Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem szczupłą szatynką

W piatek ide zoperować nos

Polecane posty

Gość jestem szczupłą szatynką

o niebieskich oczach , białych równych zębach:) Jestem podobno b ładna dziewczyną. tylko jest jedno ale,... nos...odkładałam kasę, na operacje, duzo o tym myślałąm, do tej pory zastanawiam sie czy dobrze robie, no ale trudno, decyzja zapadła . Ciekawe jakie zycie będe miała z ładnym nowym noskiem, czy będę szczęśliwsza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdddddddddfasfasds
A to takie kompleksy miałaś przez ten nos??Aż taki straszny jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
nos zawze odrasta ten sam po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem szczupłą szatynką
no nie należy do najładniejszych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
no i dobrze dlaczego nie ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
jeśl masz przez niego kompleksy.. tylko może nie zmniejszaj go jakoś drastycznie bo możesz żałować ,a nosa nie można powiększyć jakby co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdddddddddfasfasds
A masz chłopaka??Jak tak to co on na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
jesli masz kompleksy, zle sie czujesz, gdy ktos dluzej patrzy na Ciebie, bo masz wrazenie, ze widzi tylko Twoj nos... to tak. Zyskasz pewnosc siebie, wzrosnie poczucie wartosci, fizycznej atrakcyjnosci. Ale... Nowy nos to nie jest sposob na lepsza prace, czy znalezienie dobrych przyjaciol. Jesli do tej pory ich nie zdobylas, operacja plastyczna tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
zmniejszasz ksztalt nosa przez usuniecie garba, zmniejszenie go? Czy to powazniejszy zabieg, np.laczy sie z przeszczepieniem kosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem szczupłą szatynką
mam fajna pracę i znajomych również. a nos mam poprostu taki szerszy :O z profilu jest ładny zgrabny, tylko chcę go zwęzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
jezeli masz sprawdzonego lekarza-chirurga plastycznego, to na pewno bedziesz zadowolona:) moj lekarz (daaaawno temu) rozrysowal projekt na zdjeciach mojej twarzy. Lekarka kierowala sie tym, jakie nosy mialy moja mama i babcia, a przede wszyskim ukladem kosci twarzy. Nie kazdy nos (ten wymarzony) do nas pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
pamietasz aktorke z Dirty Dancing? Miala dosc wydatny nos, a mimo to cala buzia - ladna, choc charakterystyczna. Odwazyla sie zmienic ksztalt nosa, zmniejszyc go i...nikt jej nie poznal. Ba! Przestala dostawac oferty filmowe, bo z nowym malym noskiem jej twarz stracila, zamiast zyskac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo matko ale masz problem:) Z powodu troszke szerszego nosa isc pod nóz? W zyicu bym tak nie zrobila. Zawsze istnieje duze ryzyko,ze efekt nie bedzie taki jakiego oczekujesz:) Znam dziewczynę,która na nosie ma niewielkiego garba. Ale wogole to sie nie liczy,bo jest mega super laską:) Ma wieelkie niebieskie piękne oczy, duze usta i suuuper figure. Mimo tego noska jest śliczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3325bvVv
a ja zrobilam nos i jestem zadowolona, juz nikt nie gapi sie na mnie, co mnie wkurwialo, z wlascza z profilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech każdy robi co chce. Ja mam kasę na operację i też wydatny nos, lecz nie będę nic robić. Jestem w stanie zaakceptować swoje ciało. Zawsze znajdzie się jakiś szczegół który się nie podoba a wszystkiego nie da się zmienić I po za tym jest ryzyko niepowodzenia i tego że nawet śliczny nos nie będzie Ci pasować Ale Twoje życie, Twoje decyzje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinokio.
klamczucha !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
nie oceniajcie innych tak latwo... Przezywano Was w dziecinstwie? Wytykano palcami? Nie? To nie wiecie jak to jest, gdy od wygladu fizycznego, niezaleznego od Was, uwarunkowana jest akceptacja otoczenia. Oczywiscie, gdy dorastamy inni wokol nas udaja, ze wszystko jest ok, bo wiedza juz, ze nie wypada kpic z czyjegos wygladu. Ale w Was pokutuja wciaz przezwiska z dziecinstwa. Dlatego, gdy mamy mozliwosc "poprawic nature" (a konkretnie - wade urazowa) korzystamy z niej. I tyle. Nie chodzi o to, by wykonac makijaz permanentny, czy uwydatnic kosci policzkowe. PS. Panietam komentarz przepieknej kolezanki mojej mamy, ktora mowila przed moim zabiegiem jaka to jestem ladna i zadna korekta nie jest potrzebna. Mialam ochote jej przywalic, by wygladala jak ja. Wtedy tez bym mogla odwdzieczyc sie podobnym "komplementem". Ciekawe czy wtedy sama ze soba by nic nie zrobila..? Jak sadzicie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym miała się wszystkim przejmować co mi od dzieciństwa wytykano to by mi odpierdoliło Uważam, że jeśli ktoś NAPRAWDĘ nie może pogodzić się ze swoim ciałem mimo prób to oczywiście plastyka może być pewną terapia. Jednak myślę, że większość kompleksów da się w naturalny sposób zwalczyć Bo ja myślę długofalowo, to że ktoś decyduje się na tak poważny zabieg z przyczyn jedynie estetycznych nienajlepiej świadczy o stanie jego psychiki. A co jeśli w przyszłości zdarzy się coś czego szpecących skutków nie da się naprawić, nawet operacyjnie? I nie mówię z punktu widzenia idealnej osoby o idealnym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
hm, czyli ktos komu np.wybito zeby, nie powinien ich wprawiac, bo posiadanie jedynek, to tylko kwestia jego dobrego samopoczucia, nie faktycznej potrzeby? Jesli ma ochote na korekte wygladu, to zamiast do dentysty, powinien sie udac do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie. A ktoś stracił rękę to powinien chodzić z kikutem zamiast zrobić przeszczep...widzę, że w lot pojełaś o czym pisałam Jeśli dla Ciebie implanty jedynek są kwestia WYŁĄCZNIE estetyczną to proszę bardzo Zdecydowałaś się na zabieg ok, wolna wola. Ja pisałam o korekcji wrodzonych niedoskonałości które nie wpływają na nasze życie, nie licząc podkopanej psychy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy
coz...ja zamiast latami chodzic na psychoanalizy, wolalam poprosic o pomoc chirurga. A byly to jeszcze czasy PRL-u. Nie istniala kosmetyka estetyczna. Moj problem nie byl wymyslem niedojrzalej dziewczynki. A jedynki tez bym wprawila, gdybym miala i taki problem. Do psychologa to z kompleksem Elekktry predzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokaz fote to zobaczymy co nosem nie tak,ale jezeli uwazasz ze chcesz go zmienic i zdecydowalas sie na operacje,zrob to.Na pewno poczujesz sie lepiej;-)P to mamy chirurgie plastyczna aby z niej korzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzielna będziesz jak to przetr
wasz, no idź, idź, skoro się zdecydowałaś, ale ja Ci współczuję tego co przeżyjesz. Choćbym miała brzydki nos nie dała bym sobie na żywca prawie dać walić dłutem i młotkiem po nim. Bo pomimo znieczulenia czujesz to, a potem? Zanim się zagoi ile bólu i fioletowe oczka. Brrr. Powodzenia dziewczyno, fakt przecierpisz, ale może warto wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×