Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osa1

jak załatwić kochankę...

Polecane posty

Gość czy to się opłaca
kochanka mojego m była mężatką spakowałam go i zawiozłam jego rzeczy do domu kochanki efekt męża pogoniłam, płacze mi od czasu do czasu pod pracą mąż kochankę pogonił, mój już jej nie chciał....odkochał się kochanka straciła pracę , bo nie mogą zadawać się z klientami, a przez romans stracili dobrego klienta w postaci mojej firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem,
klebek, a twojej sytuacji to już zupełnie nie rozumiem. mąż odszedł do kochanki, kochance się odwidziało, a mąż w te pędy pofrunął z powrotem do ciebie (bo nie miał wyjścia w zasadzie). a ty go przyjęłaś. dlaczego? naprawdę dziecko musi dorastać w atmosferze nienawiści z jednej i pogardy z drugiej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
u mnie też nie było już potem zazdrości o potencjalną kochankę o tą drugą ,jak już posmakowałam tego czego nie było mi wolno a uwież mi ,że mój mąż bardzo się starał mnie kontrolować gdzie idę ,kto dzwoni,kiecka musi być inna bo w tej za dobrze wyglądam ,stringi mogły być ale tylko dla niego kiedyś mi to imponowało ,bo myślałam ,że fajnie bo zazdrosny a potem jak zrobił co zrobił jak odeszłam i zobaczyłam ,że jest fajnie bez niego to już mi pasowało to żeby teraz tam dbał o nią żeby to teraz ona się męczyła a ja miałam coś tylko dla siebie już bez kontroli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
no tak sprawa się rypła ...ale oni nie muszą wracać przecież do żon ja mówiłam mojemu i tłumaczyłam i on nie musi robić nic na siłę ani nie musi się starać mnie to nawet śmieszy ,że on teraz staje na rzęsach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
ale moj mąż nie odszedł odemnie ,miał kochankę a ja dowiedziałam się jako ostatnia.Podejrzewałam go ale nie byłam pewna na 100%.On nawet doby z nią nie był,bo na noc wracał ,spóźniał się ale wracał. Nigdy też nie wyprowadził się z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem,
a moja kochanka byla szmata- to dlaczego wciąż z nim jesteś? Nie chciałabyś ułożyć sobie życia na nowo, być szczęśliwą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem,
kłębek, ok, nie doczytałam widocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
no i to jest typowy facet wszędzie dobrze ale w domu najlepiej ,łaził miał kochankę ale kurwa do domu na noc zawsze wracał ...tego nie rozumiem jak jest im tak dobrze to po co wracają nikt ich nie trzyma na siłę ,przecież mogą iść układać sobie życie czego się boją???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
Ja swojemu (kto mnie zna to o tym wie)jedne spodnie i sweterk od 4 lat nie wyprałam.Są to ciuszki w których był raz z nią na impezce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem,
cytelnik, facet i zerowa znajomość Internetu? wstyd :D dziwnie się to życie układa. w sumie nie nigdy nie wiadomo, co przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogie zdradzone
Dziewczyny, czy wy nie rozumiecie, ze ta nienawiscia tylko sobie szkodzicie? Zobaczcie co ta nienawisc z was zrobila: stare, zgorzkniale jedze. Ja nie rozumiem, jak mozna odczuwac satysfakcje, robiac komus krzywde. Zakladac durne topiki i prosic o rady jak tu udupic kochanke :-o To juz jest choroba. Autorka dodatkowo pisze pod kilkoma nickami, abu wszyscy widzieli jakie to ona ma poparcie :-o A chamska przy tym, slownictwo z rynsztoka, ze trudno sie dziwic, ze facet wybral inna...albo taka sie stalas, przez to co ci zrobil, moze kiedys bylas fajna, usmiechnieta dziewczyna, a teraz jestes zalosnym wrakiem, dla ktorego jedyna radoscia i szczesciem jest dokopac kochance i zobaczyc powrot meza z podkulonym ogonem :-o Na poczatku czulam do ciebie pogarde, ale teraz to raczej bardzo mi cie zal, bo twoj maz musial cie na prawde bardzo skrzywdzic skoro tak sie zachowujesz. Dziewczyno wez sie w garsc, zadaj o siebie, idz do fryzjera, kup nowy ciuch, zapomnij o mezu, bo nie wierze w twe slowa, gdy piszesz, ze juz sie go pozbylas i to on nie chce odejsc, gdyby to byla prawda, gdybys na prawde miala go w dupie i bylby ci obojetny, nie zakladalabys takich debilnych topikow. Moze idz do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
osa1 -ja tez tego nie rozumiem ale widac jest jeszcze pare rzeczy ktorych nie rozumiem i byc moze umre z tą niewiedzą. Mam znajomą dla której facet zostawił żonę i dzieci (jak to się wydarzyło byłam panną ) pamiętam jak szczyciła się tym.Minęło 10 lat i teraz ona została z dwójką dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
Drogie zdradzone Jak ci topik nie pasuje to nie czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
Po czym poznajesz kobieto że ktoś pisze pod kilkoma nazwami bo normalnie zaczynam mieć ubaw przy takich komentarzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
po pierwsze nie wiedziałam ,że piszę pod kilkoma nikami ...ale ok coś cię wprowadza w błąd ja jestem tutaj tylko jako osa1 . po drugie nie jest mi fryzjer potrzebny żeby wyglądać lepiej zawsze dbałam o siebie i dbam bez względu na to co się stało zdziwiłabyś się :)powtarzam kochanki ciągle myślą że jak mąż idzie do niej to dlatego ,że żona gruba ,brzydka ,brak sexu a nie zawsze tak jest ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
ja słownictwa rynsztokowego nauczyłam się od mojej kochanki bo mój mąż mówił ,że ja jestem za delikatna a kochanka lubi pokurwić sobie ,więc biorę lekcje nauki od niej ...ale nie myśl sobie ,że robię to żeby jemu się przypodobać mam to gdzieś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogie zdradzone
Nie no k**wa ja nie jestem autorka ale zmusilas mnie do slownictwa rynsztokowego. Wytlumacz mi kobieto gdzie ja kogos krzywdze? Gdzie ?Nie uwazasz ze to mnie zaj**iscie skrzywdzono. A teraz doczytam twoj post do konca. A gdzie ja cie niby zmusilam do rynsztokowego slownictwa, to byl moj pierwszy post ten na gorze na 8 stronie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
no to powiem tak ,jesteś mało inteligentna skoro piszesz ,że zauważyłaś podobieństwa w słownictwie rynsztokowym i interpunkcji życzę powodzenia w śledztwie hahaha a do twojej wiadomości mój nik to tylko osa1 hahaha ale mam ubaw .... dziewczyny zwracajcie uwagę jak piszecie i co bo znowu będzie ,że to ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
to było oczywiście do -DROGIE ZDRADZONE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
One chyba znieść nie mogą że temat się kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa1
do drogie zdradzone taka jesteś inteligentna wyłapujesz błędy interpunkcyjne jedno mnie zastanawia skoro według ciebie piszę pod kilkoma nikami to jakim cudem można napisać w kilku osobach o tej samej godzinie haha no chyba ,że są cuda a wiemy ,że takowe się zdarzają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem,
ja mogę znieść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
to dobrze :) cieszy mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
to ja wam powiem,-Twój kochanek jest już po rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłebekwełniany
Omajgat !! brawo chyba tez się zaczernię hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogie zdradzone
:) 22:27 osa1 zdradzone żony piszcie jak załatwiłyście swoje kochanki tak ,że kochanka zapamięta to do końca swojego przesranego życia 23:17 [zgłoś do usunięcia] kamilkazyrafa Moze byla lepsza ale nie na tyle dobra zeby mezus poszedl do niej na stale ,malo tego nawet na jedna dobe nie poszedl. On zalatwil swoja potrzebe a ona sie zakochala .Gdyby troche myslala nie pozwolila by mu na zalatwienie tej potrzeby. 23:30 [zgłoś do usunięcia] ojacie ale jaja Ja ,jak urodzilo jej sie dziecko zbajerowalam jej meza ,nie spalam z nim ale dalam jej do myslenia . 23:31 [zgłoś do usunięcia] santander widzicie- podkreślę jeszcze raz, dla mnie kochanka jest osobą która kradnie moje rzeczy. A tego nie lubię. Kwestia z mężem byłaby inna i pewnie krótka ale to inny temat. Tu mówimy o kochankach, małych lafiryndkach co się wciskają między wódkę a zakąskę po to, by skraść używaną rzecz, jakby na nowe markowe nie było je stać. 23:39 [zgłoś do usunięcia] osa1 kochanka to darmozjad ,którego nigdy nie będzie stać na rzecz nową i markową ...musi zadowolić się czymś co należało już do kogoś i było używane... 14:17 [zgłoś do usunięcia] mocna babka, Lafiryndy powinny byc wytykane paluchami ,zwlaszcza te ktore wiedza ze jest zona i pchaja sie na trzeciego 14:35 [zgłoś do usunięcia] maszkarahads Mojego męża kochanka była tak wyrachowaną suczą że potrafiła do mnie dzwonić z pretensjami że pokrzyżowałam plany mojego męża i nie mógł się z nią spotkać.Więc któregoś pięknego słonecznego dnia spakowałam go ,zaniosłam pod jej dom worki z bambetlami ,zapukałam do drzwi a gdy pojawiła się w nich "ona"powiedziałam"proszę kochanie tu są szmaty mojego Misiaczka ,część jest czysta ,część z kosza na pranie-osrane gacie i takie tam,sztywne skarpetki." za dwa dni worki stały u mnie pod drzwiami.Więc się wk**wiłam i zaniosłam je spowrotem. Rozwód był z orzekaniem o jego winie ,lala była z nim ale coś nie dogadywali się.Teraz po 4latach nie mam pojecia czy są razem czy nie i mało mnie to interesuje. 16:02 [zgłoś do usunięcia] kłebekwełniany kamilkaaa poszukaj sobie tematu dla siebie ,tu nikogo nie obchodzi co byś zrobiła żonie.Mąż by żonkę obronił przed taką wariatką jak ty 16:56 [zgłoś do usunięcia] ty kamilka to już nie chlej to ja wam powiem - oto drogie panie opowieść wyssana z palca ,żal czasu na analizę bo ta co pisała to jakimiś M jak miłość czy cuś jest otumaniona ewentualnie koorestwo z mamusi krwią wyssała k**wa durne to jak jak to radio ma ryja 17:15 [zgłoś do usunięcia] kłebekwełniany Nie robię tego od czasu jak miał kochankę ,nie że wogóle nie lubię .Właśnie po to żeby pani kochanka nie miała tej satysfakcji że jej coś gdzieś wtykał a ja to biorę do ust..... 17:57 [zgłoś do usunięcia] a moja kochanka byla szmata pierwszej wody. Maz za granica , dzieci male , chora matka , ja przyjaciolka od serca. Pomagalam , pilnowalam dzieci , z matka zostawalam ,zwierzalam sie z problemow. Ze mi sie z mezaem nie uklada , ona tlumaczyla ,ze moze juz nie jestesmy dla siebie atrakcyjni , u niej byl kolega i tak jej plakal ,ze zona juz go nie kreci i nie rozumie. Zwierzyla sie ze chyba z nim blizej pozostanie. Na koniec okazalo sie ze ten kolega to moj malzonek , ktory tak jak i przyjaciolka byl uprzejmy robic mnie w ch*ja.Wysypalo sie ,jak sie stalo nie opowiem bo nikomu takiej traumy nie zycze. Zemscilam sie owszem . Bezcenne bylo widziec panike w jej slepiach. Po wyjsciu na jaw malzonek oczywiscie klekal ,plakal i opowiadal o milosci do mnie hahaha ,zebym go z domu chyba nie wypie**olla. Fakt ze teraz wiele moze mi zazdroscic meza ,tyle ze ja mam go w glebokiej dupie. Traktuje jak psa i koty ktore posiadam Wroce moze do tego co zrobilam z przyjaciolka mac olera tfuu. Zbieg okolicznosci. Knajpa .. my z towarzystwem ,bawimy sie,,,, wchodzi ona z malzonkie i towarzystwem. Jak mnie zobaczyla ,myslalam ze zejdzie na zawal.. ale chyba nie honor bylo sie ewakuowac.Strasznie sie spinala kiedy jej maz podchodzil do baru po piwko , lub drinki a ja za nim ... Po piwku kiedy wszyscy sie pieknie bawili podewszlam do stoliczka i przeprosilam panstwo , powiedzialam ze milo mi poznac wreszcie meza mojej bylej przyjaciolki , oraz oswiecilam Pana ze w momencie kieedy on ciezko zapie**alal na rodzine szanowna maloznka byla uprzejma dorabiac mu rogi z moim malzonkiem, ktorego nie omieszkalam przedstawic. Potem bylo ,jak w kreskowce. Cudnie. Co ja zrobie ? Nie nawidze tej k**wy tak samo jak mojego meza. 18:18 [zgłoś do usunięcia] kłebekwełniany ja nie jestem juz zazdrosna o kochanke ,on wie ze ja o niego nie bede sie bila z nia,ja jej go moge oddac tu i teraz bez scen ,kulturalnie.Sama jej zaproponowalam ze go oddam -a ona sie wycofala .Zrobila balagan i zwiala. 18:33 [zgłoś do usunięcia] a moja kochanka byla szmata Odpowiadam-nie piore ,nie karmie , nie spie z nim , nie szanuje. Jest dla mnie jak zwierzak domowy. Zyje swoim zyciem. Jest mi dobrze. Niczego juz mi nie zal. Byl bol ,byl strach, mysli samobojcze. To juz daleko za mna . Jest mi tak obojetny ,ze moze nawet grac ,wisi mi to serdecznie. Tak jak kiedys byl mi calym swiatem ,tak teraz jest robakiem i rownie dobrze moze go nie byc. Tak wlasnie wyglada psycha zranionej ,pokaleczonej kobiety. 18:36 [zgłoś do usunięcia] kłebekwełniany ale moj mąż nie odszedł odemnie ,miał kochankę a ja dowiedziałam się jako ostatnia.Podejrzewałam go ale nie byłam pewna na 100%.On nawet doby z nią nie był,bo na noc wracał ,spóźniał się ale wracał. Nigdy też nie wyprowadził się z domu Najpierw spacja, potem przecinek, tak wlasnie piszesz wielonikowa autorko :) Zeby nie bylo, ze jestem goloslowna, powklejalam kilka twojch postow, ktore pisalas pod roznymi nickami, bystra osoba zobaczy so mam na mysli, a co do twojego postu jakim cudem mozna pisac kilka postow w tym samym czasie, mam na to pwien pomysl, zaraz to wybadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogie kochanki
mozna miec gotowy teks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wyslac, zaraz po tamtym, lub
miec otwarte dwa rozne pokienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×