Opiekunka ma monoukleoze!!!

Dzisiaj sie dowiedzialam ze moja opiekunka do synka ma monoukleoze od poniedzialku jej nie ma w prac. czy powinnam isc z malym do lekarza??

wygoogluj czy to zakaźne, bo chyba nie

no niby zakazne wiec chyba pojde do lekarza jutro

To jest zakaźne! To, że pójdziesz do lekarza to nic nie da. Okres wylęgania choroby wynosi nawet 91 dni. Pozostaje ci czekać. To jest inaczej choroba pocałunków, przebiega bardzo gwałtowanie, wygląda jak mega angina i w przypadku mojej córki lekarze się nie połapali. Nie wolno podawać antybiotyków, bo to wirus a leczenie polega na zwalczaniu objawów. Opiekunka mogła go zarazić, ale to jest wirus przenoszony drogą kropelkową, więc musiałoby dojść do pocałunku, napicia się ze wspólnego "dziubka" itd. Po przechorowaniu może nadal zarażać, ale może te nie zarażać. To znaczy, że większość osób po mono staje się nosicielami. Z tego co wiem to do 3-4 miesięcy mogą zarażać, potem ryzyko jest mniejsze. Aaaa chorobę wykrywa się na podstawie objawów (gardło anginowe, powiększone węzły chłonne na szyi i karku, gorączka, po podaniu antybiotyku z grupy ampicilin (jakoś tak) występuje gwałtowana reakcja alergiczna i olbrzymia wysypka), jest też test z krwi, ale nie wiem czy coś wykryje w okresie wylęgania, czy można go zrobić dopiero jak się zachoruje. Córka miała robiony w trakcie choroby.

test z krwi idz jutro i zrub tes z krwi na mononukleoze jesli wyjdzie ze ma to juz wiesz co cie czeka jeslli nie to badz spokojna.test mozesz zrobic zawsze, mononukleoza nie koneicznie jest choroba prosta i nieniebezpieczna:(niestety

jutro biegnę na badaniia. A synek ma dopiero rok i kilka dni...

jutro biegnę na badaniia. A synek ma dopiero rok i kilka dni...

jutro biegnę na badaniia. A synek ma dopiero rok i kilka dni...

jutro biegnę na badaniia. A synek ma dopiero rok i kilka dni...

nic nie szkodzi moj ma 15 miesiecy i w tamtym tygodniu wlasnie mial robione z paluszka wzieli krew i zbadali wynik ujemny:) Powiklania sa bardzo grozne a choroba tez do latwych nie nalezy wiedzac ze jest lepiej sie leczy:) Trzymam kciuki za wynik ujemny:)

Do >>>>>> misiaczkowa "Opiekunka mogła go zarazić, ale to jest wirus przenoszony drogą kropelkową, więc musiałoby dojść do pocałunku, napicia się ze wspólnego "dziubka" itd." Musze wyprowadzić cię z błędu, bo: Opisałaś KONTAKTOWĄ drogę zakażenia, nazywając ją kropelkową. Droga kropelkowa, to pośrednie przenoszenie zarazków poprzez kichanie i kaszel, a więc zarazki unoszą się w powietrzu i wcale nie trzeba do zakażenia bezpośredniego kontaktu, jak napisałaś.

Nie rób badań, teraz to bez sensu, skąd miałyby być już przeciwciała skoro nawet nie rozwinęło się zakażenie u dziecka? Często dopiero 2 tyg. po objawach można potwierdzić zakażenie w badaniu krwi.

Hmmm... Moja koleżanka niedawno na to chorowała i nic nie wspomina żeby jej mały synek (1,5) załapał to samo. Kiedyś też zapadła na mononukleozę moja siostra i nie pamiętam żeby ciężko przechodziła.

Teraz to juz sama nie wiem we wszystkim wynajduje objawy dowiedzialam sie ze ona jest chora a synek juz dostal kaszel i katar i mam uczucie dziwne ze przez nia. Juz sama nie wiem. Odpuscilam dzisiaj wizyte u lekarza a co z nia?? Powinna wrócić do pracy pozniej czy lepiej nie bo ktoś tu napisal ze dalej zaraza tak?

up..

ktos pomoze??

zrobilas ten test?masz wynik do puki nei masz nie szukaj choroby, a co do opiekunki popors aby przyniosla zaswiadczenie od lekarza ze zdrowa i juz

test na mononukleoze moze nawet w czasie objawów ostrych wyjść negatywny, najpewniej wykonuje sie go ok 3 tyg po ostrych objawach, okres wylegania mononukleozy jest bardzo długi, nie wolno podawac antybiotyku z grypy penicylin, powiekszone wezły chłonne trzeba obserwowac by nie przeszły w przetrwałe, wezły mogą być wielkości sliwek, powiekszona watroba i śledziona, bardzo zakażna jest mononukleoza, pozostaje tylko czekać

mononukleoza zaczyna sie tak jak angina, ból gardła, nalot na migdałkach, powiększone wezły żuchwowe, ogólne osłabienie, moze wystąpic opuchlizna twarzy, najczęściej powiek, opiekunka teraz jest nosicielem, jesli rzeczywiscie miała mononukleoze, nie wszyscy przechodza tak samo, ogólnie zalecany jest odpoczynek, przy dużym powiekszeniu śledziony zagrożenie nawet jej pęknięciem stąd odpoczynek