Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaZaniepokojona40+

Moja córka jest irytująco kokieteryjna i zalotna

Polecane posty

Gość gygsys
kopnij ją w dupe i wykresl z rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez była taka,i co
tez byłam taka w jej wieku, poprostu samo przeszło, musisz przeczekac, a wszelkie zakazy, nakzay spowoduję afekt odwrotny od zamierzonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siur ofkors
Twoje dziecko Was ''probuje'' , probuje o ile jeszcze moze sie posunac, o ile naciagnac granice i zakazy. To jakis bunt nastolatki albo ja zlamiesz albo ci bedzie chodzic w szmatkach jak kurewka. I co to w ogole za tekst ze kupuje ''za swoje'' to od kiedy ona zarabia??? Za wasze kupuje i masz prawo nadzorowac w co sie ubiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgyhgh
co wieczor wyznaczaj jej ciuchy w co ma sie ubrac do szkoły (domyslam ze tez ma pare ciuchow jakis taki normalnych?) i kaz jej sie ubierac w nie, jak przychodzi ze zkoły, bedziesz widziec w czym była w szkole, a jak nie to KARA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4454555
zawstyydź ją przy obcych, moze to da jej co do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewthw4yw
No coz, jesli by mi ktos KAZAL to ja bym sie w szkole przebierala i sprawialoby mi to wielka satysfakcje ze gram na nosie takim rodzicom. Jestem juz pod trzydziestke,ale jestem zdania ze takie zakazy w niczym nie pomoga, trzeba dojsc do przyczyny. Zobacz czy kolezanki corki sie tak ubieraja, jesli jej grupka tak sie ubiera to tego nie zmienisz. Zreszta jesli twoj maz mowi do niej ze wyglada jak "dziecko porno" to gratuluje ze uzywacie takiego slownictwa :/ :/ Rozmowa i rozmowa, moze czuje sie malo atrakcyjna, głupsza, brzydsza,a jednak chce byc w cetrum zainteresowania. Najczesciej te osoby ktore sie pokazuja i chca byc w centrum sa mocno zakompleksione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewewthw4yw
Aha i uwazam ze pomysl z facetem ktory ja zawstydzi jest swietny,a le błagam, kulturalnie, np. ze teraz to sie nie podoba facetom, lubia jak kobiety sa pewne siebie i nie odkrywaja ciała przy obcych,a najbardziej lubia wysportowane dziewczyny, ubierajace sie modnie - bo przeciez nie sa modne gołe brzuchy,ani krotkie bluzki,wrecz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaką ty jesteś matką
że smarkula robi co chce? :O za jakie "swoje" kupuje ciuchy? jakie ona ma "swoje", głupia kobieto? :O 14-latka sypia w seksownych koszulkach ledwie zasłaniających łono? :O takim matkom powinno się odbierać dzieci, poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaqqqaaaaaaa
wywal jej wszystkie ciuchy, niech chodzi z gołą dupą jak jej sie tak podoba, pisze serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwazam że nie macie
prawa sie wtracac w ubiór i styl córki, to jest jej sprawa jak sie w tym czuje i wam nic do tego, tez bym sie wkurzala jakby matka zabraniała mi nosisz szwedy czy bluzy z kapturem i by była wojna, wiec nie przeginaj kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty gówniaro powyżej
nie zrozumiałaś tematu, więc wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to nie dziecko jest
14 lat to juz nie dziecko więc daj spokój, jej ciało i nie dycyduj za nia w co ma sie ubrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na prowokacje ale jeżeli nie to nie powinnaś córce kupować takich ubrań... to jeszcze dziecko. Po za tym nie widzę żeby młodzież się tak teraz ubierała - w cekiny, to nawet nie jest już modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was
a jakim cudem 14-latka ma "swoje" pieniadze, samodzielnie je zarabia?? czy dostaje w ramach prezentów od was, dziadków, kieszonkowego??? jesli tak jest to nie są jej pieniądze, tylko wasze. jak bedziesz jej na drugi raz dawała kieszonkowe to uprzedź ją lojalnie że może sobie kupowac ciuchy czy kosmetyki ale te odpowiednie dla 14- latek i jak znajdziesz w jej szafie chocby jeden nowy niestoswony ciuch to nie zawahasz się go wyrzucić! i już, ty masz dyktować warunki a nie tobie nierozsądna 14-latka. Toz to pożywka dla pederastów. I niech się obrazi nawet na miesiąc, niech strzeli focha, ty jako matka wyznaczasz granice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarda musisz być
No właśnie, jakie "swoje" pieniądze w wieku 14 lat? NIE DAWAĆ KIESZONKOWEGO! Kieszonkowe to nie obowiązek. A jeśli gówniara twierdzi, że jest już dorosła, to niech to udowodni. Zagrozić jej, że przestaniecie ją utrzymywać, że będzie musiała poszukać sobie mieszkania, sama je opłacać i sama się utrzymywać. W tym wieku nikt jej nie zatrudni. Zobaczycie, że mała cwaniara oprzytomnieje. Bo wielce "dorosłą" za pieniądze rodziców jest bardzo łatwo zgrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarda musisz być
I niech nikt nie pisze, że 14 lat to już nie dziecko. Póki co, to rodzice za nią biorą odpowiedzialność. Ona nie może nawet sama się utrzymać. Więc póki co, jest dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matołków mylących
pederastę z pedofilem - macie bana na google? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was
jak zwał tak zwał, lepiej żeby nie wyciągnąl po nią łapy ani jeden ani drugi, matołku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZaniepokojona40+
Nie moge jej zagrozic że ja wywale z dom,u, i niech szuka sobie pracy,przeciez jest ona niepełnoletnia i nie moge ją od takj wyrzucic z domu, wiem jakbymn to powiedziała, to skonczyło by się policja ze dziecko wyrzucamy z domu,a w swetle prawa musi znami mieszkam do pełnoetnosci, co najmniej i utzrymywac ją do skonczenia studiów, wiec to tak łatwo napisac, ale zapoznajcie się z polskim prawem Ma kieszonkowe, owszem, i powiedziałam jej że bede z nią chodzic na zlkkupy, ma nic nie kupywac sama bez naszego nadzoru, ewentualnie jakies stosowne ubrania, jesli złamie punkt umowy, bedzie płakać.Odburkneła ok, ale widziałam jej szyderczy usmiech. Ktos napisalm ze nie widzi aby młodziez sie tak ubierała, i w cekiny, hmmm :D :), moze nie koniecznie w cekiny, ale w swiecidełka jak na impreze owszem, wierz mi, u niej w klasie prawie wszystkie tak chodza,ona nie jest wyjatkiem Dzisiaj posżła do szkoły w miare "normalnie", tzn oczywiscie musiała spadające spodnie załozyc, ze ledwo jej sie na tyłku trzymały, bluzke tez bardzo obcisłą, ale juz nie zdekoldem ani nie do pępka, zobaczymy jak bedzie jutro Chyba faktycznie co wieczor bede jej kazala pokazywac mi w co ma sie zamiar na drugi dzien ubierac,. Wszyscy skupilismy się na wygladzie, ubiorze, lecz jej zachowanie, sposob mowienia,jest baaaardzo wkurzający i niepokojący, zdecydowanie jest za młoda aby sie tak zachowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaZaniepokojona40+
a i uważam że 14 lat to jeszcze jest duże dziecko, ale dziecko, zwłaszcza moja córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarda musisz być
Zagrozić to jedno, a spełnić groźby to drugie. Uważam, autorko, że nie nadajesz się na matkę. Ty się po prostu córki boisz i nie potrafisz się jej postawić. To ty jesteś tu dzieckiem, nie ona. Ona po prostu jest cwana i wykorzystuje twój brak charakteru. Zabierz jej kieszonkowe! Chyba, że boisz się, że cię córeczka przestanie kochać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
jeżeli dostaje kasę od dziadków czy chrzestnych to przykro mi ale to są jej pieniądze. I nie widzę absolutnie opcji, żeby jej te dostane pieniądze zabierać. Kieszonkowe owszem można obciąć, bo to inna para kaloszy. Zakazy to akurat najmniej pomogą, raczej spowodują nasilenie zjawiska. Któraś tu napisała, że córka po prostu będzie się w szkole przebierać, kredkę od koleżanki pożyczy i się w łazience w szkole pięknie wypindrzy. Chyba jedyna opcja, to żeby ktoś kogo ona lubi i podziwia (chciałaby dobrze wypaść w oczach tej osoby) ją zawstydził. Bo ona uważa, że jest super, a starzy się nie znają. Nie zdziwiłabym się gdyby właśnie uwagi rodziców ją jeszcze bardziej nakręcały. Bo wtedy to ona taka zbuntowana i z własnym zdaniem i koleżanki ją podziwiają, że się tak postawić starym umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojapierdzielęęęęęęę
idiotka :D a co pederasta zrobi dziewczynce? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojapierdzielęęęęęęę
"jeżeli dostaje kasę od dziadków czy chrzestnych to przykro mi ale to są jej pieniądze" Bzdura. To raz. A dwa, że matka chyba może pogadać z dziadkami czy chrzestnymi, żeby dziewczynce żadnej kasy nie dawali/lub żeby dawali, ale na ręce matki, która odłoży na lokatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden 123
"Ma 14 lat, fizycznie wyglada na 11" coś czuję ze tu jest problem. Rosną jej piersi ? te 3 lata chce nadrobić przez robienie z siebie dziwki z wyglądu. hmm no tak sobie wychowaliście córeczkę ja myślę że najlepszą metodą będzie jak się ona sparzy i najlepiej jak będzie to kontrolowane żeby ją to nie zabiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o ja pierdzieleeeeeeeee...
nie pierdol mrowek, czyli nie czepiaj sie drobnostek :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
Czekaj to jak ja dostanę kasę od kogoś to są niby pieniądze moich rodziców? No chyba cię popierdzieliło i to zdrowo. To raz. A dwa już widzę jak ta panna dostawszy kasę od ciotki/dziadków/whoever idzie do mamusi i mówi: mamo dostałam 200 zeta które planuję wydać na wyzywającą bluzkę. Taaaaa jasne. A oprócz tego to mając 14 lat można spokojnie sobie dorobić. Ja np dorabiałam sobie przy zbiorze owoców u rodziny na wsi. Na tzw akord czyli ile tam kg wiśni nazbierałam to proporcjonalną stawkę dostawałam. Już widzę jakie by były jazdy gdyby mi rodzice moje ciężko zapracowane pieniądze chcieli zabrać. To by był wychowawczy efekt, palcem bym nie kiwnęła bo po co skoro nie mogę własnymi pieniędzmi zarządzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×