także było cudnie. Dzieciaki dobrze wychowane i przezabawne. Napewno staraj się przebierać w ofertach aż znajdziesz odpowiednią, w przeciwnym razie twój pobyt u rodziny angielskiej może sie okazać totalną porażką. Powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
ale ja zupełnie nie wiem czym się sugerować, pojęcia nie mam jak i z czym to pierwszy raz bym jechała ale czy opłacalne to w ogóle jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie i nie znam
wiem ze jest taka strona aupairworld.com chyba i tam wlasnie rodziny szukaja au-pair . sa zdjecia ,dokladne wymagania itd. ja chyba wolalabym pojechac na wlasna reke bo wydaje mi sie ze jest wieksza szansa zeby trafic na fajna rodzinke. dlatego ze auparce z biura (nie mowie ze kazdej) placi sie 50e tygodniowwo co jest malo -co oznacza ze rodzina najprawdopodbniej jest raczej biednawa, a wiec nie bedzie wspolnych wyjazdow, bonusow itd.,warunki meiszkalne moga byc rozne ( czasami nanie mgoe miec np. male ale wlasne meiszkanko z wlasan kuchnia i lazienka, na strychu czy nawet obok domu). wiem ,ze czesto AP narzekaja na jedzenie ,ze np. szef powiedzial ze ona za duzo je ,albo ze moze jesc tylko pdostawowe rzeczy czyli platki, chleb, ser a nie ''rarytasy;; typu jopgurt owocowy, chipsy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
kurcze to lipa by była, nie chciałabym trafić w ręce jakiejś biedy, ja przy okazji chciałabym sobie zarobić i oddać długi od czerwca do października albo do września żeby na październik znaleźć prace tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może faktycznie powinnaś zaryzykować na własną rękę. Na stronie gumtree wiele rodzin się ogłasza, oczywiście musisz zrobić wnikliwy wywiad z rodziną, najlepiej poproś o referencje i zdjęcia, koresponduj z nimi jak najwięcej. Mi się tak udalo 3 razy i napewno zarobisz więcej, bo tak jak już było mówione agencje zdzierają i różnie z tym dobrem rodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rodzina nie miala biedy, i byli bardzo wyluzowani i w porzadku, mysle ze ludzie ktorzy pozwalaja sobie na au-pair maja pieniadze, i nie szczedza, co prawda rozne sa charaktery i roznie mozna trafic, ale raczej nie w biede, bo ludzi biednych zwyczajnie na to nie stac zeby sprowadzic sobie dziewczyne z innego kraju, wyzywic ja i jeszcze zaplacic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
masz racje -może się nie znam, podejrzane to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
komi ale mój angielski jest do podszlifowania że tak powiem gruntownego ja nie mówię zupełnie po angielsku tylko rozumiem jak czytam i co wolniejsze to słysze straszna prawda że w XXI nie potrafie mówic po angielsku ale nie stać mnie na prywatne lekcje, sama się uczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...język jest dość istotny ale najczęściej na poziomie komunikatywnym, dzieciaki wspaniale uczą angielskiego, ja wyjechałam zaraz po maturzę znając język jedynie ze szkoły pod koniec pobytu (3msc) naprawdę mówiłam o niebo lepiej:) Po 3 wyjeździe znajomi rodzinki nie wierzyli, że ja z Polski bo juz bez akcentu mówiłam, także głowa do góry. Szlifuj angielski i w świat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie i nie znam
weirdgirl - chodzilo mi o te biura w ktorych operka dostaje keiszonkowe standardowe minimum czyli 50e na tydzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie i nie znam
ja wlsanie przejrzalam kilka ofert tak z ciekawosci z tej aupair-world i widzialam ze jest tam naspaine ze aupair is expected to speak LITTLE english ,wiec sie nie przejmuj ang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
ale komi bo ja w dalszym ciągu nie kumam, jak to na właśna rękę ? gdzie na gumtree? przecież to jest chyba bardziej niebezpieczne niż przez biuro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostawalm 70e, i to w tym biurze z ktorego jechalam bylo najnizsza stawka dla operki. A biuro bralo tylko albo az 450 zl. Za tzw 'usluge'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
Our au pair must speak English very well or must have a basic knowledge of Swedish pewnie wszędzie chca kogos kto po prostu umie mówic a nie tylko czytać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie i nie znam
masz tam mnostwo ogloszen musisz pouszukac odpowiedniego dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam prośbę do osób.......
dzięki może się nie znam kurcze chciałabym się odważyć i spróbować czegoś, ale najbardziej boje sie porażki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt, że bardziej niebezpieczne dlatego ja zawsze jeździłam ze swoim obecnym mężem. Czulam się bezpiecznie i jakby co można było razem zwiewać, na szczęście to nas ominęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×