CO POWINNAM ZROBIĆ?

mamy za kilka dni pierwszą rocznicę. Rozmawialiśmy o tym chwilkę i rzuciłam propozycję aby zrezygnować z głupkowatycxh prezentów i skupić się raczej na miłym spędzeniu czasu. I oto pytanie - czy ja coś powinnam organizować? czekać aż On coś zorganizuje? Coś zasugerować? Dać Mu się wykazać? jako mężczyźnie? Mamy zaplanować coś razem? Jak myślicie?

myslalam o zabawie analnej tak jak to robie codzinnie pod koldra ale czy go to nie przerazi

Wyżej oczywiście podszyw.

jeszcze nie spotkalam faceta z inicjatywa.

http://img.wiocha.pl/images/c/a/ca98d7c67c95c7c9ba7074a5b786bb9b.jpg tylko bez dzieci:D

Dokładnie sama coś zorganizuj, bo inaczej będziecie siedzieć w domu i będziesz się wkurzać, że macie rocznice, a robicie to co zwykle, czyli dom:O Faceci nie potrafią organizować romantycznie czasu, dla nich to wszystkie dni takie same:P Ja jak np chce iść do kina to mówie o tym mojemu, bo on w życiu by się nie domyslił, albo sam by nie zaproponował:P Facetom nawet ogólniki nie pomagaja, czy rozmowy, trzeba im jak krowie na rowie "chce iśc na kolacje", "chce iśc do kina" inaczej nie zrozumią.:O Takie to nasienie:P

No, no, widziałam kiedyś to zdjęcie. :P Mój czasem ma inicjatywę. Sama nie wiem jak to jednak powinno wyglądać. Bo ja coś zaplanuje, a jak On też coś zaplanuje? Dajmy na to oboje coś zarezerwujemy? Albo inna sytuacja - nie zaplanuje żadne z nas? :D Albo zaplanujemy razem i nie będzie efektu niespodzianki. :P A można by gdzieś wyjechać, akurat rocznica przypada w niedzielę...