Biore slub tylko ze wzgledu na jedna rzecz... pozniej sie ulotnie.

poznalem mloda laske, 25 lat ma. wiem, ze trudno uwierzyc ale jeszcze dziewica. jestem pewny na 100 procent bo koleguje sie z jej bylym z ktorym byla przez 4 lata. probowalem przeroznymi sposobami "przeleciec ja" ale za nic sie nie dala. Moje pozadanie w stosunku do niej rosnie z minuty na minute, kiedy ona sie tak opiera to pragne jej jakby byla jedyna dziewczyna na swiecie. to juz obsesja bo wiem, ze nic innego nie ma dla mnie znaczenia. Nie mamy o czym rozmawiac bo ona gra w szachy, co niedziele w kosciele, placze ze smiechu i nie moze sie pozbierac przez 10 minut po tym jak ktos sie potknie itd zreszta glownymi naszymi tematami sa seriale, jej mama, szachy czy kosciol. nie wytrzymalem cisnienia i oswiadczylem sie jej. wiem, ze to hamskie ale coz zycie, nie kazdy jest aniolem na tym swiecie. ona oczywiscie zaplakana, zgodzila sie od razu. slub koscielny i te sprawy. dobrze, ze ma bogatych starych wiec duzo na to nie wydam. zostaly jeszcze dwa miesiace. my widujemy sie na razie raz w tygodniu. jestem niby 'zapracowany'. nie mam o czym z nia gadac ani co z nia robic. poczekam na slub wezme swoje i sie ulotnie. moze wezme to nawet kilka razy ;) dla mnie slub nie ma znaczenia, jak poznam milosc zycia to obejdzie sie bez tego, chyba, ze bedzie nalegalato cywilny. i nie bedzie miala nic przeciwko bo na 100 procent nie bedzie to kolejna religijna fanatyczka

heh typowo męskie... żenić się dla dupy...

Czyatajcie dziewczyny i uczcie sie. Potem mozecie trzepnac go po rogach a slub macie. I to jest to.

jak głupia niech traci

0/10

ona bedzie zona a ty?

nie wierzę że ktoś mógłby być aż takim idiotą

to ja mam pomysł dla autora - bo co brać prawdziwy kościelny? niech wynajmie jakiegoś żulika, załatwi mu sutannę.... zaproponuje ślub romantycznie w pięknych okolicznościach przyrody i heja - seks i brak konsekwencji w jednym :D

Prawdziwy koscielny dla prawdziwej dziewicy co nie dala przed slubem. Porzadnej dziewczynie sie nalezy pozadny slub.

oswiadczylem sie z okazji prima aprilis