Trudny charakter czy okres buntu

Chcę się Was poradzić,bo nie mam pojęcia co to wstąpiło w moje dziecko :P Ma 17 miesięcy od 3 miesięcy jest okropny,dodam że nie krzyczę po dziecku,nie zdarzyło mi się dać klapsa,zawsze mówię stanowczym głosem,raz w rączkę mu dałam,bo bawił się kurkami od kuchenki i trzeba było zastosować coś by poskutkowało i tak właśnie było,było to jakiś miesiąc temu. A tak to syn jak jest wyciągnięty w parku z wózka i pobiega to potem jest problem by usiadł w wózku znowu,chyba że coś dostanie.a tak to siada na ziemi i krzyczy,w domu próbuje wymuszać wiele rzeczy płaczem,nie lubi gdy coś mu nakazuje,więc wychodzimy z domu godzinę,by zmienic pieluchę muszę za nim chodzić i zmieniać w pozycji pionowej bo nie chce się położyć,ogólnie u niego ostatni owszystk ojest na nie...a chcemy już na całego zacząć naukę nocnikowania,ale boję sie porażki

sprzedaj, albo oddaj do adopcji. niech ktoś inny się martwi

zajęcze jajo.

Moi synowie maja 22 i 15 lat . Nie mialam nigdy jazdy zebym musiala latac za dzieciakiem i na stojaco zmieniac pieluche. Tez by chcieli a pewnie. Ale ja pracowalam i rano trzeba bylo sie ogarnac . Jak mi gowniarz stawal deba ,to bylo powiedziane ,jak nie zrozumial to chlapa na dupe i bylo po mojemu. Nie bylo tez histerii w sklepach ,parkach , bo nie oni rzadzili a ja. Dzis fajne ,grzeczne chlopaki .

wpierrdal w dyby i do lochu z takim potworem

bany. Boisz się porażki, boisz się jego krzyków, boisz się własnego dziecka. Jeżeli chcesz postawic na swoim, olej wrzaski, nawet te w parku, bo teraz on cie sprawdza, próbuje jak daleko może się posunąć. Jak ustępujessz, to dziecko wie, ze może sobie pozwolić na wrzaski i ucieczki przed tobą i nic mu nie zrobisz. Tak sobie narazie myślisz, że on jest mały i nic nie rozumie. Problem w tym, ze takie maluchy są przebiegłe i zapamiętują wiele rzeczy, choc my sobie z tego nei zdajemy sprawy. Nie bij dziecka, ale bądź stanowcza, zmieniaj ton, jak chcesz, zeby cie posłuchał. Jak nie chce zmienić pieluchy, bierzesz dziecko i kładziesz, nie ma, że nie chce. Jezeli teraz sobie odpuścisz, będziesz niedługo pisała o buncie 2-latka, buncie 3-latka itd. Ja też to przechodziłam, mam dwoje dzieci i to da się zrobić uwierz mi;)