Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jujkuimium

moj popierdolony chory byly znowu sie zabija

Polecane posty

Gość drytyty
anonimowa to ze ty masz tak samo nasrane w głowie jak były autorki to nie znaczy ze to jest normalne zachowanie, ktore powinno spotkac sie ze zrozumieniem i akceptacją. Ludzie chorzy powinni się leczyc i nie dręczyc innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ma......
"Psychopatami, socjopatami" jest nieulecylan... zadne leki nie działaja , psycholog moze troche nad nim pracowac ale to nic nie da bo psychopacji nie widza w sobie zadnego problemu wiec leczyc sie nie chca ... nie maja tez prob samobojczych co ich odróznia w duzej mieze od tych z depresja... słuchaj ... dowiedz sie co to depresja a bedziesz wiedziec co i jak i czym sie objawia... z tego sie wychodzi... to jest jak z zapaleniem płuc - dostajesz antybiotyk a w depresji jest zachwiany przepływ serotoniny i dopaminy itp w mózgu i na to tez są leki które to reguluja i sie z tego wychodzi tak samo jak z zapalenia płuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opamiętajcie się. Samobójstwo to NIE TYLKO DEPRESJA. Wiem, bo przechodziłam depresję. Chciałam się zabić, ale udało mi sie po 7 latach wyleczyc. Natomiast również byłam w zwiazku z psychopatą. On też groził, ze sie zabije, potem zmieniał zdanie, mówił ze najpierw mnie a potem siebie... Co nas różniło? "Moje samobójstwo" było powodowane chorobą, nie chciałam juz zyc, nisko sie ceniłam, uwazałam sie za zero. "Moje samobójstwo", jesli mozna to tak ujac, byłoby SZCZERE. Jego "wielkorotne samobójstwa" były jedynie próbą zastraszenia i szantażu. Nie były efektem złego nastroju, myśli ostatecznych, ale TECHNIKĄ stosowana zawsze, gdy nie dostawał tego, czego chciał. Niestety, to nie brak empatii, ale jedyne wyjscie: odciac sie od takiej osoby, bo nas zniszczy. I byc moze kiedys sie zabije (przez pomyłke, bo połknął jednak za duzo niz wyliczył), ale wina lezy po jego stronie. Natomiast jego znajomi, którzy nie sa jak autorka szantazowani i zastraszani, powinni zamiast drzec morde zaprowadzic go do lekarza, bo powinien sie leczyc. Tyle ze nie na depresje, ale inne przypadłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaa
przepraszam bardzo, czy ja kogos drecze? laze za nia? bije ja , napadam? nie porownuj mnie do niego, bo to co mnie z nim moze laczyc to jedynie depresja. bo tym jak przeczytalam ze stoi pod szkola i napada na jej rodzine napisalam przeciez zeby sie nie odzywala. nie potrzebuje waszejj akceptacji, dobrze ze mnie rodzina i przyjaciele akceptuja i to mi w zupelnosci wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
kocie smsy mam stare sprzed 3 mc kiedy to ostatnio sie zabijal i oczywiscie nie zabij-pisalalm na kafe o tym teraz nic nie dostalalm byl tylko ten telefon do mojej kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet to świnka
tak to jest rozgoryczina kobieta napisze każde plugastwo,wymyśli największą bzdure w końcu myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ma......
--->płaskodupie popieram i rozumiem cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu się zabija
wasze swobodne podejście do tematu mnie przeraża, a co autorka zrobiła by pomóc chłopakowi z depresją, wypisuje głupoty na forum szukając usprawiedliwienia dla siebie a być może i współczucia. pewnie, że sytuacja jest nie do pozazdroszczenia, facet jest manipulantem, ale takich sygnałów nie wolno lekceważyć tylko trzeba pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu się zabija?
zzapomniałam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 444444444444444444444444444
glupia suko myslisz ze tak latwo sie odkochac. taki proces moze trwac lata musisz to ignorowac az mu samo przejedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
niby jak?? czemu jego znajomi nie pomoga mu?? wiecie co kiedys poinformowalam jego rodzine o tym i wiecie co mi powiedzieli?? ze on jest dorosly i sam decyduje o swoim zycoi!! to byly ich slowa raz byl u psychologa podobno ale sama nie wierze w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaa
no doklADnie to mowie ze nie kazdy umie tak latwo zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkmjlkmj
a jej kto pomoże jak ja pobije, albo zabije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
autorko- wyjasnij mi jedno- dlaczego ten obcy Tobie człowiek wciąż zaprząta Twoją głowę? W ogóle się do tego nie odnoś a najlepiej zmien nr telefonu.Jego ( durni) znajomi wydzwaniający do Ciebie z oskarżeniami są albo manipulowani przez niego albo są żądnymi sensacji idiotami bo jak ktoś tu już napisał powinni udzielić mu pomocy a przede wszystkim poinformować bliskich o jego stanie a nie wydzwaniac do jego dziewczyny sprzed stu lat. Odetnij się od przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
kocie oni nie dzwonili do mnie a do mojej kolezanki numer byl na nk widoczny dla wszystkch wiec stad pewnie go wzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
i powiedzieli jej ze on juz sie zabil i to przeze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
a dlaczego to niby autorka miałaby pomagać kolesiowi w wyjsciu z ewentualnego ( choć to nie żadna depresja moim zdaniem) dolka KOSZTEM WŁASNEGO ŻYCIA? Czy tu niektórzy się z koniem na łby pozamieniali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ma......
no i wez tu zwiaz sie z facetem... masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
przysiegam ze wydawal sie normalny, dojrzaly i dobry nabral mnie i cala moja rodzine:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, mój też odgrywał żałosne sceny przed znajomymi, a potem Ci szeptali za plecami że ja jestem ta okrutna, bo on mnie tak kocha ze sie zabija raz na tydzien, a ja nadal ...? no własnie nie wiem co. dawałam sie bluzgać, bić, dałam zdewastowac sobie mieszkanie kiedy miał furie. a kiedy odeszłam kilku znajomych odwróciło sie ode mnie jako winnej ... nie udzielenia mu pomocy i nie odwzajemnienia jakze głębokich uczuć :o ciekawe ze zaden z nich ani mnie nie zbierał po bijatyce, ani nie zaprowadził go do lekarza, mówili tylko "on taki jest". a wina spadała na mnie, to ja powinnam go zmienić. kurwa :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 444444444444444444444444444
jestes pusta egoistka nadodatek glupia ooo facet mi sie znudzil juz go nie kocham czas na zmiane next uczucia to nie zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest ewidentny szantaz ,za posrednicwem trzecich osob :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot.13
jaaaasne, jakby nie wiedzieli że koleżanka Tobie przekaże. Daj spokój autorko i zajmij się życiem a nie śmiercią. A jest ono jedno , to niewiele- nie warto tracić go na zadręczanie się rzeczami, na które i tak nie masz wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
szczerze? boje sie w tej sytuacji o siebie bo widze ze on jest zdolny do wielu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze ma......
-> płaskodupie :o :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
skoro byl zdolny do pobicia czlonka mojej rodziny dokladnie 2 miesiace temu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocie, o to samo pytałam. Dziewczyna NIE MA ŻADNYCH ZOBOWIĄZAŃ wobec niego i NIE MUSI poświęcać swojego życia i czasu na udział w jego urojeniach! Koleś ma rodzinę, przyjaciół i to do nich należy pomoc, nie do niej. Facet ma problem psychiczny kwalifikujący się do leczenia na oddziale zamkniętym. Nawet jeśli odebrał sobie życie, to nie jest to twoja wina, autorko. Odpowiedzialność za swoje czyny każdy ponosi sam! A ty, anonimowaaaa, skoro tak bardzo czujesz się zjednoczona z tym psycholem, zostań siostrą miłosierdzia i mu pomagaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowaaaa
ty tez masz cos z glowa, nie jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujkuimium
ide spac moze troche sie uspokoje jak cos nowego wyniknie to napisze dziekuje za rady bede ignorowac jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×