czy to mnie skreesla u mezczyzn jako partnerke /zone?

zylam w biednym domu nigdy na nic nie mialam, poza ojcem agresorem i alkoholkiem oraz zarobiona matka gdy doroslam i skonczylam 18 lat i byla szansa na samodzielnosc, prace, zycie na poziomie(w moim przypadku chociaz wypad do kina czy nowy ciuch a nie latami donoszone)to ciezko zachorowalam i do dzisiaj choruje przewlekle jestem po wielu operacjach i to nie koniec bo jeszcze wiele przedemna a mam zaledwie 26 lat ale do rzeczy jako ze choroba spowodowala moja niepelnpsprawnosc i problemy z chodzeniem nie poszlam na studia - nie dalam rady, mam niska rente wiec pracowac tez nie jestem w stanie itp przypuszczam ze nie bede miala dzieci-nie ze nie chce tylko po prostu mnie niestac na nie,nie potrzebuja chorej matki zreszta lekarze niejednoznacznie sie wypowiadaja na temat ewentualnej ciazy bo moge sobie jeszcze bardziej zaszkodzic ech uwazam ze zycie nie dalo mi szansy na wyszalenie sie-mlode lata spedzilam w szpitalach i w domu gdzie moi rowneisnicy zyli, studiowali, pierwsze milosci itp ja bylam uwieziona w 4 scianach daruje sobie kwestie zalu do Boga za to wszystko bo uwazam ze bylam dobra osoba i nie zasluzylam na to wszystko, jest wielu zlych ludzi jak moj ojciec ktorzy zyja milo i beztrosko i prawdopodobnie pozyja w blogim stanie jeszcze dluzej. mysle ze nie bede miala problemu ze znaleznieniem mezczyzny jestem ladna zgrabna na pierwszy rzut oka nie widac mojej niepelnosprawnosci, uwazam ze jestem wciaz dobra osoba i jest o czym ze mna pogadac ale.... co jesli ten mezczyzna zzechce miec dzieci?? juz kilku poznalam i zawsze wyskakiwali z 2-jka ;/ a ja nie jestem fizycznie w stanie tylu miec, poza tym kwestia seksu-powiem szczerze mam ograniczone ruchy wiec wielu pozycji nie bedzie, czy nie bede przez to zdradzana?

up

wszystko zalezy od faceta , ja uważam że nic Cie nie skresla, tylko musisz trafić na fajnego dobrego faceta a nie pustaka ;)

A na co chorujesz?

toczen

up

No to ciężka sprawa. Nie wiem co odpowiedzieć: z pewnością bardzo to ostrasza, ale czy wszystkich? Być moze znajdziesz kogoś, kto będzie chciał z tobą być, choć nie ma co ukrywać, nie będzie to łatwe.

dlatego tez zastanawiam sie czy puki jestem w dosc dobrym stanie bo moze byc o wiele gorzej czy nie znalezc sobie przyjaciela?? nie partnera:/ cto zle rozwiazanie dla mnie ale chce byc kochana teraz czuje sie jak samotna niechciana kaleka;o

na cale zycie partnera nie znajde -to bardzo watpliwa sprawa wiadomo jacy sa dzisiejsi ludzie

Cóż, nie jestem dobry w pocieszaniu i nie ma co owijać w bawełnę: będzie ci ciężko. Możesz jedynie zachować jakąś tam nadzieję, bo w sumie różne rzeczy sie zdarzają. Nigdy nie wiadomo, może będziesz mieć szczęście i jakoś ci sie w życiu ułoży.

nie, nie skreśla- bo jesli ktos będzie wartościowy i bedzie Cie szczerze kochał, to za to, jaka jestes w całosci, z twoimi wadami i zaletami, z twoja choroba. dla wielu kwestia posiadania dzieci jest wazna- ale wierze w to, ze jak sie kogos bardzo kocha, to nawet to nie jest przeszkodą. życzę Ci znalezienia tego własciwego meżczyzny, na całe zycie! moze łatwo nie bedzie, choroba zmienia wiele rzeczy, ale warto szukac i byc z kims wartosciowym, kto bedzie Cie kochał za to, jaka jestes!

dodam tylko, ze nie warto byc z jakims partnerem na siłe, po co ci ktos, komu bedzie przeszkadzalo w tobie to czy tamto? jestes tak samo wartosciowa osoba jak ludzie zdrowi i zasługujesz na normalny zwiazek a nie jakies "połsrodki".

heh niesadze zebym byla tak samo wartosciowa jak zdrowa, mloda, towarzyska dziewczyna wiem ze wam wypada tak napisac ale ja wiem w jakim swiecie zyjemy i ze to bujda jakbym wiedziala jak bedzie wygladalo moje zycie wolalabym sie nie urodzic -nie mam zadnych szczesliwych chwil, codziennie placze i sie uzalam nad soba, nie widze sensu w dalszym zyciu jestem bardzo samotna zabic sie nie zabije -nie w mysl zasady ze kazde zycie jest wazne blablabla po prostu jestem zbyt wielkim tchórzem

Co zrobić... Pozostaje ci dożyć swoich dni i liczyć, że moze następnym razem będzie lepiej

----yhyjjuju przestań głupoty gadac:) to nie jest kwestia tego, czy wypada czy nie wypada cos napisac- nie znamy sie przeciez:) Ty zacznij siebie traktować z szacunkiem- jestes chora, nie ma co sie oszukiwac, ze jest to powazna przeszkoda dla niektorych ludzi, ale to nie zmienia mojego zdania powyzej! jesli ktos bedzie mial z toba byc, bo Cie kocha, to bedzie, bez wzgledu na to jaka jestes, a jakby to mial byc jakis pustak, ktoremu bedziesz przeszkadzac ze swoja chorobą, to po co Ci ktos taki? niech spada/

---Prawiczek bez wiary ja nie twierdziłam, ze to zachęta, że jest to bez znaczenia. Ale sa różne rozwiązania- w tym facet z dziecmi, adopcja itp....

hmm jesli sie upre i zaryzykuje zdrowiem moge urodzic dziecko ale cholera wie czy to mi nie zaszkodzi i nie posadzi mnie na wozku, jest wersja optymistyczna ze moze nie... hmm...moje zasady moralne zawsze zabraniały mi babrania sie w zwiazkach bezzobowiazan, teraz mysle ze mam to powoli gdzies bo zadnego szczescia nie zaznam, wiec moze troche milosci , czulosci ??chociaz na chwile;(

adopcja odpada osobie z moim schorzeniem nie daja dzieci-sprawdzalam

a może facet bedzie miał juz 3 własnych i nie bedzie chciał wiecej dzieci? dzieci są wazne, ale przeciez nie tylko na tym sie zwiazek opiera!

no wlasnie nie wiem czy bylabym chetnna na zwiazek z facetem ktory zostawil zone i trojke dzieci:o inna opcja ze ona go zostawila czyli byl zlym czlowiekiem tak tez nie chce

a moze mu zona zmarła, a moze zostawiła go, bo to ona była ta "zła" i znalazła sobie innego? nie mozna generalizowac. nie mozna z góry zakładac, ze bedzie zle i z góry tworzyc czarne scenariusze.

prosze cie :o gdzie ja znajde wdowca z 3 dzieci?:D realnosc sytuacji moja droga;)

wiem wiem ze przy moim stanie mimo ze jestem mloda ladna zgrabna i cholernie chora nie powinnam wybrzydzac :(

przeciez ten wdowiec i trojka dzieci to tylko przyklad...:) chodzi o to, zeby sie nie załamywac. jak ma sie ktos znalezc, to sie znajdzie, jak bedzie chcial byc z toba, to bedzie. i przede wszystkim nic na siłe. chcialabys byc z kims, kto by cie traktowal zle, bo nie mozesz miec dzieci, czy jestes chora? poto tylko by przez chwile było fajnie i miło?

jestem uwieziona w domu ciezko mi szukac mezcyznzy jedynie portale zostaja:/ ale to jakos nie wiem;/

to sprobuj!!! nawet te portale- nie zaryzykujesz, nie dowiesz sie! nie poddawaj sie, przynajmniej bedziesz wiedziec, ze wykorzystalas mozliwe szanse.

;/