Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nahoz

Moja babcia poszła się utopić

Polecane posty

Gość Nahoz

pare godzin temu dostałyśmy z mamą telefon od ciotki ze babcia zadzwoniła się żegnać i że stoi w rzece . Maskara normalnie...co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mi namiary na babcię. Załatwię to NATURALNIE. Po co ma pomawiać rodzinę. Wilk ją w lesie pożarł i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nahoz
E , tam tylko 2 alpy wychlalem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzie max
gratuluję ptasiek , metraż się powiększy , aleś dał chyba chodziło ci o to że gęstość zaludnienia spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A oto cała prawda o Czerwonym Kapturku Moim zdaniem rodzice dziecka chcieli się pozbyć i wysłali do babci z jedzeniem przez las. A dziecko się zgubiło, leśniczy je znalazł i przyprowadził i powiedział, że z BRZUCHA WILKA JE WYCIĄGNĄŁ -żeby więcej samo po lesie nie łaziło. Może wilk za nim szedł ale jeden i nic mu nie zrobił. Zastrzelił go i dziecko uratował. Jeden i bał się wiecie. Więcej i po dziecku. I pomyślał - mają to rozum? Dziecko samo do babci wysyłac jeszcze w czerwonej czapeczce. - Żeby je było widać jakby się zgubiło - mówili i że znało drogę. - A wiki? Przeciez to widać. Wilk przyleci i zacznie kąsać. - To nie pomyśleli wiecie, ale no to było jakby sie zgubiło i tyle. Woła , nie widać a tak widac. A prawda była taka, że chcieli żeby wilk je zeżarł bo tyle było warte. No i prawie sie to stało. A to dziecko niczego nie widziało, że wilk za nim szedł. Leśniczy dopiero jak go zastrzelił to zobaczyło, że wilk. I wypruł mu bebechy od razu bo wilków nienawidził. I mówiono, że wilk pożarł dziecko i je z brzucha mu wyciągnięto. Taki cud bo jeszcze chwila i po nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leśniczy powiedział - Jeszcze chwila i by musiał dziecko z brzucha wilka wyciągac powiedział leśniczy rodzicom - ale nie mógł zrozumieć czemu ten wilk za dzieckiem leciał. Bo BYŁO GŁODNE. Za głodnymi bardzo latały. Póżniej ludzie nie rozumieli tego wiecie i bardzo pomstowali, że wilki wybili. No ale to biedaków samych zagryzały. Że LUDZI - tak ale głodnych, słabych, kto to nocą po lesie chodzi, nie? I wiecie - wystarczy napisac WILKI W LESIE UWAGA. Za mocnymi ludźmi to tam by nie poleciały, ale za słabymi tak i nocą zwłaszcza i ogień i ich nie ma, ale bez ognia? No bo co - tylko je wypalić i tyle. Gaśnica może jeszcze i tyle. Żeby szczypało. I koniec. I gryzło - dym. I moga byc przecież. A że je wybili to powstało NA JAGODY. A powinno byc NA WILKI może? Kto wie? Polowanie na wilki... ? Jak smakuje mięso z wilka? Jedliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owieczka to ty
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego ? Bo gdyby już naprawdę miała isc się utopic to to osobista sprawa rodzinna a nie żeby się dzielic tym, nie czas na opinie teraz . Poza tym kafe to zjebane forum i 85 % ludzi na całym forum robi sobie z tematów jaja i tylko cie poniży a tylko te 15 % jest od tego by ewentualnie pomóc ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja - prawdziwaowieczkaboza, ale jak widzisz zrobiłam się wilkiem z lasu bo już kurde nie mogę z tym Pasterzem Owiec i takimi jak on. Poza tym nie boję się wilków. Nie wiem. Jestem jeleniem z porożem. Czy powinnam się bać wilków? Bez przesady. Jestem najedzona i tyle. Tylko głodni powinni bać się wilków. Ale Pasterza Owiec mam dosyć. Dlatego wilk z lasu i koniec. I takich jak on. Jeszcze mogę być jednym zwierzęciem. NIGDY NIE ZGADNIECIE jakim i W TEJ OKOLICY GDZIE MIESZKAM nikt mi nie da rady, a ja nie wiedziałam , ze mogę zmienić się w zwierzę i zawsze się bałam i bałam tych ludzi tu aż zmieniłam się w zwierzę i jakoś żyję. Bo tu się nie da bez wilka i jeszcze tego jednego zwierzęcia. Jest to niemożliwe po prostu. Tu nie ma ludzi i koniec. No co poza tym napisać. Słucham sobie muzyki i myślę, że trzebaby iść spać. W SUMIE wilk w nocy poluje, ale ja dziś idę schlafen machen. A jutro nowy dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ktoś mi powie - 2 zwierzęta - o kurde - to jest potępienie wieczne. No tak - w tej okolicy gdybym życie spędziła to potępienie wieczne i koniec. Ale ja się stąd nie czuję i tyle. Co prawda zmieniam te zwierzęta, ale drugie jest dziwne i z legendy to chyba tak tu ci ludzie są ratowani bo przecież to jest JEDNO PIEKŁO co tu sie wyprawia jak dla mnie i tyle. Taka specyficzna okolica. Dwóch roślin nie mam na pewno tu a takie mam tendencje - 2 zwierzeta i tym drugim mogę być wszedzie wiecie BO Z TAKIEJ OKOLICY WSTRĘTNEJ JESTEM I TYLE. No 2 zwierzeta to coś mówi. A normalnie dąb i jeleń jestem i chcę stałą pracę. Tu i tam wilk - na przykład na was tu wszystkich. Wilk na was działa - to drugie zwierzę to szkoda, ale wilk to tak akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×