czego on jeszcze odemnie chce?

bylam z facetem 3 lata byl moim pierwszym i ja jego pierwsza dziewczyna. 3 lata temu rozstalismy sie, on chcial rozstania. od tamtej pory spotykalismy sie (niezobowiazujaco), kontaktowalismy sie, czasami jezdzilam do niego na jakis film... jakies 3 tygodnie temu gadalismy na gg o cos sie wkurzylam i wypalilam na koniec: aha i zycze ci powodzenia z ta z ktora teraz sie spotykasz. myslalam ze zaprzeczy ze bedzie pisal o co ci chodzi, z nikim sie nie spotykam. nagle slysze dzwonek telefonu, odbieram on mowi: a skad ty wiesz ze z kims sie spotykam? jakos serce mi szybciej zabilo bo nie spodziewalam sie, ale mowie: aha to po co sie ze mna kontaktujesz? gdybym miala faceta to odrazu zerwalabym z toba kontakt. nic nie odpowiedzial, rozlaczylam sie, pozniej pisalismy troche na gg. zadalam pytanie dlaczego nic mi o tym nie powiedzial, a on: balem sie wlasnie takiej reakcji, ze zmienisz numer i nigdy sie nie odezwiesz. ja na to: bo sie nie odezwe jestes z kims to wara odemnie czesc i nie pisz, on na koniec: kurcze no jak uwazasz, ale ja wolalbym nie tracic kontaktu z toba. dziewczyny wy myslicie, ze to byłe naprzykrzaja sie ex facetom, moze sa takie przypadki, ale w wiekszosci to faceci naprzykrzaja sie ex dziewczynom, a swoim pociskaja takie bajki o nachalnosci bylych dziewczyn. nie wierzcie! i myslicie ze dobrze zrobilam zrywajac z nim kontakt? wy rozmawiacie z bylymi facetami, gdy oni sa z kims?

a więcej tematów się nie dało założyć?

a co ty tu kurwa modem jestes? autorko po prostu chce miec z Toba kontakt,moze liczy na cos wiecej?

Ja wam powiem, o co tu chodzi... Znam takiego gagatka osobiście... Chodził z jedną ponad rok, rozstali się, chyba on ją rzucił, bo się nią znudził... Zaraz znalazł drugą, z która też kilka dobrych miesięcy był, a był z nią dlatego, że została tam jakąś miss regionu, dziewczyna lata czy coś takiego.. I dla szpanu głównie z nią był. aż się kobiecinie troszkę przytyło, przestała się mu podobać, to ją rzucił. I do tej poprzedniej zaczął znowu smalić cholewki, ta mu zaraz malinkę na szyi zrobiła, to do tej drugiej przez dwa tyg nie jeździł, żeby się nic nie wydało.. Moim zdaniem on czuje do ciebie jeszcze jakąś miętę przez rumianek :D i jesteś dla niego takim kolem ratunkowym... że jak nikogo nie znajdzie, to zawsze może się z toba spotkać, pogadać..

jej on po prostu chce utrzymać tą znajomość :)

koles lubi miec po prostu opcje otwarte, nie wyjdzie mu z tamta to ewentualnie ma jeszcze ciebie.

Dokładnie :) to miałam na mysli :) tylko nie umiałam tego w skrócie napisać :)