Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ChmuraRadioaktywna

Jestem wyrodną matką!

Polecane posty

Gość ChmuraRadioaktywna

Mój Syn dostał dziś 3 klapsy na goły tyłek. Po raz pierwszy w życiu. Teraz non stop ryczę i mam potworne wyrzuty sumienia :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
Czy ja wiem, że nic mu nie będzie... Zacznie mnie się bać, albo coś. To jest straszne :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobczajajaca
Oh, ja nigdy nie zrozumiem matek :o jest sobie normalna rozgarnieta dziewczyna, a po urodzeniu dziecka jej odbija. nagle sie jakby cofa w rozwoju i nie potrafi przebrnac przez trudy dnia codziennego z dzieckiem. popada w tematy iście filozoficzne i dorabia ideologie do wszystkiego. nic juz nie jest proste, wszystko juest wyzwaniem i dylematem moralnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
źle zrobiłaś, ale dobrze że masz wyrzuty sumienia i następnym razem, zamiast bić dziecko, bij np w ściane, albo poduszke rozładuj napięcie ale nigdy dziecka a po drugie to jest karalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
Nobczajajaca-Jak urodzisz to sama zobaczysz jak to jest :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
nawet jeden klaps jest zły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
Przecież nie dałam mu z zimną obojętnością tych klapsów. Poniosło mnie w nerwach i teraz jest mi wstyd. Ktoś powie, że za dużo się przejmuję, ale taki mam charakter :(. A karalne jest raczej katowanie dziecka tak sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobczajajaca
no ja wiem ze jak człowiek obczai, ze własnie urodził małe życie, co jest dość fascynujace, ze to zycie jest od niego zalezne i tylko od niego zalezy czy i jak przezyje... to sie swiatopoglad zmienia, swiat wywraca do góry nogami, człowiek moze zapierdalac na okragło w pracy, przy dizecku w domu, byle tylko wszystko dziecku zapewnic. ALE! co ma do tego noszenie czapki w marcu, kolor kołderki, model wózka? wg mnie to wymysły! jakbyscie koniecznie chciały sobie dołozyc obowiazków i zmartwien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
Anita to niezłe ziółko z Ciebie było. Ja pamiętam, że parę razy dostałam lanie. Od mamy raz kapciem aż wpadłam w przestrzeń między sedesem a ścianą, za to, że powiedziałam, że nie chcę takiego taty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobczajajaca
a co do klapsa: uwazam, choc matka nie jestem, ze nalezy sobie powiedziec: "wprawdzie dziecko od teog nie umrze, ale klapsy sa raczej nie ok, dlatego przykro mi ze sie to zdarzyło, ale zamiast sie zadreczac obiecuje sama se uroczyscie, ze to sie wiecej nie powtórzy." i tyle. dziecko sie nie zacznie bac na pewno, bo zeby po jednym takim wydarzeniu maiło traume, to musiałabys je niezle obic. natomiast zeby bało sie mniejszych klapsów, to one sie musza powtarzac czesciej. tak mowi behawioryzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
małe dziecko nie może się obronić nawet przed klapsem :O jakim prawem to zrobiłaś? potem dziecko naśladuje takich rodziców i robi się patologia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
No i co, będą dzieci odbierać i do kicia rodziców wysyłać za klapsa? Ciekawe gdzie pomieszczą jak brakuje miejsc w więzieniach i ok. 30 tys więźniów chodzi na wolności bo nie ma miejsca w pace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
tak sobie to tłumacz, że to ostatni raz :O już ci wierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChmuraRadioaktywna
Ja nic sobie nie tłumaczę, chyba mylisz posty :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobczajajaca
podpowiem ci chmuro: wystarczy ze nie pojdziesz na policje i sama na siebie nie doniesiesz ;) wtedy nie pojdziesz do paki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pare razy próbowałam wymagac w ten sposób . i wiem ,że juz wiecej nigdy . przypomniałam sobie nieliczne ,ale swoje razy od mamy . nigdy wiecej , i chodziło o raz. ale nie , nigdy wiecej nie zrobie tego swoim dzieciom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
sama stwierdziłaś, że jesteś ,,wyrodną matką,, i, że zrobiłaś źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przestań Karafka kiedyś bili linijką w szkole i jakoś nie widzę u wszystkich tych osób patologii a klaps jeżeli dziecko dostanie ... to nic mu się nie stanie- oczywiście tylko w przypadku gdy naprawdę nic nie dociera Karafka masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzają mnie takie teksty,,,
jak mnie wkurwia gadanie że od klapsa sie nie umiera, no kurnaaa!! od połamania palcow lub bicia pasem ,kablem tez sie nie umiera i co?tez jestescie za?Ja tez zyje a niejednokrotnie chodzilam w siniakach,u to ze zyje to uwazacie ze bicie nie było złe? Do autorki, ile syn ma lat i co sie takiego stało, przeprosiłas go????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, normalna bylam. Nie stwarzalam jakichs wiekszych problemow, tylko fochy mialam w wiadomym okresie. Do dzis sie dziwie mojej matce, ze jednak mnie nie sprala. :) A co do reszty - racja, jak nie doniesiesz na sibie, to nic Ci nie zrobia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karafka wina
dlaczego twoje nerwy wyładowujesz na dziecku, ja twgo nierozumiem :O :( nie mam dziecka, ale to nie znaczy, że niewiem jak się z nimi postępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie wkurza wrzucanbie wszystkiego do jednego worka. Klaps to klaps. Znecanie sie to zupelnie inna historia. I w glowie mi sie nie miesci przepraszanie dziecka za to, ze w koncu puscily nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu mówimy o lekkim klapsie a nie o biciu do czasu gdy siniaki wyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobczajajaca
karafka, wez sie uspokoj. widac ze masz zły humor i masz ochote kogos zlinczowac. zrobiła to raz, załuje, obiecuje poprawe, czego mozna chciec jeszcze wiecej? ABW o 6 rano pod drzwiami? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedyś bili linijką w szkole i jakoś nie widzę u wszystkich tych osób patologii" wlasnie. A wrecz przeciwnie. W szkole nauczyciel byl kims, kogo darzylo sie respektem, czego nie mozna powiedziec o czasach dzisiejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×