Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Halina Dobrzych

Aneta Jaszczura o życiu

Polecane posty

Gość Halina Dobrzych

1. Oto ona Aneta Jaszczura przygląda się w lusterku. Spogląda na siebie krytycznym okiem i raz po raz wytyka sobie kolejną wadę. A to uszy za odstające, a to nos jak u szczura, no i te rzadkie, mysie włosy. Jest ich tak mało, że nie dają rady zakryć jej największego kompleksu. Męczy się, trudzi, wysila, tapirując, utrwalając, znowu tapirując i znowu utrwalając. A uszka robią swoje, figlarnie przebłyskując spomiędzy kosmyków. Jak na ironię. Co za jaszczura! Aneta ma 16 lat i dwie siostry. Edyta jest rok młodsza i zdaniem starszej siostry jest nienormalna. Mała Amanda ma 9 lat, jest rozpieszczoną i pyskatą gówniarą. Jednak to jest pępek świata. Ba, to cały świat jej matki. 2. Pierwszy dzwonek Przyjaciółką Anety jest Wiola Kowal, która imponuje jej bardzo już od pierwszej klasy podstawówki. Wiola jest jedynaczką i cała rodzina jest nią zachwycona. Wiola ma kręcone, kasztanowe włosy, ciemne brwi i piękne usta. Aneta w duchu jej tego wszystkiego zazdrości. Ale najbardziej zazdrości jej tego, że jest taka pewna siebie, przebojowa no i Ma chłopaka. Dziewczyna się stresuje przed pierwszym dniem w liceum. Po cichu liczy na to, że będzie mogła zacząć od nowa, że inni wreszcie ją zauważą. Była podekscytowana tym dniem. Przez cały sierpień, niemalże codziennie przed snem wyobrażała sobie, jak to będzie. Widziała siebie uśmiechniętą, pewną siebie, elokwentną, rozmawiającą ze wszystkimi osobami. Och, poznała tyle osób, wszyscy ją polubili od razu! W rzeczywistości potknęła się o bardzo „słynny schodek. Próbując złapać równowagę, przebiegła kilka kroków wymachując rękami, aż do momentu uderzenia o coś dużego, ciepłego i miękkiego. Nieopodal rozszedł się głośny rechot chłopców. Jaszczurka oblana czerwonym rumieńcem, uniosła powoli i nieśmiało głowę. Ujrzała rozbawioną twarz zdrowego i pyzatego chłopaka. Z szerokim uśmiechem odparł: „Przeszłaś kolejny etap wtajemniczenia, każdy się o niego potyka, ale dziewczyna coś mruknęła niepewnie i uciekła gdzie pieprz rośnie- do łazienki. Zdążyła jedynie usłyszeć, gdy ktoś grubiańskim głosem zawołał „patrzcie, jak spaliła buraka!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×