Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama karmiąca początkująca

Dieta mamy karmiącej

Polecane posty

Mi położne też okroiły dietę, straszyły skazą białkową i aptopowym zapaleniem skóry, ale że jestem dietetykiem z zamiłowania to postanowiłam ich nie słuchać. Wiedziałam że muszę dostarczyć organizmowi wszystkich składników, bo inaczej podupadnę na zdrowiu. Zastosowałam złoty środek. Nie jadłam produktów wzdymających, ciężkostrawnych i silnych alergenów, ale nabiał mimo zakazów spożywałam. Dodam że zjadłam kawałek czekolady jak mały miał 4 miesiące i dostał placków na twarzy, przez 2 tygodnie na te placki patrzyłam, więc jednak istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej wg mnie, tylko z rozsądkiem. Dodam że koleżance okroili dietę z nabiału, a że słuchała się położnych ślepo to dostała odwapnienia kości i z łóżka wstać nie mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamammama
ja jadlam wszystko, dwie polozne powiedzialy ze jak chce karmic [piersia mam jesc wszystko ,uwazac tylko na fasole, kapuste. Ale bigos zjadlam jak mala miala 2 tyg i nic nie bylo. Niekotre dzieci maja kolki bo maja slabo roziwniety uklad pokarmowy i nawet na chlebie i wodzie bedzie kolka. Jedz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamamammama
moja koelzanka jadla jedynie chleb wedlina dzem itp jej synek mial kolki, jak mala miala ok 2 tyg zjdlam na raz pol czekolady, kupke miala rzadka. Mi polozne radzily myc dziecko co 2 dzien chyba ze beda upaly, a rodzilam w sierpniu na poczatku to wtedy codziennie. Jadlam sery jogurty a skaza bialkowa pojawila sie w 5 mies, chociaz nie jestem w 100% pewna ze to skaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wallle.... hahaha
kobiety nie róbcie sceny z dietami!!!! nie ma czegoś takiego jak dieta karmiącej mamy!!!! Gdzie wy sie chowacie i z jakich artykułów wiedze czerpiecie?? Chyba od babć. w polsce średniowiecze panuje, wejdzcie na fora zagraniczne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda.lenka
Teoretycznie można jeść wszystko, ale jak wiadomo między teorią a praktyką jest długa droga ;) więc pewne produkty lepiej ograniczyć, innych w ogóle unikać...w tym artykule jest opisane co i jak ;) http://emaluszki.pl/517_dieta_karmiacej_mamy.html ale wiadomo, że w rzeczywistości bywa różnie, więc to tylko podpowiedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze najwazniejsze zebys jadla duzo bialka ryby, jaja, nie jadla slodyczy, nie pila kawy. Wazny jest kwas foliowy, zelazo. Polecam Ci np catering dietetyczny www.fitandeat.pl Fitmama dla mam, ja z tego zamawiam.Super sprawa bo wszystko masz od razu zbilansowane i w ogle nie musisz sie przejmowac czy bedziesz miec jakies niedobory czy nie, a poza tym nie przytyjesz. Jedzenie musi byc zdrowe, zeby Twoje dziecko bylo zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×