GRUBASKI, DAJCIE SPOKÓJ Z DIETĄ!!!!

boże, piszecie tu takie bzdury, że głowa mała. Niejedna zrujnuje swój metabolizm przez coś takiego i po kilku tygodniach wolnego o diet 1200kcal, głodówek, intensywnego sportu wróci do swojej pierwotnej wagi z niemiłą nadwyżką. Po pierwsze, sportowcy, żeby schudnąć trzeba ćwiczyć. A żeby ćwiczyć, trzeba jeść [nie 1000, 1200 tylko co najmniej 2000] i podkręcić swój metabolizm PRZEZ REGULARNE spożywanie posiłków. Pamiętajcie laski, że organizm na początku pozbywa się wody i mięśni, a nie tłuszczu. [a chyba nie o to wam chodzi?] nie da się schudnąć 20 kilo w 3 tygodnie, wg dietetyków powinno się chudnąć maksymalnie 1kg tygodniowo. Spójrzcie na to racjonalnie...

tak :P

a niech robia co chca, im gorzej wygladaja, tym lepiej dla mnie

ja sie z tym zgadzam. ja sie odchudzalam roznymi dietami ograniczajacymi i albo to nie dalo efektow, albo dawalo na krotko. na obozie zapisalam sie na program odchudzajacy i tam podawali normalne niewielkie posiłki (5 w ciagu dnia), zawsze o tej samej godzinie. plus codziennie 30 min intensywnej gimnastyki i 3 razy w tygodniu zajęcia sportowe ok 3h. schudlam przez 3 mies 15kg.. a jadlam wszystko.. nawet schabowe. tyle ze w malej ilosci i codziennie o tej samej godzinie.

najlepiej zmienić całkowicie swoje przyzwyczajenia żywieniowe. mnie dopadła bieda, zaczełam pracować w takich warunkach, że mało jem. z racji tego postawiłam na zdrowsze lekkie jedzenie a nie 'na szybko'. efekty widać już po miesiącu z 60kg zeszło na 57, więc niewiele, ale co najważniejsze widać to po ubraniach :)

aha ale ja wcale nie miałam zamiaru się odchudzać czy coś, tak wyszło i lepiej sie teraz czuje :)

Ja zaczęłam ćwiczyć i jeść mniej węglowodanów i chudnę ok. 0,5 kg na tydzień. Ale ciało pięknie się wysmukliło. Jeszcze -4 kg i znowu będzie 60 cm w pasie :D