Nie macie tak że po masturbacji mówicie: "Cholera, czuję się podle" ??

Bo ja tak mam :O To okropne. Jak miałam jakieś 13-14 lat to robiłam to często, bo to było takie odkrywanie siebie i w ogóle. Potem miałam przerwę i teraz znowu zaczęłam (mam 21 lat). Nie wiem jakoś tak mam dużo stresu i musiałam się wyładować. Ale zawsze po tym czuję się tak okropnie, przepraszam wręcz Boga za to, mam wrażenie że moi bliscy zmarli na mnie wtedy patrzą, myślę sobie potem o rodzicach, o tym że dla nich jestem taka kochana słodka córeczka a ja takie rzeczy robię ;/ Ale i tak wytrwałam długo. Jakieś 7-8 lat bez tego. A to wszystko dlatego że raz przez przypadek weszłam na stronę z pornolami, obejrzałam kilka i tak się "rozgrzałam" że musiałam to zrobić. Ale czuję się z tym tak okropnie :( Też tak macie? Już więcej tego nie zrobię.

to jest grzech ciężki i dlatego sumienie rusza

Toz to rozkosz , ja to robie notorycznie :)

czasem tak mam, robię sobie wyrzuty, że moja zmarła babcia patrzy na mnie gdzieś z niebios, a ja się ze sobą zabawiam. dodatkowo po masturbacji stwierdzam, że nie było mi to wcale do niczego potrzebne, obiecuję sobie, że już nigdy więcej i zasypiam z poczuciem winy. ale przychodzi kolejny tydzień i robię to samo :o :D

miałaś przerwę i ci się we łbie poyebało na maksa. Nazbierało się nierozładowanych emocji kupa i zbzikowałaś.

Lo matko! teleportowalyscie sie w sredniowiecze, czy jak?

no bo to jest obleśne, mam tak samo, wręcz czułam się brudna i gorsza przez to. To dlatego że to jest bez miłości , co innego kochac się z kimś a co innego wyobrażać sobie że ktoś cię rucha

ej ja też tak mam że mam wrażenie że ktoś zmarły na mnie patrzy :D zawsze :D

tzn mam takie wrażenie podczas masturbacji

Ja zawsze po masturbacji myślę sobie "cholera,ciekawe jak to jest z kobieta,tak samo czy fajniej"

faceci są obleśni oni nawet jak walą konia to są z tego dumni

mi się wydaje że zmarli nie mają wglądu na Ziemię, myślę że modlą się za nas, opiekują się ale w inny sposób. To wszystko przez te głupie pornole ;/ Ale już nie zrobię tego więcej, ja też jak już jest "po" i emocje opadną to sobie mysślę: Matko, jaka ja beznadziejna, po co mi to było, to tylko chwilowe uniesienie, mogłam się powstrzymać... Ale ja to zrobiłam dziś dopiero 2 raz po tylu latach. I to był ostatni raz. Poza tym spowiadam się z tego (tylko w myślach) przy konfesjonale. Katechetka kiedyś powiedziała że można tak robić i jest to uznawane, jeśli tylko jest szczere. A u mnie jest.

zyczajna sprawa wolę to, niż zostać zaskoczonym w czasie snu

To normalny odruch zdrowego czlowieka , a Wy robicie z tego nie wiadomo jakie zlo barany

ja miałam ciężką schizę przez to, wydawało mi się że jestem nienormalna, miałam straszne libido podczas dojrzewania, nie byłam wstanie togo nie robić bo mnie rozwalało, podczas owulacji to musiałam ze trzy razy pod rząd, czułam się jak gówno, wydawało mi się że inne dziewczyny są takie czyste i wolne od tego

ja tego nienawidzę, może bekanie to też zdrowy odruch ale nikt się tym nie chwali bo wyszedłby na świnię

Jak byłam młodsza,przy początkach właśnie. To częste jest. I to o zmarłych Ale i ja dojrzalam od tego czasu i straciłam wiarę w cokolwiek więc już jest normalnie:D

zło masturbacji polega m.in. na tym, że sprowadza się samego siebie do roli przedmiotu...

Ludzie weźcie zacznijcie myśleć sami i kierować się własnym sumieniem,a jak klecha pozwoli to można a tego co zabroni to nie.Nie wyobrażam sobie takiego życie którym kierują inne osoby,jak bezrozumne istoty. P.S. Zmarli to zmarli i ich nie ma,na nikogo nie patrzą i za nikogo się nigdzie nie modlą(to mnie rozbawiło najbardziej).Zacznijcie ludzie wreszcie myśleć.

dokładnie, dlatego onanizm jest zły, a faceci mają poczucie winy?

Ta za swinie ....Co za gluupota...Kazdy to robi tylko nikt o tym nie mowi ..

ale macie problemy,nigdy nie mialam wyrzutow sumienia po masturbacji. Uwielbiam to robic, choc przez chwile mozna poczuc sie nieziemsko;) trzeba to wykorzystywac...

jak miło to się czyta, niezabraknie moherów, rosną nowe zastępy, będzie z kogo kasiorkę skubać. Tak trzymać, z dala od clitoris, tylko różaniec i modlitewki.

ateista - każdy ma swoje poglądy, od ciebie nikt nie wymaga żebyś udowodnił, że nie ma Boga, skoro tak myślisz.

to jest grzech i jak wierzę w byt po śmierci, a jak wy nie to wasza sprawa mnie w kbr to dołuje jak to zrobię

ja nie czuję do siebie wstrętu. Kiedyś żałowałam że to zrobiłam ale wtedy myślałam, że częsta masturbacja szkodzi zdrowiu ale tak nie jest więc nie mam z tym problemu :D

Boze, to przykre co Kosciol robi ludziom z mozgiem Chore wpedzanie w poczucie winy za naturalne reakcje ciala Masturbacja to naturalny odruch zaden grzech :O

do cdgfreded - faceci też mają poczucie winy!

miałem tak w podstawówce :)

zobaczyć i nauczyć się masturbacji, tak jak powinna być robiona by odczuwać najwiekszą rozkosz i przyjemnosć. Naucz sie głupia autorko robic to porządnie, to nie bedziesz miała wyrzutów, a tak niedokońca to robisz , pozostajesz nierozładowana i masz głupawe poczucie winy. A zmarli, nie rozśmieszaj lwa jak sra.