nie wiem kto jest ojcem

Mam ogromny problem. Pewnie mnie potępicie, ale może znajdzie się jakaś dobra rada. Otóż od 3 lat jestem mężatką, od roku jestem zakochana w innym mężczyźnie (sypiamy ze sobą). 3 miesiące temu byłam na imprezie, domówce - bez męża, bo nie mógł i bez kochanka, bo dzieli nas pewna odległość Pech chciał że poznałam tam innego mężczyznę. Dużo alkoholu, skończyliśmy w łóżku, na szczęście nikt nie skojarzył że z nim do czegoś doszło, znajomi sami się b. upili. Jestem w ciąży. Mąż się bardzo cieszy, kochankowi jeszcze nic nie powiedziałam (dość rzadko się widujemy, mieszkamy w różnych miastach). Niestety nie wiem kim był ten trzeci, oczywiście mogłabym się dowiedzieć, kim jest, gdzie mieszka, gdzie pracuje, ale po co? Co to zmieni? Poza tym nie mam pewności kto jest ojcem - to jest najgorsze. Jestem rozbita, moim zdaniem najprawdopodobniej ojcem jest jednak mąż, ale nie jestem pewna. Co mam zrobić? Powiedzieć mojemu drugiemu mężczyźnie? Czy wycofać się? Proszę, potraktujcie to poważnie.

kurwom tutaj sie nie odpisuje nie dosc ze masz kochanka to jeszcze szmacisz sie z 3, zwykla suka z dworu

Było trzymać doope na uwięzi!

0/10

poczekaj do porodu z rewelacjami....poznasz po dziecku kto jest ojcem i wtedy zastanów się co dalej...póki co możesz od razu wszstko zniszczyć ....odkładaj kasę na dziecko...może zostaniesz sama...później kiedy zorientujesz się zrób rewolucję....to się wyda...wiem co piszę....możesz skrzywdzić przede wszystkim dziecko...jak będzie małe to będzie mu obojętne...im dalej tym gorzej a buzi i podobieństw nie ukryjesz...uwierz!!!! ja tak mam i teraz mam wygadywane, ale syn już bardzo duży i co mu powiem...PRAWDA JEST WAŻNA NAJGORSZE TO ŻYĆ W KŁAMSTWIE...ale zadbaj teraz o najbliższą przyszłość dziecka, aż staniesz jakoś na nogi...mąż nie wybaczy, będzie na każdym kroku wygadywał, aż któregoś dnia i tal dziecko usłyszy....moja prywatna opinia....zaraz mnie zjedzą moraliści....ale i tak bywa w życiu...a na drugi raz to już nigdy nie zdradzisz...zobaczysz jaki to szok...ja strasznie to przeżywam, ale czasu nie cofnę...żałuję ale to już nic nie da....trzymaj się i myśl tylko o dziecku bo ono teraz najważniejsze

ja pikole...ale nie potepiam Cie. Wiem, ze rozne sytuacje chodza po ludziach. Ja mialam skomplikowana sytuacje ale Twoja to juz bije wszystko na glowe. Tak jak ktos radzil...poczekaj do porodu. Kurcze chociaz sama nie wiem...ciezko dac tu jakakolwiek dobra rade bo kazda wydaje sie zla :-0 moze poradz sie jakiegos specjalisty, psychologa jak sie zachowac wobec tych mezczyzn i jak sie uporac z tym problem bo problem masz i to wielki.

Entliczek pentliczek na kogo wypadnie ... ;)

zemsta za buzki

"Proszę, potraktujcie to poważnie." no chyba sobie robisz z nas zarty?!

ale puszczalska, bleeeeeeee

mąż jest ojcem i ma obowiązek alimentacyjny chyba że w ciągu bodaj 6 mies od porodu skutecznie wystąpi o zaprzeczenie. także śpij spokojnie jeśli przez rok z okładem od dzisiaj się nie wyda kasa ci nie ucieknie razem z mężem suko.

Nikomu nic nie mów. Wychowajcie jak wasze. Trudno, stało się.

ale będzie zdziwko, jak się urodzi Murzyniątko :D:D:D

Owszem doradzę ci , chociaż nie lubię cię Alimenty od męża wątpliwe, jeśli on zaprzeczy ojcostwu w ciągu 6 miesięcy od momentu gdy zorientuje się że nie jest to jego dziecko, a więc nawet po latach może sądownie zaprzeczyć ojcostwu, więc nie licz że uda ci się z alimentami, bo może jednak się nie udać więc najpierw ustal prawdziwego ojca tego dziecka....zacznij od kochanka , mówiąc mu wprost że chcesz badań DNA dla ustalenia prawdy, jeśli kochanka wykluczysz, to wtedy wprost i konkretnie informujesz o tym samym tego przygodnego seksamatora, już teraz zdobądź namiary na niego póki to łatwe, jeśli tego dupka też wykluczysz na podstawie badań DNA, to wtedy pozostaje ci trzeci kandydat czyli mąż.................ponieważ i tak ci się kiedyś małżeństwo rozwali z powodu twojej łatwości zdradzania, to przynajmniej dziecko będzie miało ustalonego prawdziwego ojca,,,i o to chodzi bo to będzie dla dziecka ważne........nieszczęsne dziecko już teraz jego zaistnienie jest dla kogoś krzywdą...przykre to.

prowokacjone hheheheheh

a ile czasu upłyneło między jednym ,drugim i trzecim ?to ważne poniewarz naukowo udowodniono że kto był pierwszy ten jest ojcem najprawdopodobniej

wow.. wspólczuje maie dziecku..i tym trzem pozostałym też. Bzykac sie z trzema .. i nie myslec o konsekwencjach ?? nie rozumiem... Mi mysl ze nie wiem czyje dziecko nosze pod sercem nie dawałaby zasnąć.. ja na twoim miejscu jak najszybciej sprawdziłabym kto jest ojcem...

21:20 [zgłoś do usunięcia] chemia13 a ile czasu upłyneło między jednym ,drugim i trzecim ?to ważne poniewarz naukowo udowodniono że kto był pierwszy ten jest ojcem najprawdopodobniej poniewarz naukowo udowodnione.......? :D:D:D:D:D chiba, że jajko pierwsze od kury :D:D:D:D

najfajniej by było jakby jednak ....Murzyniątko :D

bzykać się z trzema? no porażka.nawet ja nigdy nie waliłem na 3 fronty. Szkoda mi tych facetów a najbardziej męża.Lepiej go zostaw dla jego dobra.Powiedz mu prawdę.Dziecka sama się dorobiłaś i rządanie alimentów byłoby chamskie.Gdybym to ja był ojcem tego dziecka zwiałbym za granicę aż by się za mną kurzyło.Z dala od szlaufa.

myślisz, że żądanie alimetnów jest bardziej chamskie od sypiania naraz z trzema kolesiami? :O

Szkoda że jeszcze nie dałas sie wydymać 2 murzynom,szmato, jak to czytam to utwierdzam sie w tym że kobiety powinienem traktowac bez szacunku i starać się wybzykać jak najwięcej, bo po tym co prezentujecie to nie jest zbyt fajnie.

takie prowokacje juz dawno tutaj nie mają wziecia

prowokacja, ale fajna :)

Fajna? Z której strony?