czy nie jedząc słodyczy i nie zdrowych rzeczy będe

zdrowsza? mam zamia prawie r w ogóle zreszygnować z czekolady np ,cukierków itd no od czasu do czasu zjem jakieś np landrynki ,albo hot-doga ,ale rzadko jestem szczuplutka i tak ,ale myślicie ,że to zaprocentuje na przyszłość? np ,że sie wolniej zestarzeje?

bankowo, młody wygląd to gównie geny ale także sosób życia i odżywania

bo ze słodyczami pojdzie mi łatwo bo nie lubie. ale gorzej np z hot dogami itd :( bo uwielbiam takie jedzenie na moje nieszczeście.. a już mi sie zaczyna robić cellulit mimo ,że jestem szczupła no i co by bylo w przyszłości? za to np lubię sushi ,zieloną herbatę to może będę je sama sobie robić i tak zaoszczedze

np podobno japonczycy wogóle nie jedzą słodyczy.. moja siostra była w japonii i japonki wyglądaja bardzo młodo nawet te starsze

cukier w nadmiarze jest niezdrowy, bo jest dobrą pożywką dla bakterii i grzybów ale jest z też potrzebny do prawidłowego funkcjonowania mózgu, dlatego jakieś wartościowe jego źródła w diecie są wskazane: owoce, ciemna czekolada w niewielkich ilościach, musli czy pełnoziarniste pieczywo nie można popadać w skrajności

Moja znajoma tak zdrowo się odżywia. Powiem Ci że ma koło 30 lat a normalnie ma jakieś tam małe zmarszczki koło oczu, narzeka na dłonie, narzeka czasem na cerę a już krążenie i inne tego typu sprawy to całkiem. Ale u niej to większość jakieś dziwne wymyślanie podejrzewam. Na pewno nie jedzenie świństw ma dobry wpływ ale ogólnie cudu się nie spodziewaj ;) Na wygląd ma duży wpływ genetyka, warto też jakieś sporty uprawiać no i naturalne zabiegi pielęgnacyjne nie zaszkodzą dla poprawy kondycji skóry

Myslę, że napewno od odstawienia słodyczy poprawi Ci się cera, możliwe, że co nieco też zgubisz:) A pozatym w dzisiejszych czasach chyba nic nie jest zdrowe, może jedynie mniej niebezpieczne dla zdrowia, dzisiaj nawet w warzywach czy owocach jest chemia.:O