co myslicie o tej pieknej kuchni

http://www.dobrzemieszkaj.pl/a/998/2,Salonowa_elegancja,,kuchnie powiedzcie mi czy ta sciana bedzie bardzo ciezka w utrzymaniu? bardzo chcialabym wlasnie tak zrobic kuchnie ale boje sie ze bedzie bardzo niepraktyczna. dodam że z mezem obydwoje uwieliamy pozadek ale nie chcemy spedzac soboty czyszczac sciane :) dziekuje za opinie

że taką ścianę można sobie zrobić jak się nie gotuje i nie ma alergii na kurz. Po pierwsze, przy gotowaniu się chlapie, czasami jedzenie za bardzo bulgoczą, na ścianie osadzają się zabrudzenia znacznie powyżej tych śmiesznych kilkunastu cm blachy. Więc dla mnie, osoby bardzo dużo gotującej nad płytą taka ściana jest nie do pomyślenia. Można b wyłożyć czymś takim inne ściany w kuchni - ale w kuchni zbiera się i osadza tłusty kurz - nie chciałabym czyścić takiej ściany z tłustego kurzu, nawet jakby to miało być raz w roku...

nie nadaje się do kuchni, w której się gotuje a nie tylko - na którą sie patrzy

na takiej chropowatej ścianie będzie Ci się zbierał kurz i nad kuchnią pewnie też tłuszcz, ciężko to będzie utrzymać w czystości wnętrze ładne, ale nie w moim stylu, ale to wam ma się podobać pozdrawiam

Kuchnia jest piękna ,mam podobną ścianę imitująca piaskowiec.I muszę ci powiedzieć iż istna z nią udręka,ciężko to utrzymać w czystości, a kurz uwielbia wchodzić we wszystkie wgłębienia, umyć tego nie umyjesz!!!!! po się brudne maziaje porobią.Mam dość innych zajęć, więc taka kuchnia nie dla mnie( jest prawie sterylna)W niej bałabym się gotować i te kolory, nie lubię białego!!!!Wolę kolor oliwkowy,cynamonowy lub lotosowy.

kurcze, no wlasnie, chyba bedzie lipa z ta sciana. dzieki za podpowiedzi

mam podobna ściane w łazience i tam jakoś sie sprawdza , ale nie ma tam tłustych zabrudzęń, w kuchni tego nie widzę , nie dokładaj sobie roboty bo będziesz ją codziennie szorowac a i tak po kilku mc będzie widać brud i tłuszcz na niej , nie do odmycia to jest

a jak myslicie co innego polozyc na ta sciane, żeby wygladalo efektownie i bylo praktyczne? nie chce miec szafek wiszacych, muszr cos wykombinowac :P

Może tynk mineralny ozdobny specjalny do wnętrz.Jeśli masz w pobliżu CASTORAMĘ to ci pokażą próbki.Jest dużo łatwiejszy w utrzymaniu i równie efektowny.

A może jakąś fajną fototapetę, albo takie szklane tafle z wtopionymi motywami roślinnymi albo zdjęciami? Trochę to kosztuje, ale robi wrażenie.

Ja przymierzam się do tynku mineralnego KWARTSPUTZ,do wnętrz jego właściwości to: wodorozcieńczalny wodoodporny mrozoodporny przepuszcza parę wodną przyjazny środowisku naturalnemu zmywalny Głównie to ostatnie mi się podoba.

Na ścianę w kuchni można położyć cokolwiek łącznie z tynkiem postarzanym, cegłą itp pod warunkiem że się zakryje to szkłem. Taka kamienna konstrukcja zabierze kilka cm, ale jest to wykonalne

Powiem to co inni:ladna sciana,ale nie do kuchni,ktorej sie uzywa nie tylko do podgrzania kupionego jedzenia.Tu gdzie mieszkam ten styl scian wrocil kilka lat temu.Jednak nigdy nie widzialam tych scian w bezposredim sasiedztwie kuchenki czy zlewu etc.

Szklo mi sie kompletnie nie podoba.Jakos tak dosc tandetnie wyglada.

Też planuję remontować kuchnię. Zawsze podobał mi się styl skandynawski i znalazłam ciekawe połączenie materiałów: http://www.swiatrezydencji.pl/wnetrza/strefy-w-domu/kuchnia-czysta-kuchnia-brudna/kuchnia-to-jedno-z-najwazniejszych-miejsc-w-domu Co o tym myślicie? Dosyć nietypowe rozwiązanie z tą kuchenką na stole. Całość wygląda na bardzo funkcjonalną.

Znajomi maja taka sciane i nigdy nie narzekali. Nie wiem co musialabys gotowac, zeby zostawalo na scianie pol metra powyzej garnka??? Sa przeciez pokrywki. To, ze sciana jest blisko zlewu to juz w ogole nie jest problem, bo nawet jesli chlapiesz po scianach (co nie jest chyba jakims notorycznym skutkiem ubocznym mycia naczyn), to tylko woda. jesli chodzi o kurz i sprzatanie, to znajomi tez problemu nie maja, a dla odswiezenia maluja sciane raz w roku, a mozna nawet czesciej, bo to tylko jedna sciana i ani nie zajmuje to duzo czasu ani kasy, a przy okazji mozesz zmieniac kolor i cala kuchnia prezentuje sie inaczej.

nie podoba mi sie. nie ma miejsca na szafki

no i racja z brudem, brr, juz widza codzienne szorowanie

nie mówiącjuż o tym, ile km trzeba wydeptać, żeby wziąć sobie coś z szafki po drugiej stronie stołu no i bez sensu ta płyta na stole ze względów funkcjonalnych przeciez nie siądziesz przy tym "stole" jak coś sie będzie na płycie gotowało/smażyło, bo raz, że zasłania wszystko, dwa, że gorąco od ognia, trzy, że coś tam może pryskać czy parować - kto by chciał trzymać głowę 20 cm od garów bez sensu zupełnie

!

Myślę, że same meble są zwykłe a wszystko robi światło i trochę strukturalnego tynku :p względnie szklane płytki bo to też podobnie wygląda. Jak dla mnie idealne łapacze kurzu, nic więcej.