proszę o radę dziewczyny!

witam was chcialbym cos zmienic w sobie bo nie mam powodzenia kompletnie u dziewczyn...jesli rozmawiam po prostu z dziewczynami to jest ok ale jak rozmawiam z laska ktora mi sie podoba to czuje ze wszystko chrzanie, spalam sie, nie umiem tak zabawnie podtrzymac rozmowy jak rozmawiajac z przyjaciolmi...nie wiem czemu... w ogole nie uwazam sie tez za przystojnego wrecz przeciwnie,moze to wina wygladu? mam 195 cm i szczupła budowe . oczy niebieskie irokez i zarost ala marcin gortat w ogole jestem bardzo podobny do niego :) i te zakola jak on tez mam... mam 19 lat, pracuje juz na siebie mam auto, wszystko mi sie super uklada oprocz milosci. nigdy nie udalo mi sie zblizyc do tych ktore mi sie podobaly... ale sie rozgadalem :)

zalezy mi na opini dziewczyny...

zastanawiałam się cóż ci napisać... wszystko co ująłeś w swojej wypowiedzi świadczy że jesteś po prostu nieśmiały i bardzo denerwujesz się przy osobach, nowych lub też które ci się podobają. może za bardzo się starasz? czasem tak jest że im bardziej się staramy tym bardziej nie wychodzi :) może więcej luzu :D pzdrawiam

zapraszam do nas http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761&start=15570

może akurat podbijasz do dziewczyn którym Ty się nie podobasz. Albo tylko do "ślicznotek" ?

a wśród przyjaciółek nie ma takiej z którą się świetnie rozmawia, konie można kraść a przy okazji to też ci sie trochę podoba? moze warto spróbować najpierw od przyjaźni? ;)

dziekuje slicznie za odpowiedzi :) faktycznie że denerwuje sie i stresuje przy rozmowach z ladnymi dziewczynami za bardzo sie staram :) a co do przyjazni znalem sie z jedna taka przez rok gadalismy o wszystkim taka para przyjaciól ale do tego byla chemia i maly flirt :) gdy sie zdecydowalem na propozycje zwiazku dostalem kosza... a mowila ze nie zna nikogo takiego jak ja ze bylbym idealnym mezem takie w tym stylu rzeczy... pozbieralem sie z tego jakos :) :)

chyba wiesz ze jedna jaskółka wiosny nie czyni :) wiec nie rezygnuj z przyjaźni bo to bywa silną podstwą zwiazkui warto w to zainwestować :) powodzenia!!!

trudno. bede sie golil do golej skóry. mi zalezy na lasce która bedzie kochała mnie a nie moje wlosy.

No tak jak wyżej ktos już wspomniał może nie staraj się za bardzo, kobiety to lubią, ale jak zobaczą, że facet daje sobie spokój to same zaczynają się o niego starać. Odrobina chłodu nie zaszkodzi :)

blackvelveteen! dziekuje za zainteresowanie. zrozumialem ze po prostu trzeba wrzucic na luz i byc soba i w koncu ktos sie znajdzie :) pozdrawiam serdecznie :)

dziekuje wszystkim :)