Tak z ciekawości tylko pytam-czy są tu mamy biegające?

Dbające o sylwetkę? Dodam, że nie chodzi mi o bieganie za dzieckiem tylko tak sportowo? ;)

ja bym chciała ale mąż co najwyżej na 5 min z dzieckiem zostanie, po porodzi zostało mi sporo do zrzucenia, wiadomo ze jogging by pomog ale tez ciezko sie zebrac

tu same leniwe suki siedziom co sie czipasami opychaja cwiczenia im nie w glowie, temat z dupska wzielas, nie ten dzial

Dwa lata temu jeszcze biegałam, jakoś w zeszłym nie umiałam się zebrać. Dziecko można wsadzić do wózka i z nim biegać. :)

Dział właściwy bo też jestem zajętą mamą. Z wózkiem nie pobiegam, to nie dla mnie-nie wygodnie.;( Aż dziwne, tyle matek pisze o problemach z wagą a żadna nie uprawia sportu, bieganie jest najtańsze, nie wymaga sprzętu, kształtuje sylwetkę, pomaga zrzucić wagę. Ja schudłam już 3 kg od zeszłego tygodnia.

nie biegam bo nie lubię :) a do tego mam astmę :) Ale chodzę na pilates dwa razy w tygodniu, codziennie skaczę na piłce i robie 45brzuszków. Po porodzie schudłam bez problemu- może dlatego, że nigdy nie byłam gruba?