wyjazd..i on

To jest duza szansa, ze moze mu to przejdzie. Faceci naprawde dojrzewaja pozniej od nas i to co dla kobiety jest oczywiste, facet pojmie za kilka lat. Mysle, ze on Cie bardzo kocha , ja bralam slub majac 22 lata i teraz po 5 latach widze jak bardzo zmienil sie moj maz. Poczatek malzenstwa byl bardzo trudny, blisko bylo do rozwodu, moj R. nie byl wtedy gotowy na malzenstwo i dziecko, ale teraz... jest innym czlowiekiem, nauczyl sie rozmawiac, bardziej nad soba panowac, juz nie licza sie dla niego gry :) tylko my, ww zasadzie wszystko robi dla nas. I oczywiscie nie moge Ci zagwarantowac ze u was tez tak sie stanie, ale tak jak juz napisalam, mysle ze to co on do Ciebie czuje jest bardzo silne, dlatego tak bardzo przezywa chocby Twoj wyjazd. Gdyby mu nie zalezalo, nie mialby nic przeciwko.

czasami mam wrażenie, że to nie jest miłość tylko chęć podporządkowania, mam nadzieje, że kiedyś dorośnie, dla samego siebie.

czy ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć?;)