MÓJ MĄŻ I JEGO POGLĄDY

Witam, nie potrzebuję żadnej rady, chcę się tylko wygadać. Jestem w 14 tc mój mąż ostatnio powiedział mi że on nie uważa że jestem w ciąży bo: - jestem dla niego nie miła (skrytykowałam jak zagospodarował ogród), - wciąż pracuję ( moja praca to podstawa 520 zł + prowizja zwykle ok 2,5 tys łącznie, mamy kredyt i koniecznie trzeba zrobić ogrzewanie centralne w domu bo jest tylko kominek i zimą temperatura to 14-15 stop.więc taka różnica w pensji jest ogromna) - nie robię mu obiadów ( wstaję o 6 rano w domu jestem po 21 wieczorem, 6 dni w tygodniu) - jego mama to w 7 m-cu gnojówkę wywoziła a mnie śmierdzi lakier do drewna ( nie komentuję) - to nie jego dziecko bo do zapłodnienia doszło ok sylwestra a my przecież w święta się kochaliśmy ostatni raz (!) - mam płaski brzuch i przytyłam tylko 2 kg poza tym nie mogę się uprosić żeby jego mama tata i on sam przestali przy mnie palić (wiadomo w mróz 20 stop nie wyjdę z domu żeby oni mogli pojarać) Ani mąż ani nikt oprócz przyjaciółki nie interesuje się moim samopoczuciem. jest mi cholernie przykro z tego względu. Zdjęcia z USG widziałam tylko ja, mąż stwierdził że go taki potwór obrzydza i on nie będzie go oglądać

Mróz 20 stopni w kwietniu? To gdzie Wy mieszkacie na biegunie północnym?

ale zostaw tego kmiota za wczasu, potem będzie tylko gorzej...

Twój mąż jest nieźle popierdolonym gnojem.. Współczuję Ci, choć mam nadzieję, że to prowokcja i nie ma takich facetów na świecie..

to co ty jeszcze z nim robisz??

NO FAKT TO JAKIŚ DURNY FACET ZAPATRZONY W SIEBIE

raptem teraz wszystko ci u niego przeszkadza, co, balas sie zostać starą panną i brałaś faceta jaki sie tylko napatoczyl, to teraz masz

jeżeli chodzi o mróz to chodziło mi o luty. Nie wiem jak dam sobie radę sama, najwyżej będę musiała pracować przez internet przez cały czas. Pewnie myślicie że to głupie ale przeczytałam sobie to co napisałam i uświadomiłam że lżej mi będzie samej niż z nim. Trudno dzisiaj raczej zostanę na noc w mieście. Zobaczymy co będzie jutro. Dodam tylko że rozmowy nie przynoszą skutku. Prowokacja- nie, tacy mężczyźni zdarzają się naprawdę

nigdy nie bałam się że zostanę starą panną, ale odkąd powiedziałam mu o ciąży z dobrego męża wyszło właśnie takie coś.

dość dobrzxe zarabiasz, wiec bez problemu sobie poradzisz sama. Wazne ze przejzalas na oczy:)Powodzenia

Niech on sie zdecyduje, czy jestes w ciąży, czy nie jestes, bo albo nie jesteś, albo to dziecko kogoś innego, więc jednak jesteś

oj ale trafiłaś, współczyje. Ale może jeszcze wszystko wróci do normy, moze on to tak dziwnie odbiera.

no bo może go wrobiłaś w dziecko to teraz masz

matko! ale zascianek. lepiej ci bedzie bez niego. zle nie zarabiasz dasz sobie rade. wynos sie z tego zascianka bo Ci tylko szkodzi.

fajne prowo! pozdrawiam i zazdroszczę dobrego samopoczucia....

to nie prowokacja jest. ie prosiłam o opinie ani komentarze.

To trzeba było do pamiętnika wpis zrobic jak nie chcialas komentarzy. Tu jest forum i pisze każdy kto chce.

masz jeszcze okolo tygodnia na usuniecie ciazy usun ja kopnij przyglupa w dupe i zapomnij o wszystkim bo nawet jak z nim zostaniesz to nie wytrzymasz dlugo po urodzeniu dziecka wykoncza cie psychicznie przerobilam to samo i nie licz na to ze jak urodzisz cos sie zmieni

No słuchajcie - nie za pochopnie z ta radą o usunięciu?! Ludzie - puknijcie sie w łeb!!!

ja tylko radze bo potem samej jest ciezko to jej wybor przeciez nikt nie kaze tego robic tylko zucilam propozycje boo taki chlop to meka do konca zycia

To może zastanów się zanim "rzucisz propozycją". Dziecko to nie banan...

o matko!wy to macie pomysly:(

Dobrze zarabiasz, dostaniesz alimenty na dziecko i dasz radę.Po co tracić życie z takim durniem!

Moim zdaniem to bzdura na kółkach - nie podniecajcie sie tak!