Jaka jest kolejność urlopów po macierzyńskim?

Witam, kończy mi się urlop macierzyński, już za 2 tygodnie, za cały 2010 r. należy mi się urlop, w 2011 mam umowe do 30 lipca, to za ile dni mogę wziąć urlop i jaka jest kolejność? Czy można jeszcze doliczyć 1 dzień pieki nad dzieckiem i 1 dzień z tyt. urodz. się dziecka. Do pracy niestety nie mam już po co wracać...tak mi powiedziała dyr...i jak tu żyć w tym kraju, dlatego chciałabym wykorzystać te wszystkie urlopy to może o miesiąc dłużej dostanę wypłatę. Pomóżcie, żebym mogła dostać to co się prawnie należy i w jakiej kolejności, a na koniec muszę wziąć wychowawczy do końca umowy,

chyba za 2011 nalezy sie13 dni

proszę doradźcie jak ktoś z was był w podobnej syt.

czyli za cały 2010+ za 7 miesięcy 2011. jeszcze jest coś takiego jak urlop na żądanie nie wiem czy jest to ogólne rozporządzenie czy tylko w mojej firmie, ale jeśli nie wykorzystałaś go w 2010 roku to doliczany on jest do normalnego w 2011.najlepiej zapytać jakąś kadrową albo pszperać w kodeksie pracy

ponawiam

dzięki Iza

jeśli pracujesz mniej niż 10 lat to 11 dni. 7*1.5= 10,5 a zaokrągla się na korzyść pracownika czyli 11. ja dopiero wracam do pracy w przyszłym roku. jestem w 17 tyg ciąży.

26 dni urlopu za 2010 ( zakladam ze takimasz wymiar urlopu rocznego:) 14 dni urlopu za 2011 2 dni opieki na dziecko w sumie 42 dni( oczywiscie dni roboczych czyli ok 2 miesiecy) ja na twoim miejcu zamiast bezpłatnego wychowawczego do konca umowy poszłabym na L4...dostaniesz wtedy 80 procent wynagrodzenia:) ps. jesli twoj wymiar urlopu wynosi 20 dni rocznie tomasz wtedy tak: 20 dni za 2010 11 dni za 2011 2 dni opieki na dziecko w sumie 33 dni :)

Bardzo dziękuję Kokosowej Chatce, Twoje wypowiedzi rozjaśniły mi sytuację. Iza gratuluję bycia w ciąży, są to piękne chwile życia. Życzę szczęśliwego rozwiązania!!!

najpierw zaległy potem 15 dni za 7 m-cy 2011 ( 26 / 12 m-cy * 7 m-cy ) mogą się nie zgodzić - wtedy chodzisz do pracy a oni ci muszą na koniec wypłacić ci równowartość nie wiem jak z dwoma dniami opieki nad dzieckiem - czy muszą ci dać jak złozysz wniosek, czy nie. Ale jesli już to 2,a nie 1. Na twoim miejscu złozyłabym to po zaległym a przed bieżącym. urlop na żądanie to nie jest dodatkowy urlop tylko wchodzi w normalny - wypoczynkowy. Chodzi tylko o forme jego brania - 4 dni bez nawet zgody szefa. a dzień z tyt, urodzenia dziecka tobie nie przysługuje. Jesli juz to przysługuje ojcu dziecka i to raczej w okolicach narodzin. to wszystko tak trezba rozplanować by wyrobić się do końca umowy ., bo umowa nie ulega przedłuzenia z powodu nie wybrania urlopu. ewentualnie, jak się nie wyrobisz" to muszą ci wypłacić ekwiwalent za niewybrane dni.

marzenka, urlop ojcowski moze wziac ojciec dziecka do ukonczenia roku przez dziecko:) a co do rozlozenia urlopu to skoro autorce konczy sie za dwa tygodnie macierzynski to spokojnie zdaży wybrac całosc :) i tak jak mowie na ten okres ktory pozostanie do konca umowy wzielabym L4 i tyle :) zdrowka dla maleństwa autorko :)

ale chodzi o okolicznościowy tak jak np na wesele, czy pogrzeb rodzica ojcowski to swoją drogą

"... na ten okres ktory pozostanie do konca umowy wzielabym L4 i tyle....." i tak sie wlasnie kombinuje w Polsce :O.... zawsze mi sie wydawalo ze L4 to chorobowe a nie opieka nad dzieckiem .........ale widac sie mylilam. Po lekturze kafe wyraznie widac ze L4 nie ma nic wspolnego z choroba bo to zasilek ciazowy, zasilek wychowawczy oraz zasilek dla leniwcow, kombinatorow i mataczy :O

aha :)to faktycznie racja :)

marzenko przecież pisałam że jeżeli autorka nie wzięła urlopu na żądanie w 2010 to może w tym roku(2011) doliczyć do do normalnego czyli wypoczynkowego. to miałam na myśli. ja troszkę się orientowałam ale jeszcze mam dużo czasu żeby o tym myśleć jak już pisałam najlepiej udaj się do działu kadr i tam powinni Ci pomóc wypełnić stosowne dokumenty.

Dziękuję pięknie za wypowiedzi, z tym L4 to jest bardzo dobry pomysł!Pozdrawiam serdecznie!!!

do grrrrr....napisze ci tak-skoro panstwo ma w dupie matki to ja mam w dupie to co ktos mysli na temat takiego L4:O zycie zawodowe w sytuacji gdy sie ma dziecko to i tak bardzo czesto jedna wielka kombinacja:O i zasadniczo twoja opinie tez mam głęboko gdzies :D

do grrrrr, ajbardziej w świecie bym chciała wrócić do pracy, ale po ciąży już tam jestem nie potrzebna! pracodawcy by chcieli, żeby kobiety nie rodziły dzieci, tak by było dla nich najkorzystniej!!!

1. dodatkowe dwa tygodnie macierzyńskiego - pracodawca nie moze odmowic; 2. dzien za urodzenie dziecka - o ile nie przepadł, musisz sprawdzic; 3. urlop zaległy za zeszły rok; 4. opieka nad dzieckiem; 5. urlop za ten rok wyliczony proporcjonalnie do przepracowanych miesięcy.

autorka tak napisała - że cały za 2010 tez udało mi się "zaoszczędzić" 10 dni z tamtego roku.... dobrze, bo 22 tygodni mac. to strasznie mało... do pracy będę wracać jak mała będzie mieć 6,5 m-ca - ale to tylo dzieki urlopom... a co do kombinowania - nie dziwię się, że tak ludzie robią. opieka socjalna pracowników jest w Polsce bardzo uboga.

a co to dzien za urodzenie dziecka?? chyba ci sie cos pochrzanilo z urlopem okolicznosciowym dla ojca dziecka:O

A ze tak sie grzecznie zapytam, autorko : ile dni przepracowalas w ciazy ? Przypuszczam ze niewiele skoro zostal Ci caly urolop za 2010 rok........ Wcale sie pracodwacom nie dziwie ze nie chca zatrudniac mlodych kobiet ... ciaza to 9 miesiecy L4, pozniej macierzynski, pozniej zalegly urlop, w pracy nie ma takiej ponad poltorej roku.... i na tym nie koniec bo jak dziecko to i co chwile opieka na chore dziecko, spoznienia, wczesniejsze wychodzenie z pracy .... Dopoki kobiety nie zaczna do pracy podchodzic powaznie dopoty pracowadwcy nie beda ich traktowac powaznie..... i dodam NIESTETY bo wbrew pozorom sama boleje nad tym ze tak jest..... "a to Polska wlasnie" ;)

do grrr nie mierz wszystkich jedną miarą. ja chciałam chodzić do pracy jak długo się da. ale miałam wypadek samochodowy, potem jeszcze 4 dni chodziłam do pracy bo wydawało mi się że wszystko jest ok. czułam się dobrze. a pracę mam dość ciężką praca w markecie trzeba ustawiać palety po 500 kg. gdybym mogła liczyć na kogoś pomoc było by inaczej. a tak dostałam silnych skurczów i trafiłam do szpitala. teraz jestem w domu i już za przeproszeniem w łeb dostaję,chętnie bym wróciła ale lekarz się nie zgadza.

grrr...masz dziecko?

mam :)

ok i jak rozumiem pracownico idealna nie bylas w ciazy na l4, nie korzystalas po macierzynskim z zaleglego urlopu,nie spozniasz sie, nie bierzesz L4 na dziecko? TAK? bo jak nie to zamknij jape i spadaj!!!!!

Nie bylam w ciazy na l4, po macierzynskim korzystalam z zaleglego urlopu, ale nie spozniam sie i nie biore L4 na dziecko :) Dlaczego jestes wylgarna, yuyuyuyuyuy ? Dlaczego mnie obrazasz ? Ja Ci tylko grzecznie odpowiedzialam na pytanie i moja wypowiedz, pomimo tego ze jest niezgodna z Twoja opinia, jest grzeczna i kulturalna ....

do grrrrr pracuję w przedszkolu, studia skończyłam jak miałam 24 lata, rok szukałam pracy, prawie 2 lata przepracowałam w przedszkolu, mając 27 lat zaszłam w ciążę, i niestety prawie całą przeleżałam w szpitalu(tak się zdarza czasami, mimo, że myślałam, że mnie to nie spotka)więc całą ciąże na L4 pociągnęłam, od 6 tyg! Myślałam, że będę całą ciążę pracować, ale czasami los chce inaczej!!!

najważniejsze, że mam teraz zdrowe dziecko!i mam nadzieję, że znajdę nową pracę od września, dla dobra dziecka głównie.

bo mnie wqrwiaja takie paniusie jak ty...idealna to ty jestes tylko w teorii i w swoich tekstach na kafe:O a teraz spierdalaj w podskokach:D