Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inger9206

Błagam, pomóżcie. Rozstanie.

Polecane posty

Gość inger9206

Ja już nie wiem, co mam zrobić. Chodzę po ścianach z bólu, jestem cały czas na środkach uspokajających, które gówno dają. Zostawił mnie po roku pięknej znajomości. To z nim miałam swój pierwszy raz. Kochałam... kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teaz tak przezywalam 1 rozstanie z 1 chlopakiem na powaznie.... :( jakies dwa lata pozniej milosc sama przyszla:) zapomnialam a teraz sie ztego smieje sprobuj z nim porozmawiac a jesli jest stanowczy noto over i musisz sie z tym pogodzic popatrz jaka jestes fajna i jakiego za je bi s tego faceta mozesz jeszcze miec glowa do gory:) a jesli zostawil taka osobe jak ty to jest fr aaaaaajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Powód wyglądał mniej więcej tak: "jestem słaby, jestem tchórzem, nie mam już siły i cierpliwości, chociaż dalej Cię kocham". Nie wierzę, że mówił prawdę, bo gdyby mnie kochał to by mi tego nie zrobił. Dawałam z siebie wszystko, jeśli coś nie grało to zazwyczaj z jego winy. Wiedział jak bardzo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciiiiii
tchórzem? a czego niby się bał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucking idiots
myśle, że cie zdradził i bał sie przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Nie wiem, mogę jedynie podejrzewać, że chciał ze mną po prostu zerwać wczesniej tylko się bał... Mojej reakcji, tego, że zostanie sam... Nie wiem, nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Nie zdradził mnie, jestem tego niemal pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia0000
oni tacy są , nie portafia sie przyznac o co konkretnie chodzi,, nie narzucaj mu sie, moze sam zrozumie po jakims czasie ze popelnil blad.. bynamniej moj facet tak robil.. ja tez plakalam dniami i nocami, strasznie za nim tesknilam, tego bolu nie da sie opisac.. teraz obecnie znow sie nie odzywa, stwierdzil ze musi przemyslec sobie wszytsko, ze nie wie czy chce sie juz az tak bardzo angazowac.. strasznie mi ciekzo.. ale juz teraz przyzwyczailam sie do tego bolu.. juz nie placze tylko zyje dalej.. co bedzie to bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona23
nie rozumiem jakie tabletki przeciwbolowe mozna brac na zakonczenie ziwazku??i to az rocznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąąąąąąd
bynamniej moj facet tak robil.. błędne użycie słowa "bynajmniej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Absolutnie nie narzucam, próbuję zachować dumę chociaż serce aż się rwie, żeby napisać jak bardzo za nim tęsknię i jak mocno go kocham. W dzień rozstania, wieczorem napisał jeszcze, że nie umie znieść tej ciszy i że czuje się podle. Powiedziałam mu, że powinnam zwrócić mu jeszcze jedną rzecz przy okazji, on napisał że gdyby mógł to taką by stworzył, ale poczeka. Potem życzył mi dobrej nocy, żebym zasnęła spokojnie... Tak jakby się martwił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Nie przeciwbólowe, czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
Bardzo wyrzucam sobie to, że straciłam z nim dziewictwo... Myślicie, że kolejny partner to zaakceptuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oł...no to masz nieciekawie, ja 2 dni temu rozstałam sie z chłopakiem, (ale to przez to że moi rodzice nie dawali nam żyć i przez to i jemu i mnie było źle..) wiem jak się teraz czujesz, współczuję... ale ty to masz ciężka sytuację, może spróbuj jeszcze z nim pogadać, rozmowy dużo dają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też codziennie płaczę, jadę na lekach uspakajających...jest tylko płacz płacz i zadaję sobie pytanie, dlaczego....??? dlaczej to ja?? dlaczego mnie to spotkało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
nie chcę za nim biegać, wydaje mi się, że nie należy tego reanimować na siłę... Ale jest mi bardzo ciężko się powstrzymać... Jeśli mu zależy to sam wróci, ale nie wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta łowca i zwierzyna
:o szkoda mi ciebie :o przykro mi :O aleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee "jakies dwa lata pozniej milosc sama przyszla zapomnialam a teraz sie ztego smieje" ;) wiec sie nie martw ...poboli i przestanie :) to twoja pierwsza miłosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inger9206
pierwszy tak poważny, wcześniej byłam z kimś zaledwie 2 miesiące. Tylko ja nie mogę być sama, ja musze kogoś mieć! Nie wiem czy ktoś mnie rozumie. Ale ja nienawidze samotnosci, w ogole sobie z nia nie radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×