Gość kaskaka Napisano Kwiecień 6, 2011 witajcie, prosze was o opinie, jakas pomoc, nigdy nie bylam jakas przebojowa dusza towarzystwa, ale odkad poszlam na studia ( jestem na 1 roku) czuje ze jestem sama jak palec, wynajmuje pokoj daleko od domu, na uczelni znam troche osob, ale w nimi nie mam blizszego kontaktu, ta' przebojowe osoby' nie maja ochoty mnie nigdzie zaprosic, zreszta nie wiem czy mialabym ocohote sie z nimi spotkac, a te ciche nigdzie nie wyjda. W mieszkaniu dziewczyny sa ok, ale spotykamy sie tylko w kuchni itp. Najblizsza mi przyjaciolka wlasnie wyprowadzila sie z mojego rodzinnego miasta, i mimo ze teraz odkad jestem na studiach widywalysmy sie rzadziejt o teraz juz wogole nie ebdziemy. Czy cos ze mna nie tak? Powoli wpadam w depreche, chlopak mieszka kawalek stad, widujemy sie najczesciej 1 raz w tygodniu. Brakuje mi drugiego czlowieka.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach